Druga część trylogii zaczyna się, gdzie pierwsza się skończyła. Lia zostaje pierwszym więźniem Komisarza, a Rafe podaje się za dyplomatę swojego państwa, który przyjechał, aby wynegocjować z Vendą układ. No i jest jeszcze Kaden, o którym dowiadujemy się coraz więcej. Lia nie godzi się na swoją sytuację i razem z Rafem knują plan ucieczki, jednak z upływem czasu Lia zaprzyjaźnia się z kilkoma dziećmi i staje się ulubiennicą ludu, który myśli, że przeszła na ich stronę z własnej woli i zwiastuje nadejście dobrych czasów.

Książka ta różni się całkowicie od poprzedniczki, fabuła jest o wiele ciemniejsza i pełna intryg. Chociaż w pierwszej książce przepadałam za Rafem, muszę powiedzieć, że Kaden mnie zaskoczył. Jego lojalność wobec Komisarza, cheć zemsty i uczucie do Lii czyni z niego o wiele ciekawszą postać niż z Rafe'a.

Książka rozwija się bardzo powoli, nowe postacie i środowisko zostają wprowadzone. Po połowie książki prawdziwa akcja się dopiero zaczyna, co czyni pierwszą połowę lekko nudną. Mam nadzieję, że cała trzecia część będzie pełna akcji i nie mogę się doczekać zakończenia!

A tak w nawiasie, teraz całkowicie zmieniłam stronę -> TEAM KADEN!!!

Druga część trylogii zaczyna się, gdzie pierwsza się skończyła. Lia zostaje pierwszym więźniem Komisarza, a Rafe podaje się za dyplomatę swojego państwa, który przyjechał, aby wynegocjować z Vendą układ. No i jest jeszcze Kaden, o którym dowiadujemy się coraz więcej. Lia nie godzi się na swoją sytuację i razem z Rafem knują plan ucieczki, jednak z upływem czasu Lia...