Prawo do światła
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Mistrzowie Prozy
- Tytuł oryginału:
- Ancient Light
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2015-02-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-02-04
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379435449
- Tłumacz:
- Jacek Żuławnik
- Tagi:
- literatura irlandzka proza współczesna
Znakomita, niezwykle poruszającą powieść o aktorze u schyłku kariery; studium miłości i straty oraz tego, w jaki sposób wyobrażenia kształtują wspomnienia, a te z kolei - człowieka.
Czy istnieje różnica między pamięcią a wyobrażeniem? To pytanie leży u podstaw tej przepełnionej liryzmem i ciętym dowcipem powieści; ono również prześladuje Alexandra Cleave'a, aktora u schyłku kariery i życia, wspominającego swoją pierwszą - i możliwe, że jedyną - miłość (on miał piętnaście lat, jego wybranka ponad dwa razy więcej i na dodatek była matką jego najlepszego przyjaciela; uczucie okazało się dla chłopaka tyleż ekscytujące, co wyniszczające) oraz zmarłej samobójczą śmiercią córki, ogarniętej niezrozumiałym dla Cleave'a rodzajem szaleństwa. Kiedy jako gasnący aktor nieoczekiwanie dostaje szansę ożywienia kariery rolą mężczyzny, który nie jest tym, za kogo się podaje, jego młoda partnerka z planu filmowego, odtwórczyni głównej roli - słynna, ale i niezwykle delikatna kobieta - nieświadomie pozwala Alexandrowi dostrzec różnicę pomiędzy tym, co naprawdę się zdarzyło, a tym, co zapamiętał.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wspomnienia, światłości mego życia
„Prawo do światła” Johna Banville'a jest kolejna powieścią, w której zostaje wykorzystany temat pamięci oraz jej znaczącego wpływu na osobowość człowieka i sposobu postrzegania przez niego rzeczywistości. Ten irlandzki pisarz, porównywany przez krytyków do Prousta i Nabokova, postanowił sprawdzić, jaka jest granica między tym, co okazuje się prawdą, a wyobrażeniem odnośnie danego momentu życia.
Głównym bohaterem książki, a jednocześnie narratorem całej historii, jest Alexander Cleave, człowiek w podeszłym wieku, kiedyś znany aktor teatralny, którego sława powoli odchodzi w zapomnienie. Pewnego dnia mężczyzna dostaje propozycję zagrania w filmie biograficznym na temat człowieka, który doskonale udawał kogoś, kim nigdy nie był. W tym samym czasie Cleave zaczyna wspominać swoje młodzieńcze lata, kiedy to nawiązał romans ze starszą od siebie kobietą, matką jego najlepszego przyjaciela, oraz próbuję wyjaśnić sprawę nagłej śmierci (uznanej za samobójczą) swojej córki Cass. Jednak ten powrót pamięcią do przeszłości nie przynosi zapomnienia w teraźniejszości...
Fabuła „Prawa do światła” niczym nowym nie zaskakuje. Można odnieść wrażenie, że wszystko już było: romans osób, między którymi jest znaczna różnica wieku, ból po stracie ukochanego dziecka, tajemnica z przeszłości, nieudana próba odnalezienia się w obecnej rzeczywistości, ucieczka w przeszłość... Jednak w prozie Johna Banville'a nieistotna jest historia, ale sposób jej opisania. To największy atut tego autora – jego styl, w której poezja miesza się z prostotą przekazu. Dzięki temu zabiegowi pisarza wymienione przeze mnie wyżej oklepane elementy fabularne nabierają nowej głębi. Inaczej np. odbieramy wątek romansu bohatera z panią Gray, ponieważ z perspektywy Alexandra ten moment wydaje się być najważniejszy i najbardziej znaczącym w jego życiu, a opisy kobiety wywołują skojarzenia z bezgranicznym uwielbieniem niż z młodzieńczą fascynacją. Podobnie rzecz wygląda z wątkiem śmierci córki – Cleave i jego żona pozornie zdają się akceptować fakt, że stracili dziecko, jednak w całym toku narracji czytelnik od razu wyczuwa trzymane w ryzach emocje i udawanie normalnego, spokojnego życia. Dla Johna Banville'a wspomnienia w „Prawie do światła” są tylko pretekstem do pokazania człowieka, który nie potrafi poradzić sobie z teraźniejszością i wytchnienia szuka w tym, co już było i więcej nie powróci. Jednak nie wszystko to, co zapamiętał Alexander, okazuje się mieć prawdziwy kontakt z rzeczywistością. Okazuje się, że pamięć potrafi spłatać figla człowiekowi i stworzyć fałszywy obraz tego, co wydaje się takie oczywiste.
„Prawo do światła” to powieść wielowątkowa, pełna niedopowiedzeń i mylenia prawdy z wyobrażeniem. John Banville czaruje czytelnika pięknym stylem, który najbardziej rzuca się w oczy w tej pozycji. Jak to często we współczesnej literaturze bywa, fabuła stanowi tylko tło dla ogromnej umiejętności autora do poetyckiego wykreowania świata w prozie. Tylko czy zawsze wychodzi to na dobre obu stronom?
Anna Wolak
Książka na półkach
- 193
- 67
- 23
- 5
- 4
- 4
- 2
- 2
- 2
- 1
Opinia
niestety ale ja nie widzę znakomitości w tej książce....jedna z dosłownie kilku w życiu, które porzuciłam nie docierając do końca :( Dlaczego?? Dotarłam do połowy i nie widziałam o co autorowi chodzi,o czym pisze i do czego zmierza... może to błąd że porzuciłam,jednak zbyt dużą mam półkę książek oczekujących na przeczytanie - by marnować czas...
niestety ale ja nie widzę znakomitości w tej książce....jedna z dosłownie kilku w życiu, które porzuciłam nie docierając do końca :( Dlaczego?? Dotarłam do połowy i nie widziałam o co autorowi chodzi,o czym pisze i do czego zmierza... może to błąd że porzuciłam,jednak zbyt dużą mam półkę książek oczekujących na przeczytanie - by marnować czas...
Pokaż mimo to