Apetyt
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Appetite
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2014-06-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-06-04
- Liczba stron:
- 576
- Czas czytania
- 9 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324031238
- Tłumacz:
- Urszula Woźniakowska
Nino jest geniuszem smaku. Jego dar dla jednych jest błogosławieństwem, inni uznają go za przekleństwo. Syn florenckiego rzeźnika wie jak smakuje namiętność, władza czy żałoba. Zna też smak kamienia, drewnianej łyżki i śmierci.
We Florencji, mieście zmysłów, każdy jest artystą. Gdy Leonardo da Vinci uczy się mieszania pigmentów, Nino łączy cynamon, pieprz, gałkę muszkatołową i wanilię. Alchemia uwodzenia smakiem nie ma przed nim tajemnic.Jego ucztom nie potrafią się oprzeć Medyceusze, kardynałowie, a nawet sam papież.
Kiedy jego ukochana Tessina zostaje zmuszona do ślubu z podstarzałym arystokratą, Nino zatraca się w pracy. Obłędne uczty, rozpustne kurtyzany, potrawy, które mącą zmysły – tylko on potrafi wyczarować spektakl, który zachwyca od Florencji po Rzym. Ale raz rozbudzony apetyt nie da o sobie zapomnieć. Tak jak pierwsza miłość, której nie nakarmią same wspomnienia. Jeśli droga do serca wiedzie przez żołądek, Nino użyje najwykwintniejszych smaków, by odzyskać ukochaną.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Idealne proporcje – smaczne danie – satysfakcja i zadowolenie
Sięgając po „Apetyt” kochającego podróże, historię i kuchnię Philipa Kazana, byłam pełna wątpliwości. Autor napisał podobno tę powieść przy stole w jadalni, a wątki, jak się domyślam, zaczerpnął ze swego bogatego doświadczenia życiowego (był m.in. krytykiem kulinarnym i właścicielem restauracji). Na okładce książki widnieje piękna kobieta i wykwintne jedzenie oraz rekomendacja Wojciecha Modesta Amaro, znanego kucharza i restauratora. To właśnie mnie niepokoiło. Bałam się, że „Apetyt” to zakamuflowana książka kulinarna, w której nie będę mogła się opędzić od wyrafinowanych przepisów z renesansowej Florencji, którym daleko od moich zainteresowań. Na szczęście myliłam się i ku mojemu zdziwieniu obszerną publikację Kazana przeczytałam ze smakiem. Pisarz umiejętnie połączył historię, sztukę, pasję i namiętności, zachowując przy tym odpowiednie proporcje. W ten sposób powstało niezwykle smakowite literackie danie. Oto jego składniki:
Bohater, który żyje swoją pasją i pała namiętnością
Głównym bohaterem książki i zarazem pierwszoosobowym narratorem jest młody Nino Latini, mieszkający przy Borgo Santa Croce we Florencji. Jego ojciec – Niccolao – jest rzeźnikiem, podobnie jak jego przodkowie. Matka chłopaka - Isabetta – właśnie zmarła na gruźlicę. Chłopiec od dziecka przejawia dwa talenty: dominujący kulinarny (delikatnie stymulowany przez kucharkę i mamę) oraz malarski (rozwijany przez wuja Filippo Lippi, będącego postacią historyczną - jednego z największych malarzy tamtych czasów, którego dzieła zdobiły całe miasto). Niektórzy nazywają mój talent darem, inni – przekleństwem. Jest jednym i drugim, podsumowuje swe uzdolnienia Nino. On ma to szczęście, iż smaki nie tylko w nim zostają, ale każdą ich nutę czuje bardzo wyraźnie. Dlatego też chętnie eksperymentuje i obserwuje, jak poszczególne składniki oddziałują na siebie nawzajem. Po śmierci matki to właśnie gotowanie pozwala mu nie myśleć o bólu i szybko staje się sposobem na życie, później zaś prawie obsesją. Odkąd Nino zaczął kulinariom poświęcać cały swój czas, jego świat nabrał kolorytu. Niestety chłopak, kierując się sercem, a nie rozumem, nieraz popada w tarapaty, gotując dla możnych tego świata…
Urokliwe miasto, którego atmosferę wiernie odwzorowano
Florencja Kazana jest miastem głośnym, pełnym światła, zapachów i atrakcji turystycznych: pajęczyna gwarnych ulic, niezliczonych alejek, wież, warsztatów, zakładów garbarskich, klasztorów, kościołów i cmentarzy. To miejsce, gdzie nikt nie jest sam (podobno dotyczy to nawet zmarłych), gdzie ochoczo gra się w ‘calcio’ (florencką piłkę nożną) i oddycha powietrzem nasyconym przeróżnymi aromatami. Nie dziwi zatem, że Nino najlepiej czuje się w swoim rodzinnym mieście. Philip Kazan poprzez opis dnia codziennego, pogody oraz charakterystycznych smaków oddaje charakter tego wyjątkowego miejsca. Autor sprawił czytelnikowi dodatkową radość, umieszczając w „Apetycie” postaci historyczne. Andrea di Cione (Verrocchio – włoski rzeźbiarz i malarz renesansowy, przedstawiciel quattrocenta florenckiego), Sandro Botticelli (włoski malarz szkoły florenckiej, który tworzył we wczesnym quattrocento oraz dojrzałym okresie odrodzenia), to mistrzowie, do których pracowni wuj Filippo zaprowadza Nino, by jego siostrzeniec ugotował im coś pysznego. Wśród znakomitości pojawiających się na kartach książki warto wymienić najbardziej znane nazwiska i tytuły: Brunelleschi, Donatello, Giovanni di Paolo Rucellai, rodzina Medyceuszów (której żarliwymi zwolennikami są Latini), Luca Pitti (rywal Piero de’ Medici), kardynał Rodrigo Borgia oraz papież Sykstus IV. Kazan wprowadza te figury naturalnie, za sprawą plastycznych opisów i nieśpiesznej akcji, co pozwala łatwo wyobrazić sobie, jak wyglądało życie w renesansowej Italii: Florencja jest jak garnek postawiony na zbyt dużym ogniu. Ludzie rośli w siłę i upadali, święcili triumfy, by ustąpić pola innym. Na horyzoncie zawsze czaiła się groza. To wszystko mieszało się, smażyło na jednej patelni, a potem lądowało w koszu. Nie dziwi zatem fakt, iż Nino ogromnie zatęskni za Florencją, kiedy przyjdzie mu ją opuścić: Łaknąłem kontaktu z duchami swojego miasta, chciałem je widzieć, dotykać. Ale najbardziej pożądałem ich smaku...
Kuchnia, która zadziwia i inspiruje, a kucharza wynosi na piedestał
Początkowo Nino pracuje w tawernie u wuja, później przygotowuje dla Lorenzo de’ Medici kolację na 50 osób i przez jakiś czas dla niego pracuje, budząc zachwyt i podziw wśród możnych. Niestety, kiedy przyrządza żałobną ucztę z okazji zaślubin Bartola Baroniego z Tessiną, jego przyjaciółką z dzieciństwa, którą kocha całym sercem, musi uciekać z miasta. W drodze, mimo strachu i bólu, nadal ma wyczulony węch: W każdej wiosce, przez którą przejeżdżałem, unosiły się te same zapachy: starego tłuszczu, starego boczku, starej kapusty. Zostaje dietetykiem kardynała Gonzagi w Rzymie, później trafia do kardynała Rodrigo Borgia, a stamtąd do samego papieża Sykstusa IV. Jego potrawy zapierają dech w piersiach i zaspokajają apetyty największych ówczesnego świata, ale nie mogą nasycić Nino. Czegoś mu ciągle brakuje. Czego? Miłości, ale o niej tym razem sza!
Opowieść Philipa Kazana jest wyjątkowa. Ukazuje nie tylko piękno sztuki kulinarnej, będącej wyzwaniem i prawdziwym arcydziełem, ale i umiłowanie swojej małej ojczyzny. Nino bardzo wyraźnie podkreśla, iż każdy smak jest zakorzeniony w okolicy, z której pochodzi, a on sam potrafi przyporządkować konkretny zapach do określonego smaku: Czułem na języku smak miasta i okolic: ryba pływała w rzece, która przecięła mi drogę, oliwki rosły dwa kroki stąd, świnia ryła w lesie, przez który przejeżdżałem, a orzechy obwąchiwanych przez nią pinii zdobiły teraz kiełbaski z jej własnego mięsa. Jadłem esencję tej ziemi. Miasto na zawsze pozostanie dla mnie bezimienne, lecz nawet teraz potrafię odtworzyć je we wspomnieniach, bowiem nie zapomniałem żadnego z jego smaków. Takie liryczne opisy robią wrażenie. Podobnie jak intrygujące połączenie historii Florencji z wątkiem romansowym i ponadprzeciętną sztuką. „Apetyt” od początku wyróżniają liczne zwroty akcji, ciekawa wizja twórcza autora, a także jego język tworzący sugestywne relacje oddziałujące na zmysły. A wszystko to apetycznie podane, okraszone dobrym tłumaczeniem, urzekającą okładką i solidną oprawą. Już dziś życzę Wam smacznego i polecam tę lekturę Waszej uwadze podczas tegorocznych wakacji.
Agnieszka Biczyńska
Cytaty pochodzą z recenzowanej książki.
Oceny
Książka na półkach
- 657
- 279
- 144
- 17
- 12
- 11
- 11
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Lepiej pamiętać niż być pamiętanym. Najlepiej jednak jest żyć, być zawieszonym między pustką przyszłości i rozmazanym szkicem wspomnień, gdy...
RozwińJako dziecko wkladałem wszystko do ust. Dosłownie wszystko, liżąc to co nie zmieściło się do ust. W efekcie dorośli wiecznie krzyczeli i bil...
Rozwiń
Opinia
Czy tak jak bohaterowie Apetytu potrafimy dostrzec i poczuć to, co niedostrzegalne na pierwszy rzut oka i niemożliwe do posmakowania w biegu i bez kontemplacji? Co widzimy i jak smakujemy życie? Co jest dla nas ważne i jak potrafimy się tym cieszyć?
Powieść – chociaż opowiada o wydarzeniach umiejscowionych w renesansowej Florencji, kiedy to prężnie tworzy Leonardo da Vinci, a całe Włochy są kolebką twórczości tego okresu – nawet dzisiaj jest aktualna. Możemy odnieść jej treść do otaczającej nas codzienności, do tego, jak przeżywamy swoje życie: z rozwagą, bądź w pędzie, który ogłupia, ogłusza i oślepia. Co jest w życiu najważniejsze, jak osiągnąć szczęście? Chłopiec z rzeźniczej rodziny porywa się na nierówną walkę o ukochaną z jej opiekunami oraz starym lecz bogatym narzeczonym. Jak daleko posunie się w boju o miłość, gdzie go to doprowadzi?
Czytelnik jest świadkiem intymnej korespondencji kochanków. Główny bohater musi uciekać z ojczyzny, ponieważ odważył się spróbować wykraść kobietę, którą kocha. W podróży kochankowie utrzymują kontakt dzięki listom, w których przekazują kawałki swojej pustej codzienności. Widzimy ich życie z dala od siebie; przepełnione tęsknotą i radością z wiary w otrzymanie następnego listu, który przybliży do ukochanej osoby.
Książka przepełniona jest opisami licznych przygód, jakich w swej wędrówce doświadcza główny bohater Apetytu – kucharz o imieniu Nino, który jako młody chłopiec rozpoczyna pracę i doskonali się w swym ukochanym fachu. Kuchnia jest dla niego domem, a gotowanie całym życiem. Jest artystą, podobnie jak jego wuj, malarz. Nino jednak nie skupia się na kolorze i obrazie, a na smaku. „Z początku sądziłem chyba, że wszyscy smakują rzeczy tak jak ja. Że odrobina czegoś na czubku języka sprawia, iż widzą w myślach kolory, kształty, wzory, obrazy rzeczy czy nawet wizerunki ludzi”. To dzięki swemu niesamowitemu wyczuciu smaków intuicyjnie wie, jakie przyprawy wybrać i co ugotować, aby zadowolić nawet najbardziej wymagających klientów.
Dla Nina jedzenie jest narzędziem poznania: „Na jedzenie zwyczajnych rzeczy miałem mnóstwo czasu, bo nie czułem głodu – odkrywałem swoje miasto o wiele bardziej dynamiczne i pełne życia, niż wydawało się na pierwszy rzut oka. Wiecznie czegoś szukając, skosztowałem mchu, który porastał pompę do studni. Dla oczu, nosa i palców był jedynie mchem, lecz na języku ten kawałek wielkości paznokcia zmienił się w falującą na wietrze łąkę. Polizałem marmur, który zdawał się smakować esencją świata”. Dla niego świat jest poznawalny tylko i wyłącznie przez posmakowanie go. Widzi wtedy, skąd pochodzi dana rzecz, kto jest jej wykonawcą, widzi proces twórczy oraz serce włożone w powstawanie.
Bohater przyjaźni się z Arrigiem, którego domeną jest wzrok i spostrzegawczość: „Wydaje mi się, że patrzę na świat tak samo jak inni ludzie, ale najwyraźniej jednak nie, choć zawsze uważałem, że to ich wina: nie patrzą wystarczająco uważnie. Dlaczego? Z lenistwa? Tobie za to wydaje się, że każdy czuje smak tak samo jak ty. Ale ja na przykład nie, chociażbym chciał.” Arrigo to oddany kompan młodzieńczych zabaw i trudności z jakimi musi zmierzyć się Nino.
Drugim ważnym przyjacielem, jest Tessina, z którą może odkrywać świat i dzielić się swoimi doznaniami smakowymi. Ich przyjaźń przeradza się w coraz bardziej zażyłe uczucie. Są powiernikami codzienności i przygód. Jednak z czasem ich drogi się rozchodzą…
Arrigo i Tessina to najważniejsi przyjaciele Nina. Bez nich jego niełatwe życie mogłoby okazać się nie do zniesienia. Po utracie kontaktu z nimi Nino jest zagubiony. Jednak przyszłość na nowo połączy ich historie.
Intensywna lektura, do przeczytania której zachęcam miłośników nieszczęśliwej miłości, walki o nią i ogromnego natężenia przygód. Zapraszam do lektury.
Sabina Bienia
Czy tak jak bohaterowie Apetytu potrafimy dostrzec i poczuć to, co niedostrzegalne na pierwszy rzut oka i niemożliwe do posmakowania w biegu i bez kontemplacji? Co widzimy i jak smakujemy życie? Co jest dla nas ważne i jak potrafimy się tym cieszyć?
więcej Pokaż mimo toPowieść – chociaż opowiada o wydarzeniach umiejscowionych w renesansowej Florencji, kiedy to prężnie tworzy Leonardo da...