Zaklinacz koni

Okładka książki Zaklinacz koni
Nicholas Evans Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Horse Whisperer
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
8371297130
Tłumacz:
Paweł Witkowski
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1315
460

Na półkach: , , ,

JEST! UDAŁO SIĘ! Jestem wielka! Przeczytałam przed obejrzeniem ekranizacji, choć bardzo mnie korciło. Bardzo. Naprawdę bardzo. Tak bardzo, że bardziej już chyba nie mogło.

Wierzę w to, że między człowiekiem a zwierzęciem może wytworzyć się więź, której nie da się ogarnąć prawami nauki. Coś jak braterstwo dusz. Ale skoro, według chrześcijaństwa, zwierzęta nie mają duszy, to czym jest ta relacja?

Każdy słyszał chyba powiedzenie „Jaki pan, taki kram”. Po tym jak cudem uchodzą z życiem z tragicznego wypadku, Grace i Pielgrzym odcinają się od przeszłości i postanawiają lizać rany w samotności. Dziewczynka decyduje, że już nigdy nie dosiądzie żadnego wierzchowca i rozważa popełnienie samobójstwa, a koń zajadle atakuje każdego, kto próbuje udzielić mu medycznej pomocy. Matka Grace głęboko wierzy, że stan zdrowia jej córki ma związek ze stanem okaleczonego, zdziczałego konia. Choć wszyscy wokół pewni są, że wierzchowca należy uśpić, Annie walczy o niego tak, jak walczy o swoje dziecko. Dzięki rozległej sieci znajomych udaje jej się dotrzeć do człowieka, którego zwą zaklinaczem koni. Tom Booker początkowo uważa Pielgrzyma za przypadek beznadziejny, ale ostatecznie zgadza się pomóc. Nie ze względu na konia ani dziewczynkę. To właśnie Annie skłania go do podjęcia wyzwania.

Odbudowanie utraconego zaufania u zwierzęcia jest o wiele trudniejsze niż w przypadku człowieka. Słowa nie zdadzą się tu na nic. Nie da się przemówić do przestraszonego zwierzęcia obietnicami i pochlebstwami. Liczą się czyny. Wszystko zależy od tego czy potrafimy sprawić, by jego instynkt zachowawczy uznał, że nie stanowimy zagrożenia. Na szczęście zwierzęta są wyrozumiałe i wierzą w drugie szanse.

Kolejny raz czuję się odrobinę oszukana przez opis na tylnej okładce. Liczyłam na trochę więcej scen poskramiania szalonego Pielgrzyma. Tymczasem historia okrutnie doświadczonego przez los konia to jedynie tło. Głównym wątkiem są relacje panujące w rodzinie Grace. Rozczarowało mnie trochę to, że dziewczynka niewiele nauczyła się po tragicznym wypadku. Ludzie mówią, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, a jednak…

W tej powieści nie należy szukać szalonych zwrotów akcji ani opisów kaskaderskich wyczynów tytułowego zaklinacza koni. Jest to historia o kobiecie usiłującej połączyć życie rodzinne z szalenie wymagającą karierą zawodową. Ta przymusowa pauza po wypadku Grace jest dla Annie pretekstem do przemyśleń na temat życia, które wywraca się do góry nogami za sprawą Toma Bookera.

JEST! UDAŁO SIĘ! Jestem wielka! Przeczytałam przed obejrzeniem ekranizacji, choć bardzo mnie korciło. Bardzo. Naprawdę bardzo. Tak bardzo, że bardziej już chyba nie mogło.

Wierzę w to, że między człowiekiem a zwierzęciem może wytworzyć się więź, której nie da się ogarnąć prawami nauki. Coś jak braterstwo dusz. Ale skoro, według chrześcijaństwa, zwierzęta nie mają duszy, to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5 838
  • Chcę przeczytać
    1 770
  • Posiadam
    909
  • Ulubione
    331
  • Teraz czytam
    46
  • Chcę w prezencie
    37
  • Z biblioteki
    26
  • 2014
    22
  • Obyczajowe
    21
  • 2012
    19

Cytaty

Więcej
Nicholas Evans Zaklinacz koni Zobacz więcej
Nicholas Evans Zaklinacz koni Zobacz więcej
Nicholas Evans Zaklinacz koni Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także