Książka „Dzieje grzechu” S. Żeromskiego, to przede wszystkim psychologiczny opis życia Ewy Pobratyńskiej, której obsesyjna pierwsza miłość do Łukasza doprowadziła do upadku moralnego. Łamiąc wpojone zasady dobrego zachowania, moralności, praworządności, wykorzystując powab i urodę, przeistacza się w prostytutkę. Jeden nierozważny krok uczyniony w młodości zapoczątkował lawinę zdarzeń, wprowadził na drogę z której odwrotu już być nie mogło.

Wyobrażam sobie jak ogromne musiało być zaskoczenie kiedy w 1908 r. ukazało się wydanie książki „Dzieje grzechu” S. Żeromskiego, pisarza kojarzonego przede wszystkim z krzewieniem patriotyzmu, opisem życia najniższych warstw społecznych, niesprawiedliwością społeczną.
Czysta pornografia, zboczenie, upadek moralności pisarza, jak można tak wprost ujawniać seks który w tamtych czasach podlegał pod największe tabu. Zarzutów krytyków było wiele.
Tym bardziej na słowa uznania zasługuje S. Żeromski który wprost ujawniał ciemne strony życia moralnego społeczeństwa.

Kiedy jako nastolatka czytałam tę powieść, pewnie zalewałam się łzami na zły los który nie pozwolił Ewie połączyć się z Łukaszem, żyjąc szczęśliwie jako rodzina. Wierzyłam w szczęśliwe zakończenie bo przecież miłość wszystko zwycięża, a te „drobne wpadki” traktowałam jedynie jako "chwilowe" przeszkody na drodze ku miłosnemu zespoleniu.

Dzisiaj, po przeszło pół wieku i ze sporym bagażem doświadczenia, czytając tę książkę już nie ma się złudzeń co do losów tej miłości i finału życia tej kobiety. Czyta się jedynie z podziwem za odwagę jaką wykazał się Żeromski poruszając tak niepopularny temat.

Książka „Dzieje grzechu” S. Żeromskiego, to przede wszystkim psychologiczny opis życia Ewy Pobratyńskiej, której obsesyjna pierwsza miłość do Łukasza doprowadziła do upadku moralnego. Łamiąc wpojone zasady dobrego zachowania, moralności, praworządności, wykorzystując powab i urodę, przeistacza się w prostytutkę. Jeden nierozważny krok uczyniony w młodości zapoczątkował...