Major Staszewski, główny bohater powieści, jest człowiekiem odrzuconym przez otoczenie. Żyje na uboczu, wielu sąsiadów uważa, że brakuje mu przysłowiowej "piątej klepki". Jednak to właśnie jego Łukasz Henel czyni narratorem i bohaterem opowieści. Major wspomina wydarzenia z 1957 roku, kiedy pełnił służbę w radzieckim garnizonie w Kęszycy Leśnej.
On, razem z innym oficerem, Władkiem, pozostali sami na posterunku zajętym już przez żołnierzy radzieckich. Major przeczuwa, że hitlerowskie podziemia skrywają jakąś mroczną tajemnicę i jest przeciwny ich penetracji. Na miejscu pojawia się jednak grupa żołnierzy KGB, którzy mają do wykonania w Kęszycy jakąś misję. Poszukują czegoś ukrytego w bunkrach.
Plany komplikuje im jednak tajemnicza, tragiczna śmierć wartowników. Kto za tym stoi? Nikt nie wie. Kolejnej nocy giną następni wartownicy. Podejrzenie zaczyna padać na... Polaków.
Odpowiedź okazuje się jednak znacznie bardziej niesamowita.

Dla mnie - świetna książka, stąd tak wysoka ocena. Piękny język, nie licząc drobnych potknięć. Zaskakujące, dramatyczne zakończenie. Jest to książka, do której się wraca i o której się myśli. Nie wiadomo, jaka w końcu była prawda.

Staszewski to bohater tragiczny. Zapomniany polski żołnierz... który swego czasu uratował świat przed zagładą. Henel w swojej powieści jednak robi nam psikusa. Sami musimy odpowiedzieć sobie na pytanie kim właściwie jest ten bohater. W zależności od tego, co porywa nasze serca, będziemy widzieć w nim szaleńca lub bohatera. Głęboka myśl, która czyni tą opowieść czymś więcej, niż tylko zwykłym horrorem. Polecam!

Major Staszewski, główny bohater powieści, jest człowiekiem odrzuconym przez otoczenie. Żyje na uboczu, wielu sąsiadów uważa, że brakuje mu przysłowiowej "piątej klepki". Jednak to właśnie jego Łukasz Henel czyni narratorem i bohaterem opowieści. Major wspomina wydarzenia z 1957 roku, kiedy pełnił służbę w radzieckim garnizonie w Kęszycy Leśnej.
On, razem z innym oficerem,...