Urodzona o północy
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Wodospady Cienia (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Born at Midnight
- Wydawnictwo:
- Feeria
- Data wydania:
- 2014-01-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-15
- Data 1. wydania:
- 2011-03-29
- Liczba stron:
- 440
- Czas czytania
- 7 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788372293619
- Tłumacz:
- Joanna Lipińska
- Tagi:
- literatura amerykańska paranormal romance wampiry wilkołaki trójkąt miłosny
Życie Kylie Galen zdaje się walić w gruzy. Umiera jej ukochana babcia, rzuca ją chłopak, jej rodzice się rozstają, a w dodatku ciągle widuje dziwną postać, której nikt poza nią zdaje się nie zauważać… Pewnego wieczora Kylie Galen ląduje na nieodpowiedniej imprezie z nieodpowiednimi ludźmi i to zmienia jej życie na zawsze. Matka wysyła ją do Wodospadów Cienia – na obóz dla trudnej młodzieży. Sformułowanie „trudna” jednak niezupełnie określa jej współobozowiczów. Okazuje się, że wraz z nią mieszkają tu wampiry, wilkołaki, zmiennokształtni, czarownice, elfy i inne nastolatki o ponadnaturalnych zdolnościach. Nikt nie wie jednak, jakie umiejętności ma Kylie… Jakby życie nie było wystarczająco skomplikowane, na scenie pojawiają się Derek i Lucas – półelf i wilkołak, którzy zajmują znaczące miejsce w życiu i sercu Kylie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 4 657
- 2 806
- 967
- 508
- 103
- 73
- 71
- 58
- 51
- 35
Opinia
Wszyscy ludzie, którzy urodzili się o północy mają nadnaturalne zdolności lub też mogą być szaleni(w ekstremalnych przypadkach posiadać guza mózgu) i tylko sprawiać takie wrażenie. Kylie - choć ją to przeraża - uważa, że jest tylko nudnym człowiekiem, a nie istotą znaną z baśni, czy horrorów. Sytuacji nie poprawia fakt, że jej życie rozpadło się właśnie na kawałki; zmarła jej ukochana babcia, rodzice się rozwodzą, chłopak ją rzucił, a ona idzie po raz pierwszy na "prawdziwą" imprezę i oczywiście policja również znajduje się na liście gości. Czy może być gorzej?
Czasami śmiać mi się chce, gdy czytam takie opisy. Czy bohaterki książkowe muszą a) nie posiadać rodziców, b) posiadać jednego rodzica, c) mieć rozwodzących się rodziców(lub już rozwiedzionych) lub d) jednego z rodzicieli tak absolutnie nie do zniesienia, że woła to o pomstę do nieba? Nie wspominając o umierającej reszcie członków rodziny, zakończonych związkach, tragicznych wypadkach przyjaciół itp. Wszystkie opcje są możliwe i jako mieszankę w najróżniejszym natężeniu znajdziecie to w przynajmniej 90% książek młodzieżowych. Może przy pierwszych kilku razach było to nawet poruszające, ale po raz setny nie robi to już żadnego wrażenia, choć muszę przyznać, że Kylie wyjątkowo nie wzbudza żalu(i to niestety tego negatywnego), lecz jej historia, choć przesadzona, jest do zniesienia i nie wywołuje natychmiastowego wywracania oczami. Inaczej jest za to w przypadku 'fabuły'.
"Urodzona o północy" to nie tylko powieść o nastolatce, która właśnie dowiedziała się, że nie jest do końca człowiekiem, ale również historia z "intrygą" w tle, która u mnie wywołała serdeczny śmiech. Książka ma około 370 stron, a gdzieś około dwusetnej czytelnik kącikiem oka zauważa, że w tle opowieści poza poznawaniem świata nadnaturalnych istot i problemu z chłopakami(nie dwoma, lecz trzema!) dzieje się coś jeszcze. Jednak nie ma tutaj napięcia, grozy, czy nawet chęci odkrycia zagadki, która dosłownie może doprowadzić do zamknięcia obozu przez rząd/tajniaków. "Intryga" zostaje przedstawiona i wyjaśniona sekundę później, czyli innymi słowy autorka chciała napisać książkę o bohaterce z nadnaturalnymi zdolnościami, ale zdecydowała się, że historia musi mieć jakieś tło i dokładnie to słowo je oddaje: jakieś, ponieważ C.C. Hunter spaprała sprawę. Za późno wprowadzono w ogóle ten wątek, że nie wspominając o jakimś porządnym napięciu. Mamy tutaj za to drugi motyw z tajemnicą, który został przedstawiony już na początku książki, był obiecujący oraz doprawiony lekką nutką grozy, ale okazał się tak naprawdę... banalny i oczywiście nie mogło zabraknąć tutaj powtórzonego żartu.
Chyba mam jakiś dobry okres dla bohaterek książkowych, ponieważ Kylie okazała się być nie dość, że znośna, to jeszcze całkiem sympatyczna. Autorka próbowała usilnie, lecz nieudolnie wykreować z niej szarą myszkę, ale dziewczyna miała w sobie prawdziwą ikrę. Nie była wulgarna, czy chamska, nic z tych rzeczy; potrafiła jednak stanąć w obronie swoich przyjaciół i nie dać sobie w kaszę dmuchać. Możliwe jednak, że część moich pozytywnych wrażeń powstaje też z powodu trzecioosobowej narracji występującej w "Urodzonej o północy". Jak ja tęsknię za taką formą w książkach młodzieżowych! Od razu patrzy się na wszystko inaczej i z większym dystansem, choć też C.C. Hunter nie do końca opanowała trudną sztukę pisania w trzeciej osobie, gdzie przy dwóch rozmawiających osobach tej samej płci, trzeba już zaznaczyć, kto co powiedział, gdy wypowiedź jest wyrwana z kontekstu. Styl też jest jeszcze do dopracowania, ponieważ niestety "Urodzona o północy" jest pełna powtórzeń, które nie są nawet powiedziane innymi słowami, ale dokładnie tak samo. O ile po raz pierwszy żart był zabawny, to za trzecim i czwartym razem to sami wiecie, jak to wygląda. "O udało mi się napisać coś z humorem, to dam to na początku, środku i końcu historii, aby nikt tego nie przeoczył." Tak więc zadowolona jestem z trzecioosobowej narracji, jednak autorka według mnie powinna zdecydowanie więcej pisać, ponieważ jak na razie język jest bardzo prosty, a styl banalny.
Podsumowując, "Urodzona o północy" okazała się zaskakująco przyjemną, niewymagającą oraz lekką lekturą, którą czyta się naprawdę szybko dzięki przystępnemu językowi. Nie jest to literatura górnych lotów, ale sprawdzi się idealnie, jeżeli poszukujecie czegoś do oderwania myśli od rzeczywistości.
Ogólna ocena: 7/10.
Wszyscy ludzie, którzy urodzili się o północy mają nadnaturalne zdolności lub też mogą być szaleni(w ekstremalnych przypadkach posiadać guza mózgu) i tylko sprawiać takie wrażenie. Kylie - choć ją to przeraża - uważa, że jest tylko nudnym człowiekiem, a nie istotą znaną z baśni, czy horrorów. Sytuacji nie poprawia fakt, że jej życie rozpadło się właśnie na kawałki; zmarła...
więcej Pokaż mimo to