Opinia może zawierać SPOILERY!


Dahlia London i River Wilde spotkali się kiedyś przelotem w studenckim barze. River grał tam ze swoim zespołem. Dahlia wpadła na chwilę z przyjaciółką. Połączenie jakie poczuli było niespotykanie, ale mimo przyciągania i jednego pocałunku Dahlia uciekła, ponieważ była związania z Benem.

Dahlia i Ben planowali wspólne życie, ale jednego dnia zdarzyła się tragedia, która zostawiła Dahl w strzępach.

Po dwóch latach od zdarzenia stara się powrócić do normalności. Jej przyjaciółka wysyła ją, aby poleciała i przeprowadziła wywiad z wokalistą The Wilde Ones - Riverem Wildem.

Tak więc po latach River i Dahlia ponownie się spotykają. Czy znów poczują to połączenie?



Kiedyś, z jakieś 3 lata temu zaczęłam czytać tę książkę i wtedy bardzo podobało mi się to co przeczytałam, jednak z bliżej nie określonych powodów jej nie dokończyłam. Postanowiłam sprawdzić czy teraz także zrobi na mnie dobre wrażenie, i co? Średnio.

To znaczy tak, sam pomysł na historię mi się podoba. Bo w sumie nawet zamysł jest ciekawy. I te początkowe rozdziały do spotkania się ponownie Rivera i Dahli mi się podobały. Bo były tam różne emocje. Ich spotkanie. Ucieczka Dahl. Związek z Benem. Śmierć Bena. Żałoba Dahl. I to spotkanie R i D. I to napięcie między nimi. Jak najbardziej na plus. Ale to były najlepsze rozdziały z całej książki. Dlaczego tak mówię? Ponieważ potem zrobiło się kurna patetycznie.

Dahl i River wzdychają do siebie na każdym kroku. Lubię słodkości w książkach, ale od nadmiaru to zęby mogą rozboleć.

Stąd taka a nie inna ocena. Można to było zrobić dużo lepiej, bo ogólnie pomysł na książkę bardzo fajny :).

Opinia może zawierać SPOILERY!


Dahlia London i River Wilde spotkali się kiedyś przelotem w studenckim barze. River grał tam ze swoim zespołem. Dahlia wpadła na chwilę z przyjaciółką. Połączenie jakie poczuli było niespotykanie, ale mimo przyciągania i jednego pocałunku Dahlia uciekła, ponieważ była związania z Benem.

Dahlia i Ben planowali wspólne życie, ale jednego dnia...