Odpływ
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Sluk
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2015-01-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-20
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308053959
- Tłumacz:
- Iwona Zimnicka
- Tagi:
- dzieciństwo literatura norweska literatura skandynawska marzenie mężczyzna nieszczęście odmiana losu samotność Stany Zjednoczone USA śmierć terapia załamanie nerwowe
- Inne
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura piękna.
I.
Funder zwany Chaplinem ma 15 lat, właśnie wyjechał z matką na wakacje. Jest lipiec 1969 roku, za kilkanaście dni Neil Armstrong stanie na powierzchni Księżyca. Funder chce napisać o tym wiersz, ale nie uda mu się stworzyć niczego poza tytułem.
II.
Kiedy w amerykańskim miasteczku Karmack liczba nieszczęśliwych wypadków wzrosła o 18 procent, szeryf postanawia zatrudnić pośrednika, który będzie przekazywał tragiczne wieści rodzinom poszkodowanych. Posadę otrzymuje Frank Farelli. Niektórzy twierdzą, że Farelli przynosi nie tylko wiadomości o nieszczęściach, ale również same nieszczęścia.
III.
Funder jest już po pięćdziesiątce, właśnie opuścił ośrodek terapeutyczny w stanie Maryland. Jest cenionym pisarzem, ale po śmierci ojca przeżył załamanie nerwowe. „Najpierw straciłem ojca, potem straciłem powieść, a na koniec straciłem rozum” – mówi.
Te trzy historie, misternie połączone na bardzo wielu poziomach, składają się na Odpływ, nową powieść Larsa Saabye Christensena, autora niezapomnianego Półbrata i głównego norweskiego pretendenta do Literackiej Nagrody Nobla. W najnowszej książce norweski pisarz powraca do swoich ulubionych wątków i tematów: relacji dziecko–rodzice, dojrzewania i drobnych niedoskonałości fizycznych, które definiują osobowość. Znakiem rozpoznawczym Saabye Christensena są też postaci kobiet świetliste, tajemnicze i emanujące swoistą melancholią.
Książka została uznana przez prasę za arcydzieło i jest uważana za najlepszą powieść autora.
Ostry, zabawny i wstrząsający Odpływ to propozycja dla wszystkich, którzy kochają filmy braci Coen i nie mogą się uwolnić od chłodnego czaru prozy Karla Ove Knausgårda. Saabye Christensen hipnotyzuje tak samo, ale czułość, z jaką opisuje swoich niedoskonałych bohaterów, sprawia, że Odpływ emanuje niezwykłym ciepłem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 748
- 508
- 153
- 14
- 14
- 9
- 9
- 8
- 7
- 7
Opinia
Fotel, koc, kubek herbaty - jestem gotowa na czytanie, kiedy za oknem ten nieszczęsny śnieg, w zdecydowanie za dużej ilości.
Do strony 60 myślałam: 'Ups, chyba wyrzuciłam pieniądze w błoto'. Ale nie. Pojawia się strzebla i od tego momentu nie mogę się oderwać.
Bardziej podobała mi się pierwsza część poświęcona Chrisowi i jego braku weny przy pisaniu wiersza o lądowaniu na Księżycu, w końcu mamy lato 1969 i Armstronga w roli głównej, od tej, którą Chris napisał sam, jako swoją powieść, gdzie Frank Farelli gra pierwsze skrzypce. Zakończenie lekko mnie przytłoczyło.
Całość w otoczce jakiegoś smutku i niespełnienia.
Podczas lektury idealna w tle Elli Fitzgerald ze swoim 'Blue Skies', która przewija się przez całą powieść (no, ewentualnie radiowa Trójeczka:))
Ale mam problem z tą książką, bo nie wiem czy przeczytałam ją za szybko (dwa dłuższe posiedzenia pod owym kocem) i coś ważnego mi umknęło czy w niej po prostu nic nie ma. Nie ma 'tego czegoś', co powoduje, że człowiek czuje przyjemne ciepło zaczynające się od stóp.
Jest bardzo dobra, ale bez magicznego uniesienia.
Fotel, koc, kubek herbaty - jestem gotowa na czytanie, kiedy za oknem ten nieszczęsny śnieg, w zdecydowanie za dużej ilości.
więcej Pokaż mimo toDo strony 60 myślałam: 'Ups, chyba wyrzuciłam pieniądze w błoto'. Ale nie. Pojawia się strzebla i od tego momentu nie mogę się oderwać.
Bardziej podobała mi się pierwsza część poświęcona Chrisowi i jego braku weny przy pisaniu wiersza o lądowaniu na...