W lodach Prowansji. Bunin na wygnaniu
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Sic!
- Data wydania:
- 2015-12-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-12-03
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361967842
- Tagi:
- biografia emigracja Francja Iwan Bunin literatura literatura rosyjska Nagroda Nobla pisarz poeta Rosja twórczość wspomnienia życie prywatne
- Inne
Jest początek lat 40., Niemcy zajmują Francję, a Bunin obserwuje to z Grasse na Riwierze. Za sobą ma wszystko, co kiedyś dawało mu siłę: starą Rosję; miłość; sukces literacki. Odkrywamy jego dawne i obecne tajemnice: autorka sugestywnie przedstawia rozwijany wewnątrz małżeństwa z Wierą Muromcewą romans Bunina z poetką Galiną Kuzniecową, która w końcu opuściła go dla kobiety; towarzyszy mu w podróży do Szwecji po Nagrodę Nobla; pokazuje go, jak rozebrany do naga i głodny pracuje nad prozą miłosną z tomu Ciemne aleje, klnie jak matros i rzuca się z nożem rzeźnickim na André Gide'a.
"W lodach Prowansji" to pierwsza w Polsce książka o życiu Iwana Bunina - pisarza, wokół którego narosło mnóstwo nieporozumień. Jego miłość do Galiny Kuzniecowej i późniejszy związek Kuzniecowej z Margaritą Stiepun; co się stało z pieniędzmi z Nagrody Nobla; prawdziwy stosunek Bunina do Rosji po drugiej wojnie światowej; nagonka na niego prowadzona przez agenturę sowiecką we Francji i Stanach Zjednoczonych - to tylko niektóre z wielu tematów poruszonych w tej fascynującej książce. Nie jest ona biografią w klasycznym sensie, to raczej pełna przygód i odkryć podróż przez życie Bunina na wygnaniu, którą autorka - wyposażona, oprócz wiedzy literaturoznawczej, także we wrażliwość i pamięć historyczną - odbyła w roku 2013 i 2014, w czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej.
W tej wielowarstwowej opowieści często słychać głos samych bohaterów - przede wszystkim za sprawą dzienników Kuzniecowej, Muromcewej i Bunina, których obszerne fragmenty można tu przeczytać po raz pierwszy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 188
- 40
- 24
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
Na okładce przeczytałam, że jest to „pierwsza w Polsce książka o życiu Iwana Bunina”, pierwszego rosyjskiego laureata Literackiej Nagrody Nobla (1933), uhonorowanego za „surowe mistrzostwo, z którym rozwija tradycje klasycznej literatury rosyjskiej", poety, prozaika, porewolucyjnego emigranta. Co skłoniło mnie do sięgnięcia po tę pozycję? Przecież:
a) niespecjalnie lubię biografie,
b) Bunina nie znałam,
c) nie znam również autorki,
d) tytuł z Prowansją lekko zniechęcał…
Przeczytałam o książce w jakimś artykule o nominacjach do ubiegłorocznej Nagrody Literackiej „Nike”. Tytuł wrzuciłam na półkę z moimi planami czytelniczymi. A teraz, po kilku miesiącach, mogę skonfrontować moje odczucia z ochami i achami, które zapamiętałam z artykułu o nominacjach do „Nike”.
Książka Renaty Lis nie jest typową biografią pisarza. Czasami czyta się ją, jak beletrystykę, a czasami jak esej lub reportaż.
Tego, że niespecjalnie lubię biografie, ta książka nie zmieniła.
Po twórczość Bunina sięgnę, żeby zobaczyć, jak pisał, żeby nadrobić zaległości. Co prawda okazało się, że w czasach ogólniakowych przeczytałam jego „Nathalie”. Poza okładką książki i tytułem niewiele pamiętam, więc z całą pewnością ani nie zachwyciła mnie ta pozycja w tamtym czasie, ani nie poruszyła, ani nie wywołała żadnych emocji, które pozwoliłyby umieścić ją w mojej pamięci.
Bunin przedstawiony w „Lodach Prowansji” nie okazał się dla mnie ciekawy: ani jako człowiek, ani jako pisarz… Poznajemy go głównie oczami i uczuciami dwóch kobiet, z którymi mieszkał przez wiele francuskich lat. A spojrzenie na mężczyznę poprzez kobiecy żal lub niespełnienie, potrafi ująć wiele nawet najsympatyczniejszemu mężczyźnie. A u Bunina, jak u wielu twórców, "sympatyczność" nie należała do cech dominujących, choć R. Lis chyba chciała, by Bunin nie wydał się odpychający, bo pisząc często patrzyła „na postaci oczami Bunina, trzymając jego stronę".
Historia Bunina, przedstawiona przez R. Lis, okazała się historią taką sobie, choć na podstawie jego życia można byłoby nakręcić niezły film przygodowo-obyczajowy. R. Lis bowiem środek ciężkości przesunęła z wydarzeń na uczucia i refleksje. I to stanowi, wg mnie, duży plus tej pozycji. Podoba mi się pisanie Renaty Lis. Dobrze mi się ją czyta. Lubię jej liczne dygresje, wstawki, odniesienia. Chylę czoła przed jej delikatną dociekliwością przy przedstawianiu czyichś losów, przeżyć, emocji. Warte uwagi były jej rozważania, oparte na wcześniejszych spostrzeżeniach naszych rodaków (A. Bobkowski, P. Słonimski), o nieporównywalności wojennych losów na zachodzie i wschodzie Europy, o złu, które wydarzało się nad Europą Środkową „a co się raz wydarza - zwłaszcza jeśli wiąże się to z przekroczeniem granicy dopuszczalnego – to raz na zawsze otwiera sobie drzwi do kolejnych powrotów i eskalacji.” Podobały mi się refleksje autorki o życiu na emigracji ludzi, którzy pierwszą i drugą młodość przeżyli we własnym kraju, o ich trudnościach z zaakceptowaniem takiego stanu, z uznaniem nowego kraju, miasta, domu – za swój, z nauką nowego języka, nowych zwyczajów. Z zamykaniem się we własnym kręgu narodowym.
Czas spędzony z tą książką, był czasem przyjemnie spędzonym nie tyle z Buninem i jego świtą, ile z Renatą Lis. Z pewnością sięgnę po jej „Rękę Flauberta” i będę czekała na nowe pozycje.
Na okładce przeczytałam, że jest to „pierwsza w Polsce książka o życiu Iwana Bunina”, pierwszego rosyjskiego laureata Literackiej Nagrody Nobla (1933), uhonorowanego za „surowe mistrzostwo, z którym rozwija tradycje klasycznej literatury rosyjskiej", poety, prozaika, porewolucyjnego emigranta. Co skłoniło mnie do sięgnięcia po tę pozycję? Przecież:
więcej Pokaż mimo toa) niespecjalnie lubię...