Fortuna po polsku

Okładka książki Fortuna po polsku Leszek Kostrzewski, Piotr Miączyński
Okładka książki Fortuna po polsku
Leszek KostrzewskiPiotr Miączyński Wydawnictwo: Agora historia
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2016-02-16
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-16
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326823251
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Łowcy milionów Leszek Kostrzewski, Piotr Miączyński
Ocena 7,2
Łowcy milionów Leszek Kostrzewski,...
Okładka książki Pomysł na firmę. Jak założyć i prowadzić własny biznes Leszek Kostrzewski, Piotr Miączyński
Ocena 0,0
Pomysł na firm... Leszek Kostrzewski,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
108 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
236
95

Na półkach: ,

Mile mnie zaskoczyła ta książka. Nie jest to może wielkie dzieło .ale ciekawie napisane reportaże , które zachęcają do sięgania po tz. pozycje uzupełniające .
Poza tym przypomniały (te reportaże ) o dość ważnej rzeczy jaką jest jakość i klasa. A tego w ciągłej codziennej gonitwie i natłoku powtarzalności nie mamy. Więc starajmy się mieć choć jedną rzecz, która jest niepowtarzalna i przekazywana z pokolenia na pokolenie.

Mile mnie zaskoczyła ta książka. Nie jest to może wielkie dzieło .ale ciekawie napisane reportaże , które zachęcają do sięgania po tz. pozycje uzupełniające .
Poza tym przypomniały (te reportaże ) o dość ważnej rzeczy jaką jest jakość i klasa. A tego w ciągłej codziennej gonitwie i natłoku powtarzalności nie mamy. Więc starajmy się mieć choć jedną rzecz, która jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2047
475

Na półkach:

Bardzo ciekawa i udana książka, która mnie ogromnie zainteresowała.
Możemy przeczytać w niej m.in. o Bogusławie Herse i jego Domu Mody, w którym ubierała się Hanka Ordonówna i ten obiekt możemy obecnie podziwiać już tylko oglądając przedwojenną komedię "Jego ekscelencja subiekt" z Eugeniuszem Bodo, albowiem nie przetrwał on wojny, a Herse zamknął swoją firmę jeszcze przed jej wybuchem. Dzięki autorom możemy się również wybrać do Domu Towarowego braci Jabłkowskich, który nie ucierpiał za bardzo w Powstaniu Warszawskim, ale Jabłkowskich wykończyła władza komunistyczna, podobnie jak Wedla zabierając mu z dnia na dzień fabrykę i dach nad głową.
Muszę się przyznać, że o panach: Turbasie, Soszyńskim i Kielmanie wcześniej nie słyszałam, ale bardzo zainteresowała mnie ich historia, albowiem udało im się osiągnąć sukces w PRL, gdzie prywatna inicjatywa była tępiona i takim ludziom rzucano ciągle kłody pod nogi.
Ciekawy był również rozdział o firmie Kruk, w którym możemy przeczytać jak ciężko było w okresie komunizmu prowadzić prywatną firmę i jakich trzeba było imać się sposobów, aby ją utrzymać, a także o tym jak pozyskiwano srebro, którego ciągle brakowało.
Książka warta przeczytania. Polecam.

Bardzo ciekawa i udana książka, która mnie ogromnie zainteresowała.
Możemy przeczytać w niej m.in. o Bogusławie Herse i jego Domu Mody, w którym ubierała się Hanka Ordonówna i ten obiekt możemy obecnie podziwiać już tylko oglądając przedwojenną komedię "Jego ekscelencja subiekt" z Eugeniuszem Bodo, albowiem nie przetrwał on wojny, a Herse zamknął swoją firmę jeszcze przed...

więcej Pokaż mimo to

avatar
720
205

Na półkach:

Historie przednie, ale czegoś w tej narracji brakuje.

Historie przednie, ale czegoś w tej narracji brakuje.

Pokaż mimo to

avatar
943
405

Na półkach: ,

Przychylam się do wielu pozytywnych opinii o tej książce. Warto zapoznać się z historią kilku bardzo znanych polskich marek - o tym jak prosperowały w czasach dobrobytu, a potem jak próbowały przetrwać czasy wojenne i jeszcze cięższe czasy powojenne kiedy to komuniści tępili wszelkimi możliwymi sposobami właścicieli takich firm. Polecam.

Przychylam się do wielu pozytywnych opinii o tej książce. Warto zapoznać się z historią kilku bardzo znanych polskich marek - o tym jak prosperowały w czasach dobrobytu, a potem jak próbowały przetrwać czasy wojenne i jeszcze cięższe czasy powojenne kiedy to komuniści tępili wszelkimi możliwymi sposobami właścicieli takich firm. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
528
518

Na półkach: ,

Bardzo ciekawie napisana książka o właścicielach znanych polskich marek, początkach ich działalności, problemach na jakie napotykali w różnych momentach historycznych. Wspomnienia czyta się rewelacyjnie, ponieważ zostały napisane w bardzo przystępny sposób, okraszone anegdotami i pięknymi fotografiami sprzed lat. Znajdziemy tu smutne historie, jak np. rozdział o Wedlu, ale również historie marek, które pomimo zawirowań przetrwały w rodzinie założycieli i co najważniejsze nadal się rozwijają i cieszą popularnością.

Bardzo ciekawie napisana książka o właścicielach znanych polskich marek, początkach ich działalności, problemach na jakie napotykali w różnych momentach historycznych. Wspomnienia czyta się rewelacyjnie, ponieważ zostały napisane w bardzo przystępny sposób, okraszone anegdotami i pięknymi fotografiami sprzed lat. Znajdziemy tu smutne historie, jak np. rozdział o Wedlu, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
60
28

Na półkach: , ,

Bardzo fajna książka, okładka świetna moim zdaniem, wyjątkowo przypadła mi do gustu, zwłaszcza rozdziały o krawcu Turbasie, szewcu Kielmanie oraz domach towarowych Bracia Jabłkowscy oraz Herse. Uwielbiam taką tematykę, choć zabrakło mi części o zakładzie krawieckim Zaremba, jak i szewcu Tadeuszu Januszkiewiczu, a zapewne znalazłoby się i więcej brakujących. Nadto, przydałoby się ciut więcej fotografii, obrazów. Mam nadzieję, że powstanie kontynuacja tej publikacji, nasza historia kryje wiele ciekawych "fortun", które warto by poznać.
Niemniej jednak bardzo ciekawa publikacja i warta zapoznania się.

Bardzo fajna książka, okładka świetna moim zdaniem, wyjątkowo przypadła mi do gustu, zwłaszcza rozdziały o krawcu Turbasie, szewcu Kielmanie oraz domach towarowych Bracia Jabłkowscy oraz Herse. Uwielbiam taką tematykę, choć zabrakło mi części o zakładzie krawieckim Zaremba, jak i szewcu Tadeuszu Januszkiewiczu, a zapewne znalazłoby się i więcej brakujących. Nadto,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1198
266

Na półkach: , ,

O Hersem, braciach Jabłkowskich, Bliklem i Wedlu wiedziałam już wcześniej całkiem sporo, więc "Fortuna po polsku" jakoś znacząco mojej wiedzy w tych kwestiach nie wzbogaciła. Turbasa był mi kompletnie nieznany i tę część przeczytałam z zainteresowaniem. Znam od dawna biżuterię Kruka i buty Kielmana, pamiętam firmę Inter-Fragrances, ale teraz dowiedziałam się czegoś o ludziach tworzących te marki; to było ciekawe. Całość, generalnie, jest miluchna. Wiązanka laurek. Nie żebym zaraz chciała czytać o aferach i przekrętach, ale... Jak dla mnie - zbyt przesłodzone.

O Hersem, braciach Jabłkowskich, Bliklem i Wedlu wiedziałam już wcześniej całkiem sporo, więc "Fortuna po polsku" jakoś znacząco mojej wiedzy w tych kwestiach nie wzbogaciła. Turbasa był mi kompletnie nieznany i tę część przeczytałam z zainteresowaniem. Znam od dawna biżuterię Kruka i buty Kielmana, pamiętam firmę Inter-Fragrances, ale teraz dowiedziałam się czegoś o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2726
1818

Na półkach: ,

Książka napisana ze swadą i humorem. Bardzo lubię opowieści z tamtych lat, bo sama czuję się czasem trochę niedzisiejsza. Chciałoby się jednak doczytać trochę więcej, mały niedosyt pozostał.

Książka napisana ze swadą i humorem. Bardzo lubię opowieści z tamtych lat, bo sama czuję się czasem trochę niedzisiejsza. Chciałoby się jednak doczytać trochę więcej, mały niedosyt pozostał.

Pokaż mimo to

avatar
232
166

Na półkach:

Polecam! Ciekawe historie, ciekawi ludzie... Ech, gdyby nie wojna i to co było po niej... Ale nie ma co "gdybać".
Mnie książka wciągnęła, nie bez znaczenia są też zdjęcia, które zawiera. Część historii znałam, niektóre były dla mnie nowością. Można się i uśmiechnąć, i wzruszyć. Mój podziw wzbudziła pracowitość opisywanych przedsiębiorców i ich upór.
Przeczytałam z prawdziwą przyjemnością.

Polecam! Ciekawe historie, ciekawi ludzie... Ech, gdyby nie wojna i to co było po niej... Ale nie ma co "gdybać".
Mnie książka wciągnęła, nie bez znaczenia są też zdjęcia, które zawiera. Część historii znałam, niektóre były dla mnie nowością. Można się i uśmiechnąć, i wzruszyć. Mój podziw wzbudziła pracowitość opisywanych przedsiębiorców i ich upór.
Przeczytałam z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
138
115

Na półkach: , ,

“Fortuna po polsku” to historie znanych marek, z których spora część nadal funkcjonuje na polskim rynku. Autorzy opisują jak powstawała firma W. Kruk, Wedel czy Blikle. Nie zagłębiają się w szczegółową analizę rynku czy nie przytaczają wyciągów z ksiąg rachunkowych. Skupiają się raczej na właścicielach, ich cechach charakteru, umiejętnościach, które umożliwiły budowanie marki, na warunkach w jakich powstawały firmy. Dzięki rozdziałowi o domu mody Herse dowiedziałam się np. jaka moda obowiązywała w latach przedwojennych. W rozdziale poświęconym Wedlowi zaskoczyło mnie podejście właściciela do marketingu i promocji swoich produktów.
Każda historia opowiedziana jest w bardzo swobodny sposób, okraszona anegdotami, ciekawostkami z życia właścicieli, czasem cytatami. Dzięki czemu “Fortuna” okazała się zbiorem ciekawych historiach o ludziach, a w drugiej kolejności o biznesach. Myślę, że warto po nią sięgnąć w wolnej chwili, po to, aby zobaczyć jak kiedyś budowało się renomę firmy, jak powstawały firmy, z jakimi przeciwnościami borykali się rzemieślnicy i co obecnie dzieje się z ich biznesami.
“Fortuna po polsku” to miłe zaskoczenie, bez fajerwerków, orkiestry dętej i czerwonego dywanu, ogromnego wooooow, ale sądzę, że warto poznać te historie.

więcej na reniferczyta.pl

“Fortuna po polsku” to historie znanych marek, z których spora część nadal funkcjonuje na polskim rynku. Autorzy opisują jak powstawała firma W. Kruk, Wedel czy Blikle. Nie zagłębiają się w szczegółową analizę rynku czy nie przytaczają wyciągów z ksiąg rachunkowych. Skupiają się raczej na właścicielach, ich cechach charakteru, umiejętnościach, które umożliwiły budowanie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    149
  • Przeczytane
    128
  • Posiadam
    33
  • Historia
    5
  • E-book
    5
  • Ebooki
    3
  • Polska
    3
  • Kindle
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Fortuna po polsku


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne