Historia dosyć nietypowa, opowiedziana ustami strażnika na bloku śmierci. Zielona Mila to określenie strażników dla ostatnich kilkudziesięciu metrów skazanych na śmierć, zielona bo linoleum wyłożone na drodze było koloru zgniłej limonki, mila, bo ostatnie metry przed śmiercią każdemu wydawały się milą. Wszystko na bloku miało swój niezachwiany porządek, do roku 1932, dopóki w celi śmierci nie pojawił się ogromny murzyn, dodatkowo okazało się, że miał nadprzyrodzone zdolności uzdrawiania. Kilku przyjaciół, którzy jako klawisze pracowali na bloku E staje się świadkami dziwnych wypadków, uzdrowień, metamorfoz czy niecodziennych umiejętności myszki zwanej "Panem Dzwoneczkiem". Sadystyczne metody nowego klawisza doprowadzają do najbardziej tragicznej i odrażającej egzekucji na bloku w ciągu całej historii istnienia, wydarzenia które następują potem są bezpośrednim następstwem tego aktu okrucieństwa.
Może nie jest to bajka dla dzieci, ale magiczna historia i w sumie zwycięstwo dobra nad złem ma znamiona dobrze opowiedzianej historii z happy endem.
Wciągająca, trzymająca w napięciu czasem lekko wzruszająca historia, która koniec końców podnosi na duchu.

Historia dosyć nietypowa, opowiedziana ustami strażnika na bloku śmierci. Zielona Mila to określenie strażników dla ostatnich kilkudziesięciu metrów skazanych na śmierć, zielona bo linoleum wyłożone na drodze było koloru zgniłej limonki, mila, bo ostatnie metry przed śmiercią każdemu wydawały się milą. Wszystko na bloku miało swój niezachwiany porządek, do roku 1932, dopóki...