Bardzo spodobał mi się układ tej książki - są wplecione krótkie cytaty z Biblii i to właśnie często ze Starego Testamentu, który ma dużo przypowieści, bo na nich chyba najłatwiej zrozumieć walkę dobra ze złem. Po prawie każdym rozdziale jest też króciutkie podsumowanie (dwa, trzy zdania) wyciągające esencję z treści rozdziału. No i forma rozmowy też ułatwia czytanie, gdyż dynamizuje treść i jest pisana bezpośrednim, prawie potocznym językiem. Obydwaj panowie są również ciekawymi osobami i szczerze opowiadają o swoich doświadczeniach, co można docenić, szczególnie że jeden z nich jest w autentycznej depresji i wątpi we wszystko. Są więc trudne tematy, nawet nowotwór. Ale jest wplecionych dużo metafor i porównań, a czasem nawet komicznych przejęzyczeń jak "grzech pierworodny" na "grzech pierd...", które łatwo zapadają w pamięć, np. zadanie dane przez przeora umycia kibla po sukcesie na rekolekcjach czy porównanie śmierci Jezusa do soli, która musi się rozpuścić (zniknąć), żeby wszystko lepiej smakowało. Piękne!

Bardzo spodobał mi się układ tej książki - są wplecione krótkie cytaty z Biblii i to właśnie często ze Starego Testamentu, który ma dużo przypowieści, bo na nich chyba najłatwiej zrozumieć walkę dobra ze złem. Po prawie każdym rozdziale jest też króciutkie podsumowanie (dwa, trzy zdania) wyciągające esencję z treści rozdziału. No i forma rozmowy też ułatwia czytanie, gdyż...