Od dziecka czułam słabość do Paryża. Klimatu tego miasta, muzyki i języka francuskiego. W głębi ducha zawsze chciałam być paryżanką. Dlatego też, gdy na półce sklepowej ujrzałam książkę „Bądź paryżanką gdziekolwiek jesteś” bez wahania włożyłam ją do koszyka zaciekawiona i zauroczona już samą okładką. W głowie odpaliłam piosenkę Carli Bruni, wzięłam się za czytanie i już po stu stronach ze zdziwieniem spostrzegłam, że o dziwo, chyba już od dawna jestem paryżanką… Uwagi zawarte w lekturze dotyczące stylu życia francuzek, ich podejście do codziennych spraw takich jak kulinaria, sport, zakupy, traktowanie mężczyzn, spotkania towarzyskie, moda, a nawet sposób myślenia… pokrywa się z moimi zachowaniami w 98%. Jak to się stało nie wiem ale fajnie było się o tym upewnić czytając tę książkę. Jest bardzo przyjemnie wydana. Opatrzona fotografiami, cytatami, wzbogacona humorem, prosto przekazana bogata treść. Po części książka, po części poradnik i album. Mimo, że nie wyniosłam z niej nic odkrywczego, czym mogłabym jeszcze bardziej wzbogacić swoje życie i sposób bycia, to bardzo się cieszę, że wpadła w moje ręce, a żałuję jedynie tego, że ma tak mało stron. Moja fascynacja paryskim szykiem jest jak studnia bez dna, mogłabym chłonąć inspiracje i informacje bez końca… dla tych, którzy szukają namiastki francuskiego klimatu i potrzebują pojąć paryską mentalność kobiet - będzie wystarczająca.

Od dziecka czułam słabość do Paryża. Klimatu tego miasta, muzyki i języka francuskiego. W głębi ducha zawsze chciałam być paryżanką. Dlatego też, gdy na półce sklepowej ujrzałam książkę „Bądź paryżanką gdziekolwiek jesteś” bez wahania włożyłam ją do koszyka zaciekawiona i zauroczona już samą okładką. W głowie odpaliłam piosenkę Carli Bruni, wzięłam się za czytanie i już po...