OkoLica Strachu nr 1/2016
- Kategoria:
- czasopisma
- Cykl:
- Okolica strachu (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Okiem na Horror
- Data wydania:
- 2016-03-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-03-25
- Liczba stron:
- 112
- Czas czytania
- 1 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 24508438
- Tagi:
- kryminał thriller horror Marek Stelar Juliusz Wojciechowicz Krzysztof Azarewicz Wojciech Chmielarz
Na 112 stronach znajdziecie opowiadania, felietony i artykuły zarówno uznanych polskich twórców, jak i debiutantów. W tym numerze zapraszamy do świata weird fiction, ghost story, noir i pulp kryminału. Obok opowiadań, ważnym elementem czasopisma jest dział publicystyki. Znajdziecie tam wywiad z Krzysztofem Azarewiczem, felietony i artykuły naukowe. Codzienna rzeczywistość miesza się z mroczną strefą horroru i kryminału.
Dane:
Ilość stron: 112
Okładka: miękka, foliowana
Rozmiar: A5 (148x210)
Druk i grafiki – czarno biały
Spis Treści:
OPOWIADANIA:
Marek Stelar „Trzeba kaszleć”
Wojciech Chmielarz „Kobiety Błogosławionych” cz1
Mariusz „Orzeł” Wojteczek „Dreszcze”
Wojciech Gunia „Droga bez nazwy”
Juliusz Wojciechowicz „Układ”
Krzysztof Ceran "www .cień.nad.cobbsport.com"
Piotr Borlik „Konstanca”
Norbert Góra – POEZJE
Krzysztof Azarewicz – WYWIAD
PUBLICYSTYKA:
Filip Szyszko „Za drzwiami prosektorium. Wszystko co zawsze chciałeś wiedzieć o balsamistaach i laborantach, ale bałeś się zapytać”
Kazimierz Kyrcz „Strachy duże i małe. Podróż zwana koszmarem”
Krzysztof „Korsarz” Biliński „Powieść okultystyczna”
Simon Zack „Drrt, drrt”
Piotr Borowiec „Transylwania nad Tamizą. Londyn w klasycznej literaturze grozy”
Magdalena Paluch „Pisarze oczami czytelników”
Mariusz „Orzeł” Wojteczek „Ilu jest Kingów w polskiej grozie”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 67
- 48
- 19
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Opinia
Generalnie nie należy mieć zbyt wygórowanych oczekiwań wobec opowiadań prasowych. Nieczęsto Autorzy skłonni są do publikowania tą drogą swych najcenniejszych utworów, również wymuszane rytmem przygotowania numeru do druku deadline'y nie służą jakości przedkładanych propozycji. Tym większym zaskoczeniem jest jakość opowiadań, które znalazły się w pierwszym OLSie.
Zaczyna się od razu bardzo mocno - wampirycznym opowiadaniem Marka Stelara "Trzeba Kaszleć" (9/10). Doskonała, trzymająca w napięciu historia wędrowca, który, walcząc z atakiem serca dociera z prośbą o pomoc do przyczajonego w lesie domku jest doskonale napisana, zapada też w pamięć dzięki świetnemu, podwójnemu twistowi.
Kolejny tekst, "Kobiety Błogosławionych" (8/10) Wojciecha Chmielarza byłby ozdobą każdej grozowej lub fantastycznej antologii. Historyczny thriller, z akcją osadzoną w XVI wiecznym Krakowie opowiada o śledztwie dotyczącym serii brutalnych mordów rytualnych kobiet, które miały romans z magami (stąd tytuł). Gildie magów, czarne straże, intrygujący bohaterowie i do tego żwawo mknąca fabuła. To się świetnie czyta !
Po dwu tak dobrych tekstach wydawało się, że nie można lepiej, jednak okazało się, że można. "Dreszcze" Mariusza Wojteczka (9/10) to, wydaje się, tekst numeru.W Moskwie grasuje seryjny morderca, porywający młode, kobiety i pozbawiający je przed śmiercią krwi, policja prowadzi nieudolne postępowanie w sprawie. Ponure, nihilistyczne, łączące zgrabnie swoisty romantyzm i brutalność opisów, budzące autentyczne dreszcze - absolutna rewelacja.
Jeżeli zna się pisarstwo Wojciecha Guni, to wiadomo mniej więcej, czego się spodziewać. Raczej nie campowych efektów, krwi w technikolorze i energicznych dialogów napędzających akcję. Zatem kiedy po trzech naprawdę rewelacyjnych opowiadaniach przyszła pora na jego "Drogę Bez Powrotu", można się było obawiać, że frajda z czytania siądzie.
No, "frajda" może i siadła - Gunia nie pisze, by bawić czytelnika, ale jakość wręcz przeciwnie. "Droga Bez Nazwy" (9/10), tekst w zasadzie afabularny, proza poetycka, której treścią, bardzo zgrubnie, jest poszukiwanie sensu/Boga - to godny kontrkandydat dla "Dreszczy" do miana tekstu numeru - najpierw wlokący się jak, nie przymierzając, scena z "Zagubionej Autostrady", by nagle twistem rodem z "Truman Show" wbić w glebę. Aż się, przy końcowych scenach chce zaśpiewać za młodym Mansonem "I went do God just to see, and I was looking at me". Wspaniałe.
Jakby tego było mało, po takiej weirdowej uczcie, OLS ma jeszcze deser - uroczą, czarną jak dusza diabła, makabreskę : "Układ" Juliusza Wojciechowicza (9/10), o naruszającym tabu rodzicielskiej troski, gangsteskim zakładzie.
Lovecraftowskie "www. cień.nad.cobbsport.com" (6/10) Krzysztofa Cerana nie zrobiło już takiego wrażenia, jak poprzednicy. Owszem, retelling klasycznego Innsmouth w formule nowoczesnych środków komunikacji (maile, smsy, blog) to dobry pomysł, ale Autora tak porwała zabawa formą, że koniec końców zapomniał o przekonującej fabule. Grozy niewiele, pojawia się bardzo późno i jest mechanicznym odtworzeniem pomysłu Lovecrafta.
Na koniec jedyne opowiadanie, które w ogóle mi się nie spodobało. Nie bardzo zrozumiałem metafory skryte w "Konstancy" Piotra Borlika (4/10), opowiadającej o jakimś dziwacznym śnie (?) hazardzisty, wizycie w widmowym przedwojennym rumuńskim kurorcie.
Po opowiadaniach "OkoLica" publikuje przyciągające uwagę trzy "krwawe ballady" Norberta Góry, dla miłośników mariażu grozy i poezji.
Druga część OLS to publicystyka. Czytając pierwszy numer widać, że redakcja szuka jeszcze formuły na tę część kwartalnika, jest garść felietonów, raczej mało interesujących - i trzy merytoryczne teksty.
Najbardziej wyróżnia się wspaniale napisany esej Piotra Borowca dotyczący obrazu Londynu w klasycznej literaturze grozy - to dopiero pierwsza część, więc można się cieszyć na kolejne. Również ciekawy jest tekst Krzysztofa "Korsarza" Bilińskiego dotyczący powieści okultystycznej.
Trzeci przyciągający uwagę tekst - również początek większego cyklu - to reportaż z prosektorium Filipa Szyszki. Napisany jest ze swadą, dowcipnie i lekko, ale tematyka jest z tych naprawdę ekstremalnych więc przyznaję, że całości nie przeczytałem.
Z wywiadu z Krzysztofem Azarewiczem, znanym z autorstwa tekstów dla Behemotha, okultystycznego wydawnictwa Lashtal Press i - z punktu widzenia fana grozy najważniejsze, efektownego wydania tomiku "Grzyby z Yuggoth" - poezji H.P.Lovecrafta najbardziej w pamięć zapadła efektowna teza o książce, która powinna być traktowana jak rodzaj artefaktu, efektowny przedmiot, ozdoba półki bibliotecznej.
Można się przez chwilę zawahać, czy periodyk powinien być omawiany tak, jak omawia się książki, ale, ostatecznie, czasopisma literackie to swego rodzaju antologie, a biorąc pod uwagę znakomity poziom literacki tekstów umieszczonych w pierwszym numerze "OkoLicy Strachu" - kwartalnika poświęconego grozie, grzech byłby je przemilczeć.
Już cieszę się na więcej !
Generalnie nie należy mieć zbyt wygórowanych oczekiwań wobec opowiadań prasowych. Nieczęsto Autorzy skłonni są do publikowania tą drogą swych najcenniejszych utworów, również wymuszane rytmem przygotowania numeru do druku deadline'y nie służą jakości przedkładanych propozycji. Tym większym zaskoczeniem jest jakość opowiadań, które znalazły się w pierwszym OLSie.
więcej Pokaż mimo toZaczyna...