Piękna i smutna historia, która zmusza do zastanowienia się nad wieloma aspektami życia. Nie tylko potęgi miłości, ale także konwenansów, ograniczeń społecznych, siły ludzkiego charakteru. Wiele tu wątków filozoficznych i psychologicznych, które wymagają indywidualnej, szczegółowej analizy.

Nie jest to literatura z gatunku łatwych, lekkich i przyjemnych. Nie jest to też sielski obraz wsi angielskiej. Thomas Hardy przenosi się nas w realia XIX wiecznej Anglii, prosto w niższe, ubogie warstwy społeczne. Bohaterem jest Juda, poczciwina z marzeniami. Wydawać by się mogło, że jest to postać bierna, pogodzona z losem. Nie udaje mu się zrealizować tego, co sobie w młodości założył. Początkowo nawet to irytuje. Przewartościował swoje życie pod wpływem miłości (brzmi banalnie, prawda?). Ale czy na pewno przewartościował? Sue prawdopodobnie dała mu więcej aniżeli niejeden profesorzyna akademicki. Ich dyskusje na temat świata, życia, poglądów są dużo głębsze i bardziej złożone niż niektóre artykuły naukowe. Sue i Juda to postaci nieprzystosowane do życia w XIXw. Ich umysły są bardziej otwarte, kwestionują zastany porządek, występują przeciwko przyjętym zasadom. Jednak czy ta dwójka ma w sobie wystarczające pokłady siły, by dzielnie przeciwstawiać się presji otoczenia? By zmierzyć się z przeciwnościami, które piętrzą się przed tymi, którzy ośmielają się kwestionować zasady? Czy jest coś, co mogłoby ich złamać?

Hardy na kartach powieści rozprawia się nie tylko z edukacją, ale także z religią, instytucją małżeństwa, pazernością ludzką, zawiścią, interesownością i wieloma innymi sprawami. Pokazuje też bezlitośnie, że chcemy czy nie, w pewnym stopniu wszyscy ulegamy narzuconemu porządkowi społecznemu. Postaci przedstawiane są wielowymiarowe - z całym spektrum wad i zalet. Język, którym posługuje się Hardy z jednej strony przenosi nas w przeszłość, ale z drugiej zwraca uwagę na ponadczasowość pewnych problemów. To, z czym borykali się bohaterowie w XIXw. nadal jest aktualne. Ponadto poetyckość powieści wzmaga tragizm postaci.

Piękna i smutna historia, która zmusza do zastanowienia się nad wieloma aspektami życia. Nie tylko potęgi miłości, ale także konwenansów, ograniczeń społecznych, siły ludzkiego charakteru. Wiele tu wątków filozoficznych i psychologicznych, które wymagają indywidualnej, szczegółowej analizy.

Nie jest to literatura z gatunku łatwych, lekkich i przyjemnych. Nie jest to też...