Dużo radości, mniej przyjemności

Okładka książki Dużo radości, mniej przyjemności Jennifer Senior
Okładka książki Dużo radości, mniej przyjemności
Jennifer Senior Wydawnictwo: Media Rodzina nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Tytuł oryginału:
All Joy and No Fun
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2015-09-09
Data 1. wyd. pol.:
2015-09-09
Data 1. wydania:
2015-01-20
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380081154
Tłumacz:
Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Tagi:
dziecko rodzicielstwo wychowanie rodzina
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
157
125

Na półkach:

Ciekawe rozmyślania na temat tego co zmienia rodzicielstwo, a także jak nową koncepcją tak naprawdę jest współczesne rodzicielstwo ukształtowane po II WŚ. Niestety, obniżam nieco ocenę za końcowe rozważania o szczęściu wynikającym z roli rodzica. Są bardzo czarno-białe i zakładające, jakoby każde doświadczenie rodzicielstwa finalnie dawało to samo spełnienie.

Ciekawe rozmyślania na temat tego co zmienia rodzicielstwo, a także jak nową koncepcją tak naprawdę jest współczesne rodzicielstwo ukształtowane po II WŚ. Niestety, obniżam nieco ocenę za końcowe rozważania o szczęściu wynikającym z roli rodzica. Są bardzo czarno-białe i zakładające, jakoby każde doświadczenie rodzicielstwa finalnie dawało to samo spełnienie.

Pokaż mimo to

avatar
3143
1431

Na półkach: ,

Kiedyś czytałam książkę Pameli Druckerman "W Paryżu dzieci nie grymaszą", w której autorka - Amerykanka - porównywała francuski styl wychowywania dzieci z amerykańskim. I właśnie ten amerykański model opisuje pozycja Jennifer Senior, zwracając uwagę na to, że współcześnie "rodzice, którzy tak długo czekali na dzieci i uczynili z nich centrum swojego życia, spędzają więcej czasu niż poprzednie pokolenia na ochronie potomstwa i jego potrzeb". Dzieci w XX wieku uległy "sakralizacji" - dorośli podporządkowują im swoje życie, składają dary, inwestują i obsesyjnie chronią, zarówno w sensie fizycznym, jak i emocjonalnym. Jak to ujmuje Senior im bardziej dzieci stają się bezwartościowe ekonomicznie, tym cenniejsze emocjonalnie. I ten proces postępuje, a zauważa to każdy dorosły, który ma już kilka dekad na karku i pamięta jak wyglądało jego dzieciństwo w porównaniu z tym, jak wychowywane są współcześnie dzieci. Moim zdaniem rosną w ten sposób kolejne pokolenia narcyzów i indywidualistów, a to nie wróży dobrze przyszłości ludzkości.

Rzecz jasna takie skupienie na potomstwie odbija się na dorosłych: na ich związku, na pracy i ogólnym zadowoleniu z życia. Rodzice (a zwłaszcza matki) nieustannie doświadczają frustracji, że nie są wystarczająco dobrymi rodzicami. Presja na rodziców jest wszechobecna, a oczywiście powiedzenie, że może niekoniecznie rodzicielstwo jest takie fajne, jak to pokazują Instagram i telewizje śniadaniowe - jest tabu. To właśnie omawia Senior, pokazując, jak rodzicielstwo wpływa na rodziców w kolejnych etapach życia potomka, biorąc jeszcze pod uwagę zmieniające się czasy i trendy.

Książka jest niezwykle przystępnie napisana, czyta się to wręcz jako beletrystykę, co jest sporą zaletą. Oceniłabym wyżej, ale o ile początek jest bardzo konkretny -autorka podpiera się danymi statystycznymi i źródłami, o tyle, im dalej, to treść się rozmywa, a już ostatni rozdział to rozważania quasi filozoficzne. Co nie zmienia faktu, że pozycja godna polecenia.

Kiedyś czytałam książkę Pameli Druckerman "W Paryżu dzieci nie grymaszą", w której autorka - Amerykanka - porównywała francuski styl wychowywania dzieci z amerykańskim. I właśnie ten amerykański model opisuje pozycja Jennifer Senior, zwracając uwagę na to, że współcześnie "rodzice, którzy tak długo czekali na dzieci i uczynili z nich centrum swojego życia, spędzają więcej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
381
149

Na półkach: , ,

Wspaniała i świetnie napisana książka. Wbrew temu, co mógłby sugerować tytuł albo okładka, nie jest to kolejny poradnik dla rodziców, ale studium o współczesnym rodzicielstwie. Autorka, która jest dziennikarką (i matką),bierze na warsztat różne etapy rodzicielstwa i stara się dowieść, jaki wpływ mają dzieci na życie rodziców: małżeńskie, zawodowe, towarzyskie i osobiste. Posiłkuje się wynikami wielu badań, a także wywiadami z samymi rodzicami, jak i wybitnymi naukowcami. Autorka nakreśla rzeczywisty obraz oraz wyzwania współczesnych rodziców z klasy średniej w Stanach Zjednoczonych, a także przedstawia, jak ten obraz ewoluował na przestrzeni lat. Merytorycznie trafia w sedno.

Wspaniała i świetnie napisana książka. Wbrew temu, co mógłby sugerować tytuł albo okładka, nie jest to kolejny poradnik dla rodziców, ale studium o współczesnym rodzicielstwie. Autorka, która jest dziennikarką (i matką),bierze na warsztat różne etapy rodzicielstwa i stara się dowieść, jaki wpływ mają dzieci na życie rodziców: małżeńskie, zawodowe, towarzyskie i osobiste....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1013
693

Na półkach:

Fantastyczna książka w zasadzie naukowa o rodzicielstwie, ponieważ nazwanie jej poradnikiem nie odda jej sprawiedliwości. Autorka powołuje się na wiele badań przeprowadzonych na rodzinach i podaje mnóstwo ciekawych danych. Jednocześnie zdejmuje z barków rodziców przekonanie, że tylko oni są nieudolni, bo czasem po prostu mają dość. Spokojnie. Wszyscy tak mają. Najważniejsza jest za to odpowiedź na pytanie, co z tym zmęczeniem zrobisz i jak zorganizujesz sobie pomoc. Książka podaje też ciekawe informacje o rozwoju mózgu dzieci, co wyjaśnia, dlaczego musisz pewne sprawy powtarzać po raz setny i jest to najzupełniej normalne ;-)

Fantastyczna książka w zasadzie naukowa o rodzicielstwie, ponieważ nazwanie jej poradnikiem nie odda jej sprawiedliwości. Autorka powołuje się na wiele badań przeprowadzonych na rodzinach i podaje mnóstwo ciekawych danych. Jednocześnie zdejmuje z barków rodziców przekonanie, że tylko oni są nieudolni, bo czasem po prostu mają dość. Spokojnie. Wszyscy tak mają. Najważniejsza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
15

Na półkach: ,

Może można byłoby napisać tę książkę lepiej. Jest pisana dla amerykańskich rodziców z klasy średniej - co autorka zapowiada wprost. Niektóre problemy są nam obce. Ale ja nie znalazłem na polskim rynku nie tylko lepszej, ale w ogóle podobnej książki. To nie jest kolejna pozycja dla maruderów, którzy szukają potwierdzenia, jakie macierzyństwo/tacierzyństwo jest ciężkie i jak bardzo smutny jest los współczesnego rodzica. To znaczy - z jednej strony, książka otwiera oczy i odpowiednio ją filtrując można tam znaleźć liczne argumenty martyrologiczne. Tych jednak na rynku (w książkach, na blogach, w mediach społecznościowych) mamy aż za dużo. Z drugiej strony - książka pokazuje pewien kierunek - zdroworozsądkowy. Rodzicielstwo to praca. Może się wydawać, że znajdziemy skróty i "life-hacki", dzięki którym ominie nas trud i cierpienie. Tak, to możliwe, szczególnie w naszych czasach - kto ma pieniądze i technologie, ten ma więcej czasu dla siebie. Ale wszystko ma swoją cenę. Decydując się na dziecko, musimy się pogodzić z faktem, że życie nie będzie takie, jak kiedyś. Zostanie nam odebrane dużo wolności i kto szybko zaakceptuje ten fakt, ten prawdopodobnie osiągnie spokój i spełnienie jako rodzic. Pozostałym pozostanie wspomniana rodzicielska martyrologia.
Bardzo polecam.

Może można byłoby napisać tę książkę lepiej. Jest pisana dla amerykańskich rodziców z klasy średniej - co autorka zapowiada wprost. Niektóre problemy są nam obce. Ale ja nie znalazłem na polskim rynku nie tylko lepszej, ale w ogóle podobnej książki. To nie jest kolejna pozycja dla maruderów, którzy szukają potwierdzenia, jakie macierzyństwo/tacierzyństwo jest ciężkie i jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
317
133

Na półkach: , ,

Piękna książka. Mądra i merytoryczna.

Piękna książka. Mądra i merytoryczna.

Pokaż mimo to

avatar
216
196

Na półkach: , ,

Kiedy przeczytałam ten opis bardzo mnie ta książka zaciekawiła ale bardzo się przestraszyłam że może okazać się nudnym wywodem naukowym.
Książka okazała się REWELACYJNA ! Bardzo wiele dowiedziałam się o sobie jako o rodzicu. Najbardziej podoba mi się sposób w jaki autorka piszę. Miałam wrażenie że siedzę przy kawie i dyskutuję z kobietą która od lat pasjonuje się rodzicielstwem. Książka niczego nie każę, niczego nie narzuca za to pokazuję wiele różnych sposobów wychowywania dzieci jednak nie wskazuję który jest najlepszy. Ja serdecznie POLCEAM każdej mamie i każdemu ojcu.

Kiedy przeczytałam ten opis bardzo mnie ta książka zaciekawiła ale bardzo się przestraszyłam że może okazać się nudnym wywodem naukowym.
Książka okazała się REWELACYJNA ! Bardzo wiele dowiedziałam się o sobie jako o rodzicu. Najbardziej podoba mi się sposób w jaki autorka piszę. Miałam wrażenie że siedzę przy kawie i dyskutuję z kobietą która od lat pasjonuje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
91
20

Na półkach: ,

Książka bardzo ciekawa, pozwala z innej perspektywy spojrzeć na wychowywanie dzieci. Skupia się ona przede wszystkim na emocjach rodziców, na problemach z jakimi się borykają oraz przez co muszą przechodzić na poszczególnych etapach rozwoju dziecka. Książka nie jest poradnikiem, to czytelnik sam, na podstawie przytoczonych badań i opinii, musi wyciągnąć wnioski co jest dla niego istotne i ważne w rodzicielstwie. Szczerze polecam każdemu przyszłemu rodzicowi :)

Książka bardzo ciekawa, pozwala z innej perspektywy spojrzeć na wychowywanie dzieci. Skupia się ona przede wszystkim na emocjach rodziców, na problemach z jakimi się borykają oraz przez co muszą przechodzić na poszczególnych etapach rozwoju dziecka. Książka nie jest poradnikiem, to czytelnik sam, na podstawie przytoczonych badań i opinii, musi wyciągnąć wnioski co jest dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
326
30

Na półkach: , ,

"Współczesne dziecko ma zbyt wiele pragnień i jest za mało zorganizowane.... dzieci to królowie przesytu"
"..... życie z małymi dziećmi to długotrwały eksperyment w sytuacji kontrolowanego chaosu"
"Nasze życie zmieniło się w żałobę po niezaspokojonych potrzebach i poświęconych pragnieniach, odrzuconych szansach i nieobranych drogach. Fantazje dotyczące potencjału sprawiają, że najbardziej realistycznym z naszych działań wydaje się nam lamentowanie i narzekanie."
"Po prostu jest strasznie egoistyczny w kwestii swojego czasu. A ja stawiam dzieci na pierwszym miejscu."
"...... niemal wszystkie wysiłki związane z nakłanianiem dzieci do posłuszeństwa podejmowana są przez matki, nie przez ojców. Ta asymetryczna dynamika może dokładać się do stopniowego narastania niechęci w związku, gdyż rola rodzinnej zrzędy przypada mamie, która wcale się o to nie prosiła."
"Wszyscy rodzice nabierają przekonania, że trafili w jakąś pętlę absurdu, gdy muszą rozmawiać z dziećmi. W najlepszym wypadku takie dyskusje są tylko irytujące, w najgorszym doprowadzają nas do szału."
przeczytać: "Bojowa pieśń tygrysicy" Ama Chua i Mary Poppins.

"Współczesne dziecko ma zbyt wiele pragnień i jest za mało zorganizowane.... dzieci to królowie przesytu"
"..... życie z małymi dziećmi to długotrwały eksperyment w sytuacji kontrolowanego chaosu"
"Nasze życie zmieniło się w żałobę po niezaspokojonych potrzebach i poświęconych pragnieniach, odrzuconych szansach i nieobranych drogach. Fantazje dotyczące potencjału sprawiają,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    65
  • Przeczytane
    25
  • Posiadam
    13
  • Dziecko
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • Kolejka
    1
  • Anglojęzyczne
    1
  • Macierzyństwo/Psychologia i zdrowie dziecka
    1
  • Brak?
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dużo radości, mniej przyjemności


Podobne książki

Przeczytaj także