New X-Men by Grant Morrison Ultimate Collection - Book 3
- Kategoria:
- komiksy
- Tytuł oryginału:
- New X-Men by Grant Morrison Ultimate Collection - Book 3
- Wydawnictwo:
- Marvel Comics
- Data wydania:
- 2008-11-26
- Data 1. wydania:
- 2008-11-26
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 0785132538
Sixteen million mutants dead - and that was just the beginning In one bold stroke, writer Grant Morrison (All-Star Superman, Batman) propelled the X-Men into the 21st century - masterminding a challenging new direction for Marvel's mutant heroes that began with the destruction of Genosha and never let up. Regarded as the most innovative thinker of the current comic-book renaissance, Morrison proceeded to turn the mutant-hero genre on its ear. Gone were the gaudy spandex costumes - replaced by slick, black leather and an attitude to match. Now, his entire Eisner Award-nominated run on New X-Men is collected across three titanic trade paperbacks Collects New X-Men #142-154
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 2
- 2
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki New X-Men by Grant Morrison Ultimate Collection - Book 3
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Na półkach: Przeczytane
Epickie dzieło Grant'a Morrison'a i szeregu rysowników dobiega końca. Jak zdradza okładka, w tym tomie powraca Magneto, a pierwszą ofiarą jest mutant Xorn...
To była długa i inspirująca przygoda, która kończy się w bardzo dobrym stylu. Uważam, że ten tom jest najrówniejszy zarówno pod względem historii w nim zawartych jak i rysunków. W tomie pierwszym odrzucały niektóre rysunki, w tomie drugim niektóre historie nie do końca przypadły mi do gustu, natomiast tutaj wszystko współgra idealnie.
Jeśli chodzi o rysunki, to album otwierają zeszyty narysowane przez Chris'a Bachalo i zupełnie nie rozumiem, dlaczego tak wiele osób wieszało na Marvel'u psy za jego zaangażowanie w tą historię. Jego rysunki są groteskowe, ale estetyczne i jednocześnie bardzo przemyślane - dodają historii swego rodzaju artyzmu. Spokojnie postawiłbym je na równi z rysunkami z Sin City Frank'a Miller'a. Kolejną historię rysuje mój ulubiony Phil Jomenez, a tom zamykają rysunki Ethan'a Van Sciver'a (polskie wydania "The Darkness"),który odstaje od swoich poprzedników w sposób negatywny, ale to nadal nie są rysunki, które mogłyby zepsuć historię.
Ogólnie rzecz ujmując, tym którzy nie czytali, serdecznie polecam tę serię. Jest inteligentna, wciągająca i inspirująca. Na pewno pozostanie w waszej pamięci na długo. Dalsza część mojej opinii będzie polemiką z krytykami dwóch ostatnich story arcs i mogę wejść w szczegóły. Dlatego tym, którzy obawiają się spoilerów, albo tego, że narzucę im zawczasu interpretację historii radzę najpierw zapoznać się z serią i dopiero wtedy zapraszam do dalszej lektury opinii :)
Fabuła -5/5
Rysunki-5/5
Postaci-5/5
Dialogi/narracja-5/5
Ogólne wrażenie-5/5
PLANET X- długoletni fani X-men nienawidzą tej opowieści za to, jak ukazuje ona Magneto. Ponoć jest on psychotycznym potworem, który idzie w ślady Hitlera. Przypominam, że Morrison chciał ożywić umierającą serię o X-men i nadać jej nowy kierunek. Pragnął zamknąć stare, od lat mielone wątki i poprowadzić tytuł ku przyszłości. Na początku jego run'u giną miliony mutantów, zamordowani przez broń stworzoną przez ludzi. Nic dziwnego, że po czymś takim Magneto nie tylko stracił cierpliwość. Musiał też poczuć niewyobrażalny strach, który pchnął go do opracowania ostatecznego planu przeciwko X-men i Homo Sapiens. Przez cały czas widzimy, że jego psychika jest w strzępach. Zachowuje się irracjonalnie, słabnie psychicznie. Rozpoczyna ostateczną fazę planu eksterminacji ludzi, ale ciągle wygłasza przed uwiezionym Xavierem monologi i wrzeszczy do niego, że kiedy będzie po wszystkim, profesor w końcu przyzna mu rację. Magneto tak naprawdę nie wie już, która droga jest właściwa. Podświadomie pragnie, by ktoś przyznał mu rację, usprawiedliwił go i jednocześnie podzielił z nim jego brzemię. Na końcu drogi zrozumiał, że przyczynienie się do holokaustu przekracza jego możliwości. Czuł się odpowiedzialny za mutantów, których obiecał bronić i dlatego podjął się zadania, które ostatecznie okazało się go przerastać. Fani Magneto, którzy nienawidzą tej historii, mówią, że Magneto nie jest jednoznacznie czarnym charakterem. To prawda. Nie jest. Dlatego właśnie poległ.
Poza tym przypominam, że Eric używa w "Planet X" narkotyku, którego prawdziwa natura wyjaśniona jest w "Here Comes Tomorrow", a który mógł przyspieszyć jego rozpad psychiki.
HERE COMES TOMORROW: Zgadzam się, że ten arc nie jest najlepiej napisaną historią na świecie. Czasami trudno się połapać, sceny skaczą jak oszalałe, a Sciver nie jest najlepszym rysownikiem na świecie (ale też w żadnym wypadku najgorszym).I to prawda, że intrydze daleko jest do precyzyjnego spisku z, chociażby "Watchmen", a dziury w fabule czytelnik musi sobie sam załatać własną wyobraźnią. Ale jednocześnie nie rozumiem tych, którzy uważają ją za stratę czasu. Ostatecznie, dla mnie to bardzo satysfakcjonujące zwieńczenie sagi. Stanowi epilog wielu wcześniejszych story arcs, nadaje nowego sensu wydarzeniom z "The Dark Phoenix Saga" i "Planet X". Robi to, co Phoenix w końcowych scenach, to jest "amputuje" niepotrzebny bagaż postaci i wątków, który mógłby przeszkadzać przyszłym twórcom serii, a także to, co sugeruje tytuł- zapowiada przyszłość. Wierzę, że tytuł, "Here Comes Tomorrow" nie odnosi się do dystopijnej przyszłości zneutralizowanej przez Phoenix, ale do ostatniej genialnej i poruszającej sceny komiksu. Bardzo dobra historia, warta nawet kilkukrotnego przeczytania.
Na półkach: Przeczytane
więcej Pokaż mimo toEpickie dzieło Grant'a Morrison'a i szeregu rysowników dobiega końca. Jak zdradza okładka, w tym tomie powraca Magneto, a pierwszą ofiarą jest mutant Xorn...
To była długa i inspirująca przygoda, która kończy się w bardzo dobrym stylu. Uważam, że ten tom jest najrówniejszy zarówno pod względem historii w nim zawartych jak i rysunków. W tomie...