rozwińzwiń

Morze światła. Opowieści tadżyckie

Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
78
5

Na półkach:

Dla osoby zainteresowanej Tadżykistanem czy państwami Azji Centralnej będzie to książka ciekawa. Dużo informacji o historii, mentalności Tadżyków, ich życiu, stosunku do władzy i tradycji. Ja swego czasu czytałem co nieco o tym dalekim kraju i orientowałem się w jego geografii, dlatego nie był mi tak całkiem obcy. Przypadkowe osoby mogą się przy niej znużyć. Mnie zaczęła nudzić pod koniec, głównie ze względu na długie, rozwleczone opisy. Duży plus dla autora, że opisując zastaną rzeczywistość nie ocenia nikogo ani niczego.

Dla osoby zainteresowanej Tadżykistanem czy państwami Azji Centralnej będzie to książka ciekawa. Dużo informacji o historii, mentalności Tadżyków, ich życiu, stosunku do władzy i tradycji. Ja swego czasu czytałem co nieco o tym dalekim kraju i orientowałem się w jego geografii, dlatego nie był mi tak całkiem obcy. Przypadkowe osoby mogą się przy niej znużyć. Mnie zaczęła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
22

Na półkach:

czytając "Morze światła" aż chce się rzucić wszystko i wyruszyć w podróż do Tadżykistanu! Autor bajecznie opisuje rzeczywistość, ma się wrażenie, jakby się tam było! W dodatku bardzo dużo faktów i ciekawostek na temat nie tylko samego Tadżykistanu, jak i zawiłych relacji państw Azji Centralnej.

czytając "Morze światła" aż chce się rzucić wszystko i wyruszyć w podróż do Tadżykistanu! Autor bajecznie opisuje rzeczywistość, ma się wrażenie, jakby się tam było! W dodatku bardzo dużo faktów i ciekawostek na temat nie tylko samego Tadżykistanu, jak i zawiłych relacji państw Azji Centralnej.

Pokaż mimo to

avatar
80
7

Na półkach: ,

Chcesz dowiedzieć się kim był Rudaki? Gdzie się urodził? Dlaczego kontakty Tadżykistanu z Uzbekistanem są zamrożone? Co to są aryki? Jak nazywała się Amu-daria i Syr-daria w starożytności, co kryją okolice Chodżentu, gdzie leżą Góry Fańskie? Uważam, że książka jest dobra dla kogoś kto ceni nietuzinkowe kierunki wypraw i ciekawe kraje. Sam czytałem w przerwach w pracy i mnie ta książka usatysfakcjonowała nawet jeżeli wcześniej przeczytałem "Sowietstany". Polecam!

Chcesz dowiedzieć się kim był Rudaki? Gdzie się urodził? Dlaczego kontakty Tadżykistanu z Uzbekistanem są zamrożone? Co to są aryki? Jak nazywała się Amu-daria i Syr-daria w starożytności, co kryją okolice Chodżentu, gdzie leżą Góry Fańskie? Uważam, że książka jest dobra dla kogoś kto ceni nietuzinkowe kierunki wypraw i ciekawe kraje. Sam czytałem w przerwach w pracy i mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1577
1572

Na półkach: ,

Wiele czytelniczej przyjemności dostarczyła mi ta książka, nie tylko dlatego, że mało wydaje się u nas książek, które traktują o Azji Centralnej.
Autor rozpoczyna swoją opowieść od momentu, kiedy zrodził się pomysł na wyprawę do Tadżykistanu, a w narrację zaskakująco sprawnie wpleciona jest garść faktów historycznych. Nie jest łatwo przeprowadzić czytelnika przez menady azjatyckiej historii najazdów, podbojów, narodzin i upadków imperiów, a jednak Sawickiemu jakoś się to udaje i kiedy rozpoczynamy z nim podróż do Tadżykistanu, nie jest to już miejsce zupełnie obce, łatwiej też zrozumieć problemy, z jakimi zmaga się młoda republika.
Pisze o nich Sawicki: o niejednorodnym etnicznie społeczeństwie, podzielonym sztucznymi granicami politycznymi, które nijak się mają do historii i tradycji, o narodowej dumie z jednej strony i o fali zarobkowej emigracji z drugiej, o konfliktach zbrojnych i o życiu w zapadłych wioskach rozsianych wśród górskich szczytów, które toczy się niespiesznym rytmem wyznaczanym głównie ciężką pracą.
Siłą rzeczy nie jest to więc książka, w której autor kuligiem jeździ od jednego zabytku do drugiego, w międzyczasie przedzierając się przez niedostępne ścieżki z nożem w zębach. Owszem, opisuje pobyt w Duszanbe, Chodżent, ale jest to relacja pełna melancholii i zadumy nad losami kultury. Nie ma, jak u Paula Theroux, spotkań z kolegami po piórze, ale za to są rozmowy ze zwyczajnymi ludźmi, tymi, których zwykle najtrudniej jest spotkać - o ich codzienności, ich sposobie patrzenia na świat.
Piękna jest ta książka z niespieszną narracją, z długimi pobytami w górskich ostępach, z rozmowami z ludźmi, z których opowieści rodzi się mozaikowy obraz niełatwej historii regionu. Nie dla każdego, to pewne - ale kto się nie boi wrażliwości, zadumy i nieuczęszczanych ścieżek, ten się nie rozczaruje Sawickim.

Wiele czytelniczej przyjemności dostarczyła mi ta książka, nie tylko dlatego, że mało wydaje się u nas książek, które traktują o Azji Centralnej.
Autor rozpoczyna swoją opowieść od momentu, kiedy zrodził się pomysł na wyprawę do Tadżykistanu, a w narrację zaskakująco sprawnie wpleciona jest garść faktów historycznych. Nie jest łatwo przeprowadzić czytelnika przez menady...

więcej Pokaż mimo to

avatar
26
5

Na półkach:

Książka nie powala, nie czytałem wcześniejszej książki tego autora więc nie wiedziałem czego się spodziewać. W sumie największą zaletą tej ksiązki jest to, że po prostu się ukazała. Książek o tamtych regionach jest jak na lekarstwo, więc każda kolejna cieszy.
Na początku autor raczy nas wiedzą raczej encyklopedyczną - jeśli dla kogoś jest to pierwszy kontakt z Tadżykistanem to na pewno się rpzyda. Potam zaczynają się opowieści. Jak dla mnie autor odbył jedna podróż do tego kraju, podejrzewam, że nie dłużej niż miesiac tam spędził. No i napisał szczegółową relację wzgogaconą o trochę wiedzy o kraju. Raczej czas spędzał na słuchaniu ludzi i ich obserwowaniu. No i postarał się to opisać, czasem wychodziło mu to lepiej, czasem gorzej. Styl nie najgorszy ale daleko do takiego, od którego czerpie się przyjemność z czytania. Według mnie książka oddana do druku zbyt szybko, bez należytej autokorekty stylistycznej.

No i jeszcze spory minus za brak wersji elektronicznej.

Książka nie powala, nie czytałem wcześniejszej książki tego autora więc nie wiedziałem czego się spodziewać. W sumie największą zaletą tej ksiązki jest to, że po prostu się ukazała. Książek o tamtych regionach jest jak na lekarstwo, więc każda kolejna cieszy.
Na początku autor raczy nas wiedzą raczej encyklopedyczną - jeśli dla kogoś jest to pierwszy kontakt z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    45
  • Przeczytane
    19
  • Posiadam
    3
  • Reportaże
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Ulubione
    1
  • T: Bliski Wschód
    1
  • Do kupienia
    1
  • Azja Centralna
    1
  • 2018
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Morze światła. Opowieści tadżyckie


Podobne książki

Przeczytaj także