"I truly was Cinderella, only my prince threw away the glass slipper and stole me away before midnight struck. My prince was evil. My prince was the villain."

Zazwyczaj w większości zgadzam się z opiniami innych czytelników (w szczególności kilku osób, z których opiniami i ocenami bardzo sie liczę w wyborze książki), dlatego nie miałam ciągot aby w niedługim czasie rozpoczynac kolejną długą serię, której pewnie nie będę miała chęci dokończyć. Jak widać tym razem wychodzę przed szereg.
W takim przypadku czuję się dziwnie - no bo skoro mi sie podoba, to może coś ze mną nie tak? Mocno ostatnio skupiłam się na fantasy i chyba potrzebowałam czegoś przyziemnego a jednocześnie wykraczającego poza wszelkie normy, dlatego "Debt Inheritance" stała się do tego idealna. Owszem, jest dziwna, ale w intrygujący dla mnie sposób - Pepper Winters taka własnie dla mnie jest - przełamuje wszelkie normy i tworzy coś, czego czytelnik sie absolutnie nie spodziewa. Czasem spotka się to z uznaniem, a czasem z wrogością. Nie kwestionuję jej pomysłu, ani tego co przeczytałam, chociaż są momenty, kiedy mam ochotę potrząsnąć Nilą, żeby poszła po rozum do głowy i przestała się godzić na to co ją teraz spotyka - szczególnie mając na uwadze to, że to ten sam powód dla którego jest gdzie jest odebrał jej matke, którą spotkał tragiczny los. Cała rodzina Hawk jest dla mnie obrzydliwością i zagadką w jednym - to co robią przechodzi moje najśmielsze oczekiwania, ale pytania które sie rodzą w mojej głowie utrzymują moją ciekawość na najwyższym poziomie. Chcę wiedzieć więcej, zrozumiec ich motywy, ale także odkryć dlaczego rodzina Weaverów od tylu lat godzi się na coś takiego, dlaczego nie znaleźli sposobu aby wyjść z tej sytuacji...
Jethro w swojej brutalności, opanowaniu i bezwzględności jest postacią mocno negatywną, do której może trudno sie przekonać, ale mam wrażenie, że to tylko fasada, jedna strona medalu, która ma swoje źródło w ojcu mężczyzny - co powoli zaczyna wychodzić na światło dzienne - dlatego tak trudno mi go całkowicie przekreślić. Chcę wiedzieć więcej!

Jak dla mnie - bardzo dobra książka, tak jak cała Pepper Winters.

"I truly was Cinderella, only my prince threw away the glass slipper and stole me away before midnight struck. My prince was evil. My prince was the villain."

Zazwyczaj w większości zgadzam się z opiniami innych czytelników (w szczególności kilku osób, z których opiniami i ocenami bardzo sie liczę w wyborze książki), dlatego nie miałam ciągot aby w niedługim czasie...