Pieprz kajeński i pouding chômeur
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Smaczne życie Charlotte Lavigne (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- La vie épicée de Charlotte Lavigne, tome 1: Piment de Cayenne et pouding chômeur
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2014-02-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-02-06
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308053041
- Tłumacz:
- Magdalena Kamińska-Maurugeon
Charlotte Lavigne, lat 33, zawód: dokumentalistka telewizyjna. Prywatnie czarująca młoda kobieta, może nie w pełni doskonała, ale nader zabawna singielka szukająca tego jedynego, a w międzyczasie potrafiąca świetnie korzystać z życia i debetu na karcie kredytowej. Jeszcze kiedyś pokaże, co potrafi i zasiądzie przed kamerami, a póki co pozwala swoim talentom rozkwitać w kuchni. A tutaj Charlotte jest wielką i jedyną gwiazdą! Może zatem przez żołądek do serca…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Uwodzenie od kuchni
Chick-lit to chyba taka odmiana literatury popularnej, której nie grozi wymarcie. Kobiety chciały, chcą i będą chcieć czytać o sobie samych. A książek dedykowanych właśnie im ciągle przybywa. Autorzy muszą jedynie poszukać dla swoich powieści jakiegoś wyróżnika. Była już moda na książki o kobietach odmieniających swoje życie w Prowansji czy Toskanii, robiących karierę w świecie mody, a teraz być może zaczyna się nowa – na książki dla kobiet z gotowaniem w tle.
„Smaczne życie Charlotte Lavigne” już tytułem i okładką sugeruje, że kuchnia w życiu głównej bohaterki będzie równie ważna, co sypialnia. I tak jest faktycznie. Jednocześnie, zarówno tytuł, jak i okładka sugerują, że książka jest dość błaha. Ale gatunek ten ma to do siebie, że perełki na miarę „Dziennika Bridget Jones” zdarzają się w nim rzadko. Sięgając po chick-lit zawsze musimy się liczyć z tym, że książka będzie podobna do innej z tego samego gatunku. Czy tak jest w przypadku „Smacznego życia…”? I tak, i nie. Charlotte Lavigne to standardowa dla tego typu literatury bohaterka. Wie czego chce, szuka mężczyzny idealnego, jest niezależna i trzyma w sypialni wibrator. Ma 33 lata, dość nudną, jej zdaniem, pracę i przyjaciela geja. Zakupy to jej pasja, tyle, że nie kupuje ubrań czy butów, a jedzenie. Jedzenie, z którego potem wyczarowuje fantastycznie wyglądające i smakujące potrawy. Powiedzieć, że minęła się z powołaniem to w przypadku Charlotte (researcherki w programie śniadaniowym) zdecydowanie za mało. Dla niej gotowanie stoi na równi z oddychaniem. I nierozerwalnie wiąże się z miłością, bo chcąc wywrzeć wrażenie na mężczyźnie, Charlotte zawsze sięga po swoją tajną broń, jaką jest kulinarny talent. Gotowa jest do największych poświęceń – podczas ogromnej burzy wybrać się po mięso na farmę bizonów czy udać się na ryby bez umiejętności ich łowienia. I właśnie swoją pasją do gotowania Charlotte zjednuje czytelnika, choć w swojej perfekcji (i szukaniu ideału mężczyzny) bywa irytująca.
Wiele dobrego dzieje się w tle perypetii Charlotte walczącej o serce ukochanego. Autorka, Nathalie Roy, która sama jest Kanadyjką, duży nacisk kładzie na pochodzenie swojej bohaterki, która wielokrotnie podkreśla, że nie jest nawet dziewczyną z Kanady, lecz z Quebeku, co czyni ją jeszcze bardziej wyjątkową. W wielu sytuacjach ujawnia się jej narodowa duma, a nawet przekonanie o wyższości nad Francuzami. Roy podejmuje też temat gejów. W jej książce borykają się oni jeszcze z brakiem tolerancji ze strony otoczenia i problemami z samoakceptacją. Warto też wspomnieć o matce głównej bohaterki, która jest kobietą kuguarem – w wieku sześćdziesięciu lat spotyka się z o połowę młodszymi mężczyznami.
Nathalie Roy udało się coś, z czym w chick-lit bywa różnie – wykreowanie naprawdę wyrazistych postaci i świata, w którym czytelnik poczuje się komfortowo. Świat Charlotte Lavigne jest trochę „glam” – bo jedzenie jest z najwyższej półki, mężczyźni są prawdziwymi dżentelmenami, a bohaterka pracuje przy produkcji popularnego programu. A sama książka jest w gruncie rzeczy trochę jak jej bohaterka – nieprzewidywalna, co w chick-lit zawsze jest plusem.
Malwina Sławińska
Oceny
Książka na półkach
- 415
- 200
- 69
- 17
- 10
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
Cytaty
No i usta, niewystarczająco pełne. Jako nastolatka chciałam być podobna do Julii Roberts z Pretty Woman, poprosiłam więc kuzyna, żeby uderzy...
RozwińChrupać życie jak orzeszek ziemny.
Opinia
Doskonale pamiętam pierwszy raz, kiedy zetknęłam się z tego rodzaju literaturą, jaką reprezentuje "Smaczne życie Charlotte Lavigne". Było to już dobre piętnaście lat temu, a bohaterką owej powieści, którą wówczas pochłonęłam z wypiekami na twarzy była oczywiście kultowa Bridget Jones. Ja - wtedy gimnazjalistka przygody lekko zwariowanej i wpadającej w nieustanne tarapaty 30letniej singielki pochłonęłam jednym tchem. I jakoś tak się złożyło, że sentyment do powieści z gatunku "łatwe, lekkie i przyjemne" pozostał.
Poznajcie Charlotte. Niedawno skończyła 33 lata, uwielbia gotować i właśnie spotkała na swej drodze "księcia z bajki" (tak się jej przynajmniej wydaje). Ma dwójkę wypróbowanych przyjaciół, wspierających ją w dobrych i złych chwilach, matkę - kobietę kuguara i pracę nie do końca ją satysfakcjonującą. Ponadto charakteryzuje się skłonnością do nieustannego wpadania w tarapaty a jej tok myślenia jest oględnie mówiąc niejednokrotnie "pokręcony". Brzmi znajomo?
Nie będę opisywała w tym momencie fabuły całej książki, bo to nie o to chodzi. Jest dość stereotypowa i przewidywalna, ale trudno oczekiwać czegoś więcej. Generalnie polubiłam tę zwariowaną dziewczynę i liczę na kolejne spotkanie z jej niesztampowymi przygodami. Wydaje mi się, że każda kobieta odnajdzie w niej jakąś cząstkę siebie. Język, jakim posługuje się autorka jest plastyczny i łatwo przyswajalny. Miło jest usiąść z tego rodzaju historią i kubkiem ciepłej herbaty w ręce i zwyczajnie odstresować się ,oderwać od rzeczywistości. Jedyny minus, jakiego mogłabym się dopatrywać to fakt, że w czasie lektury nieustannie chciało mi się jeść :) ale chyba te dodatkowe kilogramy muszę wliczyć sobie w koszta, bo czeka już na mnie kolejny tom tej opowieści ! :)
Doskonale pamiętam pierwszy raz, kiedy zetknęłam się z tego rodzaju literaturą, jaką reprezentuje "Smaczne życie Charlotte Lavigne". Było to już dobre piętnaście lat temu, a bohaterką owej powieści, którą wówczas pochłonęłam z wypiekami na twarzy była oczywiście kultowa Bridget Jones. Ja - wtedy gimnazjalistka przygody lekko zwariowanej i wpadającej w nieustanne tarapaty...
więcej Pokaż mimo to