rozwiń zwiń

Wybór Ireny

Okładka książki Wybór Ireny
Remigiusz Grzela Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN literatura piękna
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2014-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-01
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377055397
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
113
60

Na półkach: ,

Minęło kilkadziesiąt lat od zakończenia II wojny światowej. Wydawać by się mogło, że już tyle na temat tych czasów napisano książek, artykułów, rozpraw i wspomnień, że kompletnie nic nas nie zaskoczy. A jednak…
Remigiusz Grzela wydał niedawno książkę „Wybór Ireny”. I przyznaję, zaskoczył mnie bardzo. Bohaterką utworu jest Irena Gelblum, a w zasadzie Irena Waniewicz, Irena Conti, Irena Conti Di Mauro – łączniczka ŻOB-u, dziennikarka, włoska poetka, tłumaczka. Irena wielokrotnie pojawiała się we wspomnieniach Marka Edelmana, ale zawsze przywoływana bardzo zdawkowo. Remigiusz Grzela zadał sobie ogromnego trudu, by rozwikłać zagadkę Ireny. Dlaczego zniknęła? Dlaczego nie wiadomo było, co się z nią działo po wojnie? Po co te tajemnice? Czy przeżycia wojenne aż tak bardzo na nią wpłynęły, że nie chciała absolutnie mieć nic wspólnego z tą młodą działaczką ŻOB-u, którą przecież w czasie wojny była?
Grzela niejednokrotnie staje w ślepej uliczce i nie wie, co dalej. W archiwach nie ma zbyt wielu dokumentów, sporo zostało zniszczonych, a i sama Irena zacierała po sobie wszelkie ślady, choć do końca życia będzie do Polski powracać. Trzeba więc przyznać, że autor wykonał mrówczą pracę. Dotarł do wielu osób, które znały Irenę. Pomogła mu również jej córka Janka Kaempfer Louis, która udostępniła pisarzowi rodzinne archiwum. Niczego też nie poddawała cenzurze. Nieocenioną pomocą pewnie okazały się też rozmowy z Kazikiem, którego wiele listów do Ireny zostało w książce zacytowanych.
Zadziwiające jest to, jak bardzo człowiek musiał być doświadczony przez los, że za wszelką cenę próbuje się oderwać od swojej przeszłości. Jednak w rozdziale „Osmaleni” pojawia się wypowiedź, która wiele wyjaśnia. Jedna z bohaterek w 1984 roku (prawie czterdzieści lat po wojnie!) napisała: „Do dziś nie potrafię się uwolnić od obsesyjnego wręcz powracania myślami do czasów Holocaustu. Wystarczy na przykład, że widzę dym, unoszący się z komina, i niejako automatycznie kojarzę go z dymem z krematoriów w Birkenau (Brzezinka). Ludzie stojący w kolejce po bilet do kina też jakoś dziwnie kojarzą mi się z grupą Żydów oczekujących na swoją kolej do komór gazowych. Dzieje się to bez udziału mojej świadomości, jest spontaniczne, nie potrafię tego kontrolować”. [1]
Dla Ireny zmiana tożsamości miała być wyparciem przeszłości. Tylko czy tak się da? Czy da się wymazać ją z pamięci? Czy przeszłość nie będzie jednak natrętnie powracać?
W książce obok tragedii jednostki czy całego pokolenia „osmalonych” widać również niesamowite zmagania autora z materiałami, na które trafia (lub właśnie nie trafia). Grzela zadaje sobie co jakiś czas pytanie: „Jak opowiadać o nieistnieniu?” [2] Zna przecież adresy, imiona, nazwiska, czyta listy, ogląda zdjęcia, a przed nim ciągle piętrzą się nowe mury. Stwierdza w końcu, że „Nie może być inaczej, skoro nawet rodzina nadal dba o wymazywanie. Najlepiej gdyby Irena nie istniała”. [3]
Przyznam, że to niezwykła książka, w której razem z autorem próbujemy śledzić losy Ireny Gelblum, czytamy listy pisane przez nią i do niej, oglądamy zdjęcia i wciąż zadajemy sobie pytania: Jaka była? Dlaczego tak bardzo pragnęła zniknąć? Nie jest to opowieść zbeletryzowana. Grzela jednak potrafi pobudzać ciekawość czytelnika po mistrzowsku. Opowiada wiele interesujących wątków związanych nie tylko z wojną, lecz także z powstaniem Izraela. Oczywiście jest to tylko tło wydarzeń, ale jakże ważne, by zrozumieć „nieistnienie” Ireny.


[1] Remigiusz Grzela: Wybór Ireny. Warszawa: PWN, 2014, s. 217
[2] tamże, s. 326
[3] tamże, s. 326

Minęło kilkadziesiąt lat od zakończenia II wojny światowej. Wydawać by się mogło, że już tyle na temat tych czasów napisano książek, artykułów, rozpraw i wspomnień, że kompletnie nic nas nie zaskoczy. A jednak…
Remigiusz Grzela wydał niedawno książkę „Wybór Ireny”. I przyznaję, zaskoczył mnie bardzo. Bohaterką utworu jest Irena Gelblum, a w zasadzie Irena Waniewicz, Irena...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    96
  • Przeczytane
    49
  • Posiadam
    13
  • 2014
    3
  • 2019
    2
  • Ulubione
    2
  • 2015
    1
  • Historia
    1
  • Godne polecenia
    1
  • Kupione/otrzymane w 2014
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wybór Ireny


Podobne książki

Przeczytaj także