Patriotów 41

Okładka książki Patriotów 41 Marek Ławrynowicz
Okładka książki Patriotów 41
Marek Ławrynowicz Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura piękna
229 str. 3 godz. 49 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
229
Czas czytania
3 godz. 49 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377854389
Inne
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Antologia WYSPY. Port pierwszy Józef Baran, Ernest Bryll, Wojciech Chmielewski, Stefan Chwin, Przemysław Dakowicz, Jacek Dehnel, Martyna Deszczyńska, Małgorzata Goraj-Bryll, Wacław Holewiński, Tomasz Jastrun, Wojciech Kaliszewski, Wojciech Kudyba, Krystyna Lars, Marek Ławrynowicz, Janusz Majewski, Monika Małkowska, Piotr Matywiecki, Piotr Milewski, Marek Nowakowski, Kazimierz Orłoś, Tomasz Różycki, Elżbieta Sawicka, Adrian Sinkowski, Tadeusz Sobolewski, Rafał Wojasiński
Ocena 0,0
Antologia WYSP... Józef Baran, Ernest...
Okładka książki Jak żółwik Skorupka domek remontował Opowieści dla starszaków - część 3 Jakub Należyty Jan, Kazimierz Siwek Jan, Marek Ławrynowicz, Krejzler Marek, Wojciech Próchniewicz
Ocena 0,0
Jak żółwik Sko... Jakub Należyty Jan,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
70 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
447
445

Na półkach:

Jestem wielbicielką książek Marka Ławrynowicza, lubię takie niespieszne historie o czasach i ludziach, zwyczajnym-niezwyczajnym życiu, troskach i radościach.
"MO zawsze stoi względem obywatela otworem" powiedział były ubek Witka do Mamci. Ponadczasowa to prawda, wstawiłabym jedynie "każda władza" zamiast MO.

Jestem wielbicielką książek Marka Ławrynowicza, lubię takie niespieszne historie o czasach i ludziach, zwyczajnym-niezwyczajnym życiu, troskach i radościach.
"MO zawsze stoi względem obywatela otworem" powiedział były ubek Witka do Mamci. Ponadczasowa to prawda, wstawiłabym jedynie "każda władza" zamiast MO.

Pokaż mimo to

avatar
132
33

Na półkach:

Perypetie mieszkańców miedzeszyńskiej kamienicy przy ul. Patriotów 41 widziane oczami chłopca mieszkającego pod tym adresem. Są to wspomnienia z lat dziecinnych, które przypadły na pełen absurdów okres stalinizmu w naszym kraju.
W ramach wprowadzenia pierwsze strony opowiadają o tym, co się stało z przedwojennymi mieszkańcami tego domu.
Bardzo mnie urzekła ta opowieść.
Serdecznie polecam.

Perypetie mieszkańców miedzeszyńskiej kamienicy przy ul. Patriotów 41 widziane oczami chłopca mieszkającego pod tym adresem. Są to wspomnienia z lat dziecinnych, które przypadły na pełen absurdów okres stalinizmu w naszym kraju.
W ramach wprowadzenia pierwsze strony opowiadają o tym, co się stało z przedwojennymi mieszkańcami tego domu.
Bardzo mnie urzekła ta opowieść....

więcej Pokaż mimo to

avatar
15441
2030

Na półkach: ,

Marka ławrynowicza kojarze z tekstów do ZSYP-u, których słuchałam pacholęciem będąc. Niespodziewanie wadła mi w rece jego perełka, naprawdę finezyjna satyra na początki Polski Ludowej.
Autor portretuje mieszkańców pewnego tytułowego bloku w Miedzeszynie, ich obsesje i nadzieje, zatargi z historią. Mamy historię pani Kosiakowej z dzieckiem, której powstańcza miłość zginęła prawdopodobnie w kanałach.
Mamcię- kóra wierzy, ze syn prdostał się do Anglii i matkuje synkowi pani Kosiakowej.
MariolęPrzostek z męzem, która liczylana spokojny dom, ale mąż jej nie dogadzał. Nawiązuje więc z lokalnym casanowa Markiem Aureliuszem grzeszny zwiażek, askrzywdzony mąz z tego wszystkiego słal donosy, az trafił do Tworek.
Jest też Witkowa,której maż do UB trafił.
Grzego=órzek,jak mu żóna bliżniąt sie spodziewała, listy do KC słął,by wz potegi gospodarczej ZSRR przysłąno mu podwójny wózek. Oficjle w czarnej wołdze się zjawili,coś radzili,badali,anowiuteńki wózek mialnapis MADE IN USA> Gospodarka planowa jakoś nie wyrobiła w Kraju Rad...
Śluby, historie miłosne,zaloty, sąsiedzka pomoc- a wszystko skaane w oparach absurdu. Ławrynowicz punktuje tamtą rojącą się od absurdów rzeczywistośc, opisuje powiew wolności w latach 50-tych po śmierci Stalina. Ciekawa pozycja, godna przeczytania.

Marka ławrynowicza kojarze z tekstów do ZSYP-u, których słuchałam pacholęciem będąc. Niespodziewanie wadła mi w rece jego perełka, naprawdę finezyjna satyra na początki Polski Ludowej.
Autor portretuje mieszkańców pewnego tytułowego bloku w Miedzeszynie, ich obsesje i nadzieje, zatargi z historią. Mamy historię pani Kosiakowej z dzieckiem, której powstańcza miłość zginęła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
17

Na półkach: ,

Patriotów 41 - adres jakich wiele, zapewne niejedna kamienica ma do opowiedzenia ciekawą historię. Pomysł, aby bohaterem powieści byli mieszkańcy jednego budynku, nie jest nowy. Jednak w przypadku tej książki nie jest to w żadnym razie zarzutem - czyta się ją bardzo dobrze, odkrywając na kolejnych stronach nowe fakty z życia bohaterów.

Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić, to fakt, że książka jest zdecydowanie za krótka, czegoś tu brakuje. Autor wyraźnie skupił się na wczesnym okresie powojennym (w tym okresie dzieje się większość wydarzeń opisanych w książce). Skoro jednak akcja książki rozpoczyna się przed wojną - ciekawie byłoby przeczytać, co w tym okresie, jak również w czasie wojny działo się z mieszkańcami kamienicy. Jest to jednak tylko krótko wspomniane w początkowych rozdziałach, a następnie przechodzimy już do losów powojennych mieszkańców - co stanowi właściwą akcję książki.

A można było na równi potraktować mieszkańców kamienicy przed-, jak i powojennych. Moim zdaniem książka tylko by na tym zyskała. Lub też od razu rozpocząć historię od czasów powojennych - nie miałoby się apetytu na nic więcej (no, chyba że na kolejną część). A w tej sytuacji, skoro się tak zaczęło.... Być może się czepiam, ale mi takie potraktowanie pierwszych mieszkańców kamienicy "po macoszemu" trochę zepsuło świetnie zapowiadającą się historię. W związku z powyższym daję taką ocenę, chociaż mogłoby być 8/10.

Patriotów 41 - adres jakich wiele, zapewne niejedna kamienica ma do opowiedzenia ciekawą historię. Pomysł, aby bohaterem powieści byli mieszkańcy jednego budynku, nie jest nowy. Jednak w przypadku tej książki nie jest to w żadnym razie zarzutem - czyta się ją bardzo dobrze, odkrywając na kolejnych stronach nowe fakty z życia bohaterów.

Jedyne, do czego mógłbym się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1508
1384

Na półkach: ,

Okładka jest wręcz powalająca,w życiu nie widziałam tak cudnej,ona zdaje się krzyczeć...przeczytaj mnie.
To moje pierwsze spotkanie z autorem i przyznam,że niesamowicie udane. Autor pięknym,gawedziarskim stylem opowiada o losach mieszkańców jedej z kamienic w Miedzeszynie. Czytało się świetnie

Okładka jest wręcz powalająca,w życiu nie widziałam tak cudnej,ona zdaje się krzyczeć...przeczytaj mnie.
To moje pierwsze spotkanie z autorem i przyznam,że niesamowicie udane. Autor pięknym,gawedziarskim stylem opowiada o losach mieszkańców jedej z kamienic w Miedzeszynie. Czytało się świetnie

Pokaż mimo to

avatar
1000
200

Na półkach: , , , ,

Do przeczytania tej książki namówiła mnie sąsiadka kierując się min. "lokalnym" patriotyzmem. Mieszkamy bowiem w okolicach ulicy Patriotów w podwarszawskim Wawrze niedaleko Miedzeszyna, gdzie znajduje się kamienica opisywana w książce, a właściwie jej mieszkańcy. Spodziewałam się poważnej historii, a tu taka niespodzianka.
Okazuje się, że o przeżyciach i relacjach ludzi w latach powojennej rzeczywistości w PRL-u można opowiadać prosto, z ironią i dowcipem. Ta kamienica, jak i większość w tych rejonach, została wybudowana o okresie międzywojennym w 1935 roku przez rodzinę żydowską. Przetrwała wojnę oraz czasy powojenne. Tylko mieszkańcy się zmieniali. O nich właśnie opowiada autor oczami chłopca. Ludzie zwykli, skromni, często z niewiadomą przeszłością, z tajemnicami. Ale też i tacy, którzy za wszelką cenę chcieli ułożyć sobie "dobrze" życie w powojennej Polsce. I na okresie stalinizmu skupia się przede wszystkim autor. Każda kamienica powojenna i jej mieszkańcy kryją pewnie wiele tajemnic i nieopowiedzianych historii. Historii pełnych smutnych przeżyć,intryg, ale też radości i miłości.
O tym opowiada ta książka, w sposób lekki i przyjemny mimo wszystko. Czyta się ją szybko, ale czy pozostanie w pamięci?

Do przeczytania tej książki namówiła mnie sąsiadka kierując się min. "lokalnym" patriotyzmem. Mieszkamy bowiem w okolicach ulicy Patriotów w podwarszawskim Wawrze niedaleko Miedzeszyna, gdzie znajduje się kamienica opisywana w książce, a właściwie jej mieszkańcy. Spodziewałam się poważnej historii, a tu taka niespodzianka.
Okazuje się, że o przeżyciach i relacjach ludzi w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4665
3433

Na półkach: , , , ,

Marek Ławrynowicz podbił moje serce powieścią "Diabeł na dzwonnicy". Sięgając po "Patriotów 41" miałam nadzieję na podobnie udaną lekturę, zwłaszcza, że i tematyka obu utworów jest zbieżna. I nie zawiodłam się!
Pochłonęłam całość jednym tchem, żałując, że książka ma zaledwie 226 stron, bo chciałoby się przeczytać co najmniej drugie tyle.

Gdy wzięłam do ręki "Patriotów 41", moją uwagę zwróciła okładka (a to zdarza się rzadko). Na pewno jest to jedna z najpiękniejszych i najcelniejszych okładek, jakie miałam okazję widzieć.

Treść i forma ujęły mnie od pierwszych zdań. Autor pisze gawędziarskim stylem, łącząc liryzm z dowcipem i z dosadnością; niezwykle barwnie opowiada o losach mieszkańców kilkurodzinnego domu, ubarwiając narrację elementami groteski, czarnym humorem i ironią.

Opowieść o perypetiach ludzi mieszkających pod tytułowym adresem jest przejmująca i zapada w pamięć.
Z zapartym tchem śledzi się życie garstki ludzi, od czasów przedwojennych, poprzez wojenny koszmar, aż po czasy stalinizmu i odwilży.
Najwięcej miejsca autor poświęca latom powojennym. Świat oglądamy tu oczyma narratora, który był wówczas dzieckiem i z tej perspektywy opisuje własną rodzinę, kolegów oraz sąsiadów.

Każdemu z domowników poświęcony jest odrębny fragment, dzięki czemu dokładnie poznajemy ich losy, charaktery i różne sekrety. Autor nie zdradza jednak wszystkiego od razu - tajemnice kilkorga mieszkańców wychodzą na jaw stopniowo, co bardzo buduje napięcie.

Ławrynowicz daje się poznać jako mistrz tworzenia postaci i ich historii; bardzo umiejętnie i pomysłowo splata losy bohaterów, sprawiając, że nie sposób nie identyfikować się z nimi.

Powieść świetnie i obrazowo oddaje klimat powojennych lat, zwłaszcza stalinizmu i związanych z nim absurdów. Jest i śmieszno, i straszno, zwłaszcza, że w domu narratora mieszka ubecka rodzina. Powoduje to wiele konfliktowych, ale i zabawnych sytuacji.

Ławrynowicza często określa się jako "polskiego Hrabala" i jest w tym dużo racji, gdyż pisarz w podobny sposób opisuje rzeczywistość, lubując się w grotesce, wisielczym humorze i sarkazmie. Jego bohaterowie i ich świat są barwni, budzą w czytelniku wielkie emocje, raz skłaniając do zadumy, innym razem bawiąc do łez.

I ten cudowny język! Trzeba przeczytać, by zrozumieć.

Marek Ławrynowicz podbił moje serce powieścią "Diabeł na dzwonnicy". Sięgając po "Patriotów 41" miałam nadzieję na podobnie udaną lekturę, zwłaszcza, że i tematyka obu utworów jest zbieżna. I nie zawiodłam się!
Pochłonęłam całość jednym tchem, żałując, że książka ma zaledwie 226 stron, bo chciałoby się przeczytać co najmniej drugie tyle.

Gdy wzięłam do ręki "Patriotów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1635
38

Na półkach: , , ,

Opowieść o mieszkańcach domu przy ulicy Patriotów 41 w podwarszawskim Miedzeszynie. Opowieść o ludziach, którzy budowali ten dom, intruzach zasiedlających go w czasie wojny i mieszkańcach z czasów wczesnego PRL.
Proste historie o ludzkich radościach i smutkach, samotności i solidarności międzysąsiedzkiej, miłości i namiętnościach, strachu, czekaniu na kogoś lub na coś i zmaganiu się z losem.
Zabawna opowieść o całej gamie ludzkich osobowości i charakterów osadzona w trudnych historycznie czasach i w miejscu jakich wiele...Bardzo przyjemna lektura.

Opowieść o mieszkańcach domu przy ulicy Patriotów 41 w podwarszawskim Miedzeszynie. Opowieść o ludziach, którzy budowali ten dom, intruzach zasiedlających go w czasie wojny i mieszkańcach z czasów wczesnego PRL.
Proste historie o ludzkich radościach i smutkach, samotności i solidarności międzysąsiedzkiej, miłości i namiętnościach, strachu, czekaniu na kogoś lub na coś i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
958
623

Na półkach:

Czytałem z dużą przyjemnością. Nawet wzruszyłem się kilka razy. Można powiedzieć: schemat i pomysł znane. Wielokrotnie sprawdzone. W różnych konwencjach, stylach, epokach. Po co to powielać? Tyle, że jeżeli autor ma coś do powiedzenia, cała reszta staje się, niewiele wnoszącymi do utworu, didaskaliami. Miasta, dzielnice miast, kamienice, nawet ławki w parku to tylko didaskalia. Od talentu twórcy zależy czy zwrócimy na nie uwagę. Ławrynowicz zapełnia dom ludźmi. Robi to z taką pasją, ze tylko pozazdrościć. Czasami bywa, że pasja nie idzie w parze z talentem. Tym razem to wyśmienity duet.

Czytałem z dużą przyjemnością. Nawet wzruszyłem się kilka razy. Można powiedzieć: schemat i pomysł znane. Wielokrotnie sprawdzone. W różnych konwencjach, stylach, epokach. Po co to powielać? Tyle, że jeżeli autor ma coś do powiedzenia, cała reszta staje się, niewiele wnoszącymi do utworu, didaskaliami. Miasta, dzielnice miast, kamienice, nawet ławki w parku to tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
7

Na półkach:

zaskakująca, warto było!

zaskakująca, warto było!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    85
  • Chcę przeczytać
    84
  • Posiadam
    20
  • Literatura polska
    4
  • II wojna światowa
    3
  • Literatura piękna
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Z biblioteki
    2
  • PRL
    2
  • Do zdobycia
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Patriotów 41


Podobne książki

Przeczytaj także