Buntowniczka
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kris Longknife (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Mutineer
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2014-06-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-01
- Data 1. wydania:
- 2004-01-27
- Liczba stron:
- 504
- Czas czytania
- 8 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375749076
- Tłumacz:
- Justyn Łyżwa
Kris Longknife, córka premiera odległej planety wstępuje do marynarki, aby wydostać się z cienia swej politycznie wpływowej rodziny. Trwa czas walk międzygalaktycznych.
Los rzuca Kris na pokład statku, który podczas pokojowych negocjacji atakuje flotę Ziemi. To spisek, który pomimo wykrycia przynosi zagrożenie wojną. Kris ma tylko jeden wybór – pewną śmierć na linii frontu lub bunt.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Poznajcie Kris Longknife
Mike Shepherd do chwili obecnej zdążył napisać już 11 powieści o Kris (plus kilka niezależnych opowiadań) i na tym nie kończy, bo planuje wydać przynajmniej dwie kolejne. W tym roku Fabryka Słów podjęła wyzwanie przetłumaczenia i wprowadzenia na rynek polski pierwszych kilku tomów. Pytanie, jakie należy sobie zadać w tym momencie nie brzmi „czy ta książka jest dobra?” - to trochę bez sensu w obliczu szerokiego grona fanów. Właściwe pytanie brzmi „czy ta książka jest aby na pewno dla mnie?”.
„Buntowniczka” otwiera cykl opowiadający o przygodach młodej porucznik Kris Longknife. Mamy XXIV wiek i kosmos stoi przed nami otworem. Ludzkość zasiedla już ponad 600 planet, a podróże międzygwiezdne stają się standardem. Postęp postępem, ale problem władzy nad koloniami jest tak samo aktualny jak kiedyś, przy kolonizowaniu obu Ameryk. Kris jest córką premiera planety Wardhaven i wnuczką dwóch wysoko postawionych wojskowych. Wszystko wskazuje na to, że wręcz skazana jest na karierę w polityce i borykanie się z problemami utrzymania władzy na odległych planetach. Tyle, że młoda Longknife generalnie jest przeciwko przeznaczeniu, utartym schematom postępowania i życiu zaplanowanym jej przez rodziców. Kariera w wojsku, od najniższych stanowisk, bez protekcji ojca, wydaje się jej być wystarczająco na przekór oczekiwaniom, we względnym spokoju i w zgodzie z własnym ‘ja’. Problem jest tylko taki, że całkowicie nieświadomie uwikłała się w międzyplanetarny spisek, będąc jednym z celów do eliminacji. A to raczej ciężko zaliczyć na konto spokojnej egzystencji. Kris będzie musiała odkryć komu i dlaczego przeszkadza jej skromna osoba, przy okazji rozwiązując kilka pomniejszych problemów wojskowego życia.
Mike Shepherd (właściwie to nie nazwisko a pseudonim autora) tym tomem wprowadza czytelnika nie tylko w nowy świat, ale przy okazji również w podgatunek sci-fi, który na naszym rynku nadal nie jest nie jest mocno eksploatowany. Może jest to duże uproszczenie - i mimo, że głównym bohaterem jest kobieta, ze świecą szukać tu jakiegoś wątku miłosnego - to można powiedzieć, iż mamy tu do czynienia ze space operą. W dodatku zmieszaną z military sci-fi i dużą ilością prawie-hard sci-fi. Mamy więc walki w kosmosie i podróże międzyplanetarne, kolonizowanie odległych planet i związane z tym kosmiczne intrygi, ale już nie ma np. totalnie odmiennych obcych czy masy naukowych terminów. Jest multum problemów dnia codziennego, a zero futurystycznych technikaliów i tego wszystkiego czym jarają się tylko prawdziwe geeki.
Zaraz pewnie pojawią się opinie, że Shepherd wypuścił coś co można nazwać najwyżej popłuczynami po prawdziwym science fiction. I... mógłby mieć rację, o ile prawdziwym są np. książki Davida Webera czy Star Trek. Może i mamy tu do czynienia z podobnie skonstruowaną powieścią, której bliżej do dobrze połączonych opowiadań, jednak całość jest dużo lżejsza i przyjemniejsza w odbiorze niż takie rasowe sci-fi. Odpowiedni styl pisarza i specyficzny humor dodaje jeszcze smaczku i pokazuje, że ratowanie wszechświata przed zagładą nie musi być super poważne.
„Buntowniczka” jest świetną pozycją, dla której warto porzucić młodzieżówki o wampirach i wilkołakach i dać się wciągnąć w czytanie science fiction. Niezobowiązująco, bez rzucania się od razu w bezmiar kosmosu. Shepherd kusi czytelnika nowym światem, nieszablonową bohaterką i wciągającą fabułą na wysokim poziomie. A jak już wciągnie to potrafi nieźle uzależnić. Na szczęście (przy dobrej woli Fabryki Słów) możemy liczyć na kontynuowanie nałogu z kolejnymi tomami przygód młodej porucznik Longknife.
Robert Fryga
Oceny
Książka na półkach
- 305
- 172
- 106
- 8
- 7
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
Cytaty
- Tom, czego się tu bać? - Jesteś dziewczyną, więc nie spotkasz żadnego z nich w drodze pod prysznic, albo do toalety. Ciągle musiałbym stać...
Rozwiń-Poruczniku,ma pani być na pierwszej linie wciąganej na górę! -Ale mamy tu chorych-zaoponowała Kris. Sam stanął za plecami dziewczyny. -Będz...
Rozwiń
Opinia
Naprawdę bardzo dobre s-f. Choć nie czytam dużo s-efek, to ta mi się spodobała. Między innymi dla tego, że główna bohaterka jest konkretną i zdecydowaną kobietą, a nie zakochującą się bez powodu i co chwila "panienką z okienka".
Opisy świata i technologi, które są nieodzowne w tego typu pozycjach nie zaskakują jakąś niesamowitą oryginalnością, ale są ciekawe i spójne. Do tego autor nie nuży czytelnika skomplikowanymi i zawiłymi wyjaśnieniami na kilkanaście akapitów jak działa jakiś napęd.
Książka ma świetne tempo i czyta się ją bardzo szybko, a fabuła naprawdę wciąga. Była odpowiednio jak dla mnie wyważona. Szybka akcje, ale przy tym ciekawe postacie oraz opis świata (polityka, społeczeństwo i inne aspekty planet i układu), nie za głęboko i nie za płytko, a treściwie. Polecam
Naprawdę bardzo dobre s-f. Choć nie czytam dużo s-efek, to ta mi się spodobała. Między innymi dla tego, że główna bohaterka jest konkretną i zdecydowaną kobietą, a nie zakochującą się bez powodu i co chwila "panienką z okienka".
więcej Pokaż mimo toOpisy świata i technologi, które są nieodzowne w tego typu pozycjach nie zaskakują jakąś niesamowitą oryginalnością, ale są ciekawe i spójne. Do...