Mężczyzna z tatuażem
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Varsovia
- Data wydania:
- 2014-07-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-07-02
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361463115
- Tłumacz:
- Opracowanie zbiorowe
Mężczyzna z tatuażem jest typową powieścią sensacyjną. Tu nie ma czasu na barwne opisy miejsc, w których rozgrywa się akcja książki, czy na szczegółowe opisy bohaterów, tu postaci nie zmieniają się psychologicznie. Tu liczy się tempo akcji, jej zaskakujące zwroty i nieraz zupełnie przypadkowe zdarzenia. Dziennikarz Paul Lemaitre przebywając na wycieczce w Portugalii, jest świadkiem morderstwa i postanawia przeprowadzić prywatne dochodzenie. Nie przypuszcza, że trafi na sprawę, która może zatrząść rządami wielu krajów, a nawet samym Watykanem. Geneza tego morderstwa sięga czasów II wojny światowej, śledztwo musi się zatem zacząć od szukania świadków zdarzeń z tamtego okresu. Paul Lemaitre w poszukiwaniu informacji przemierza Europę, a nawet kraje Ameryki Południowej – Argentynę i Chile. Każda nowa informacja zdobyta przez dziennikarza jeszcze bardziej gmatwa jego dochodzenie. Napięcie potęguje tajemniczy mężczyzna z tatuażem podążający krok w krok za głównym bohaterem powieści. Czy Paulowi uda się w końcu rozwiązać zagadkę, czy morderca poniesie karę? Czy Paul Lemaitre wyjdzie cało z tej bardzo niebezpiecznej przygody? Odpowiedzi na te pytania i wiele innych pojawiających się w trakcie lektury powieści są na wyciągnięcie ręki, wystarczy podążyć wraz z Paulem tropem tajemnicy sprzed lat.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 34
- 24
- 5
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Przeczytanie książki, o której dzisiaj Wam trochę opowiem pchnęło mnie do myśli, że blogowanie to takie jakby dziennikarstwo. Nie piszemy prosto do gazet czy nie nagrywamy od razu dla telewizji, ale piszemy i publikujemy nasze wytwory w taki sposób, że każdy ma do nich dostęp. Nie znaczy to, że od teraz mianuję siebie na stanowisko dziennikarki książkowej, ale może kiedyś to blogerzy będą mieli większą siłę przebicia i będziemy „kontrolować” świat tak jak ekipa Przeglądu Końca Świata. Ciekawe, ciekawe. Jeszcze trochę nad tym podumam i po raz kolejny moje abstrakcyjne myślenie da o sobie znać. Tak czy inaczej, dziennikarstwo to ciekawy zawód, nieraz pełen przygód, niesamowitych przeżyć, ale również ciężkiej pracy a nawet doprowadza do narażenia własnego życia.
Paul Lemaitre jest szczęściarzem, wygrał wycieczkę do Portugalii w konkursie sms, na którą wybrał się wraz z ukochaną żoną. Niestety sielanka nie trwa zbyt długo, bo małżeństwo jest światkiem morderstwa. Tak po prostu zepchnięto mężczyznę z urwiska. Bohaterowi uaktywniają się dziennikarskie cechy charakteru i przeszukuje przed policją pozostawione przez zamordowanego rzeczy. Odnajduje portfel i tak zaczyna się jego największa dziennikarska wyprawa. To, co usłyszy, zobaczy, do czego dotrze, kogo pozna na zawsze zmieni jego dotychczasowe życie. Niestety nie mogę zbytnio rozpisywać się nad fabułą, gdyż każdy mały szczegół może sprowadzić do wielkiego, dzikiego, nieokiełznanego wysypiska spoilerów, a przecież tego nikt nie chce.
Od pierwszej strony książki nie za bardzo wiedziałam, w co się pakuję. Szczerze? Byłam nawet odrobinę sceptycznie nastawiona aż do czasu, kiedy akcja nabrała tempa, którego brakowało mi w początkowych rozdziałach. Paul pędził od jednej poszlaki do drugiej i tak cały czas. Podobało mi się, bo nie było czasu na nudę. Autor przygotował dla czytelnika wiele wątków, które pod koniec lektury nabierają większego sensu i spójności niż wcześniej. To niebywałe, że do ostatnich rozdziałów nie miałam pojęcia jak pan Sharp rozwiąże zagadki, które sam opracował.
Moim zdaniem, gdy ktoś zabiera się za pisanie powieści sensacyjnej musi bardzo wierzyć w swój talent i inteligencję, bo powiedzmy sobie to szczerze – nie każdy nadaje się do pisania takich książek, szczególnie z taką ilością tajemnic, jakiej doświadczyłam podczas czytania Mężczyzny z tatuażem. Wykazał się znajomością historii, a w szczególności okresu II wojny światowej, która tutaj stanowi podstawę opowieści.
Byłam pod wrażeniem bohaterów, których wykreował autor. Szczególnie tytułowego mężczyzny z tatuażem, podczas gdy narracja była prowadzona z jego punktu widzenia lektura doprowadzała mnie do małej ekscytacji i nie miałam ochoty odrywać się choćby na chwilkę. Zaintrygował mnie od pierwszej zamówionej kawy, zresztą nie tylko mnie, ale wszystkie postacie, które miał przyjemność (lub nie) spotkać. To wspaniałe poznać takiego bohatera, który przeszłym życiem zainteresował mnie od tak, czasami dał mi trochę do myślenia. Bardzo mi się to spodobało, poza tym w tych niektórych momentach lektura po prostu nabierała takiej lekkości, ale mądrości jednocześnie. Nie okazała się tylko ślepym i szybkim podążaniem za wskazówkami, ale czymś o wiele lepszym.
Tak tutaj zachwycam się Mężczyzną z tatuażem, ale niestety ta pozycja nie wywołała u mnie wielkich dreszczy emocji. Po prostu wciągnęła w swój świat, jednak boje się tego, że już niebawem zapomnę, kim był Paul, do czego doszedł, bo opisana historia po prostu mi się spodobała. Cieszę się, że sięgnęłam po tą książkę, bo było warto. Jest idealna na jesienny wieczór przy ciepłym napoju, który ogrzeje czytelnika a lektura dodatkowo okaże się rozgrzewająca.
Polecam!
everydayxbook.blogspot.com
Przeczytanie książki, o której dzisiaj Wam trochę opowiem pchnęło mnie do myśli, że blogowanie to takie jakby dziennikarstwo. Nie piszemy prosto do gazet czy nie nagrywamy od razu dla telewizji, ale piszemy i publikujemy nasze wytwory w taki sposób, że każdy ma do nich dostęp. Nie znaczy to, że od teraz mianuję siebie na stanowisko dziennikarki książkowej, ale może kiedyś...
więcej Pokaż mimo to