Zadaniem współczesnego czytelnika są dwie rzeczy. Udowodnić, że jest w stanie wgłębić się w świat, który zna tylko z historii –świat XVIII wiecznej Francji, a także odkryć sens tam, gdzie go nie widać. Jak mówią –każda książka niesie ze sobą coś wartościowego i może nas czegoś nauczyć.
Czego uczy nas „Pachnidło…”?Poprzez historię intrygującego bohatera –Jana Baptysty Grenouille pokazuje nam świat od strony wyrzutka społecznego. Artysty z wielkim talentem i ogromnym niedocenianiem ze strony ludzi, którzy nie do końca są w stanie go pojąć.
Niezwykły i osobliwy talent –możliwość rozpoznawania i wyczuwania każdego zapachu na świecie zaprowadza naszego bohatera na szczyt, który okazuje się nim nie być. Jak to możliwe? Dzięki swojemu wspaniałemu nosowi (jakkolwiek dziwnie to brzmi) jest on w stanie zostać mistrzem w wytwarzaniu perfum. On jednak ma większe cele i ambicje. Chce posiąść najpiękniejszy zapach, jaki kiedykolwiek wyczuł. Zapach dziewicy. Co więcej, stara się go udoskonalić.
O powieści zrobiło się głośno w 2007 roku, kiedy do kin trafił film na jej podstawie z Benem Whishawem w roli głównej. Rzadko się zdarza, żeby ekranizacja była równie dobra co książka, a nawet lepsza. Tu jednak doświadczamy tego zjawiska (przynajmniej w moim odczuciu). Nie oznacza to, że wystarczy obejrzeć film. Co prawda bardziej niż książka ciekawi i przyciąga uwagę, ale pominięte są w nim ważne kwestie, które mogą kształtować nasz pogląd na historię, a co za tym idzie, także na nasze przekonania, które z niej wynikają.
Powieść warta przeczytania, ale raczej przed obejrzeniem filmu. Ten, zostawmy sobie na deser. Czymże jest przecież trochę niedociągnięć fabuły przy doskonałej ścieżce dźwiękowej i naprawdę dobrej grze aktorskiej?
Na ten czas gorąco polecam zarówno lekturę jak i film oraz życzę miłego wgłębiania się w historię mordercy, który wcale nie musiał nim być.

Zadaniem współczesnego czytelnika są dwie rzeczy. Udowodnić, że jest w stanie wgłębić się w świat, który zna tylko z historii –świat XVIII wiecznej Francji, a także odkryć sens tam, gdzie go nie widać. Jak mówią –każda książka niesie ze sobą coś wartościowego i może nas czegoś nauczyć.
Czego uczy nas „Pachnidło…”?Poprzez historię intrygującego bohatera –Jana...