Czerwony golem

Okładka książki Czerwony golem Peter Higgins
Okładka książki Czerwony golem
Peter Higgins Wydawnictwo: Akurat fantasy, science fiction
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Wolfhound Century
Wydawnictwo:
Akurat
Data wydania:
2013-11-06
Data 1. wyd. pol.:
2013-11-06
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377584941
Tłumacz:
Marcin Wawrzyńczak
Tagi:
alternatywna Rosja golemy
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
54
24

Na półkach: ,

Książka z paroma fajnymi momentami, koniec zostawił otwarte wątki, co przy braku kontynuacji w rodzimym języku nie jest zbyt przyjemne - bynajmniej nie jest to wina autora.

Postacie zlewały się mi w pewnym momencie w jedno, co przy ich ilości było trochę uciążliwe. Świat wykreowany całkiem nieźle, chociaż - w mojej opinii - autor nie wykorzystał w pełni jego potencjału.
Polskiej wersji drugiej części pewnie jeszcze długo się nie doczekamy, ale jest wydanie angielskie. Może kiedyś po nie sięgnę.

Książka z paroma fajnymi momentami, koniec zostawił otwarte wątki, co przy braku kontynuacji w rodzimym języku nie jest zbyt przyjemne - bynajmniej nie jest to wina autora.

Postacie zlewały się mi w pewnym momencie w jedno, co przy ich ilości było trochę uciążliwe. Świat wykreowany całkiem nieźle, chociaż - w mojej opinii - autor nie wykorzystał w pełni jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
70

Na półkach:

Lektura zarówno wciągająca jak i nużąca.
Na plus: ciekawy świat i celne oddanie realiów życia w totalitarnym systemie.
Na minus: nadmierna baśniowość i służebność fabuły wobec światotworzenia.

Dawno żadna książka z nurtu lekkich i rozrywkowych mnie tak nie zmęczyła i skołowała.

Nie wiem czy polecam czy odradzam...

Lektura zarówno wciągająca jak i nużąca.
Na plus: ciekawy świat i celne oddanie realiów życia w totalitarnym systemie.
Na minus: nadmierna baśniowość i służebność fabuły wobec światotworzenia.

Dawno żadna książka z nurtu lekkich i rozrywkowych mnie tak nie zmęczyła i skołowała.

Nie wiem czy polecam czy odradzam...

Pokaż mimo to

avatar
773
50

Na półkach: , , , , ,

Książka pozbawiona jakichkolwiek zalet oraz pełna niedorzeczności. Miał być klimat stalinowskiego Związku Sowieckiego, a mamy co najwyżej reżim na wzór Łukaszenkowego.
Przykładowe głupoty z książki:
1.Wysoko postawiony członek bezpieczeństwa ściga groźnego przestępcę oraz obawia się, że istnieje spisek w państwie. Co robi? Wynajduje JEDNEGO (sic!) podrzędnego śledczego, aby zbadał sprawę. Śledczy odkrywa spisek. Co robi komisarz? Oczywiście nie wierzy mu i chce dowodów. W nibyreżimie typu stalinowskiego chce dowodów (sic!).
2.Po ulicach chodzą demonstranci. W tłumie znajduje się wyżej wspomniany "groźny przestępca", który rozdaje wrogie państwu ulotki. Nasz bohater go rozpoznaje od razu. Zakładam więc, że wszyscy członkowie bezpieki znają jego wygląd. Jednak nikt go nie aresztuje. Po co... Taki to reżim stalinowski.
3.Komisarz żąda dowodów od śledczego. Ten znajduje je w teczce personalnej naszego "groźnego przestępcy". Oczywiście nikt tej teczki wcześniej nie czytał. Komu to potrzebne. Teczka powstała tylko po to, aby leżeć na półce i zwiększać liczbę tomów akt. Żałosne
4. Nasz "groźny przestępca" ukrywa się, aby nie zostać złapanym. Jego córka znajduje go "od tak", mimo że nie widziała go nigdy w życiu na oczy...
5. A teraz najgłupsza rzecz, jaką zdążyło się mi przeczytać. Zamach na Przywódcę z wąsem (Stalina?). Wchodzi jakiś obdartus na salę obrad i detonuje bombę. Nikt go nie zatrzymał. Autor wyjaśnia, że ludzie z ochrony byli oddani "spiskowcom". Na prawdę? Przypominam, że Stalin posiadał liczną prywatną ochronę, ciągle inwigilowaną i zmienianą. Jakim cudem udało się zamachowcom ustawić tylko swoich ludzi na straży? Być może autor nawiązywał do aresztowania Berii z 1953 roku, ale jakby coś na ten temat poczytał, wiedziałby, że była to skomplikowana operacja "kolektywnego kierownictwa" i w cale nie było pewne czy się powiedzie. Ochrona Stalina była jeszcze czujniejsza (na przykład podczas drogi do Poczdamu chroniło go 70 tys. ludzi bezpieki!). Ochrona byłaby na pewno sprawdzona, a tak zabójstwa mógł dokonać każdy. Taki to reżim. - Kto chce zabić Przywódcę? - Ja. - Proszę bardzo. "Bum!"
Autor nie ma pojęcia o życiu w stalinowskim ZSRS. Zapewne nigdy nie pochylił się poważnie nad fachową literaturą. Typowy przedstawiciel Anglosasów, który wie lepiej niż inni, więc po co mu badania historyczne.
Dwie gwiazdki w sumie nie wiem za co.

Książka pozbawiona jakichkolwiek zalet oraz pełna niedorzeczności. Miał być klimat stalinowskiego Związku Sowieckiego, a mamy co najwyżej reżim na wzór Łukaszenkowego.
Przykładowe głupoty z książki:
1.Wysoko postawiony członek bezpieczeństwa ściga groźnego przestępcę oraz obawia się, że istnieje spisek w państwie. Co robi? Wynajduje JEDNEGO (sic!) podrzędnego śledczego,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
166
93

Na półkach:

Czasem posiadamy w biblioteczce książki, które całkowicie nie pasują do naszych upodobań. Nietrafione prezenty urodzinowe, upominek w pracy od szefa jako dowód uznania za spędzanie 7/10 czasu pracy na telefonie, dorzucona do koszyka książka, która akurat była w gargantuicznej promocji lub jakiś inny zapychacz potrzebny do uzyskania darmowej wysyłki.

„Czerwony Golem” jest u mnie jedną z takich właśnie pozycji. Jako, iż obiecałem sobie, że w tym roku nie kupię żadnej książki, póki nie skończę tego, co zalega mi na półkach (tak, świetnie mi idzie, serio),to w końcu dzieło Pana Higginsa musiało trafić w moje ręce.

Najmocniejsza strona powieści, to niewątpliwie jej klimat i kolorystyka. Odcienie szarości, biel, przeszywające zimno, ludzki strach przed nieograniczoną władzą rządowych organizacji... wszystko to dało się wyczuć z zapisanych przez autora słów i za to wielkie brawa. Nie będę robił z siebie speca od sowieckiej Rosji, ale wierzę, iż tak właśnie mógł czuć się w tych czasach szary obywatel na ulicach Moskwy.

Jeżeli padnie kiedyś pytanie 'czego Pan najbardziej nie lubi w książkach', to odpowiem, iż łączenia świata realnego z elementami magii czy fantasy. Jest to jeden z powodów, dla których nie umiem dojść do porozumienia między innymi z Kingiem. Tutaj, łączenie tych dwóch sfer jest kluczowe dla całej akcji. Stanowi to centralny punkt powieści. Dlatego też taka szkoda, że niektóre rzeczy z tego wykreowanego przez autora świata wytłumaczone zostają po tak długim czasie.
Na przykład dlaczego czytamy o planach zniszczenia 'Pollandora' przez upadłego na Ziemię Anioła przez kilka rozdziałów, zanim w ogóle dowiemy się czym ów 'Pollandor' był. Takie zabiegi powodują jedynie niepotrzebne zamieszanie w głowie czytającego, a chyba żadne z nas nie lubi takiego typu 'rozrywki'. Być może między innymi dlatego tak ciężko było mi się wciągnąć w samą fabułę. W sumie po skończeniu książki dalej mam więcej pytań niż odpowiedzi, ale szukając ich rozwiązań musiałbym sięgnąć po kolejną część... czego nie uczynię.

Czasem posiadamy w biblioteczce książki, które całkowicie nie pasują do naszych upodobań. Nietrafione prezenty urodzinowe, upominek w pracy od szefa jako dowód uznania za spędzanie 7/10 czasu pracy na telefonie, dorzucona do koszyka książka, która akurat była w gargantuicznej promocji lub jakiś inny zapychacz potrzebny do uzyskania darmowej wysyłki.

„Czerwony Golem” jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
4

Na półkach: ,

Niestety książka nie trafiła w mój gust, osadzenie aniołów, magii, sił natury czy dziwnych stworów w realiach bazujących na komunistycznej Rosji kompletnie mnie przekonywało, świat przedstawiony wydawał się dziwny i męcząc. Plusem tej książki jest to, że bardzo łatwo można wsiaknąć w nią wsiaknąć i poczuć przedstawiony świat.

Niestety książka nie trafiła w mój gust, osadzenie aniołów, magii, sił natury czy dziwnych stworów w realiach bazujących na komunistycznej Rosji kompletnie mnie przekonywało, świat przedstawiony wydawał się dziwny i męcząc. Plusem tej książki jest to, że bardzo łatwo można wsiaknąć w nią wsiaknąć i poczuć przedstawiony świat.

Pokaż mimo to

avatar
838
422

Na półkach: , ,

"Czerwony golem" autorstwa brytyjskiego pisarza Petera Higginsa to oryginalna powieść jakiej wcześniej nie miałam okazji czytać. Akcja utworu rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości, w stolicy totalitarnego państwa, które do złudzenia przypomina komunistyczną Rosję lat 30-tych. Fikcja literacka miesza się tutaj z historią, elementy fantastyczne z thrillerem i kryminałem szpiegowskim, tworząc wybuchową mieszankę, do której na początku podchodziłam dość sceptycznie.
W alternatywnej rzeczywistości niektórzy ludzie mają nadprzyrodzone umiejętności i żyją obok baśniowych postaci, z nieba spadają anioły, w wodach żyją rusałki, w lasach panują golemy, a państwem rządzi bezwzględny i bezduszny Przywódca, którego usilnie chce się pozbyć grupa rebeliantów pragnących przejąć władzę.

Głównym bohaterem utworu jest Vassarion Łom, prowincjonalny policjant, który został wezwany do stolicy by znaleźć głównego sprawcę nasilających się ataków terrorystycznych. Bardzo szybko okazuje się, że sprawa ma drugie, jeszcze bardziej niebezpieczne dno i prowadzi do legendarnego Pollandora, którego tajemnicę stara się również rozgryźć młoda, prosta dziewczyna Marusia Shaumian. Losy tej dwójki splatają się w niezwykłych okolicznościach, razem przyjdzie im stawić czoła nieznanym niebezpieczeństwom i zmierzyć się ze swoimi najgorszymi koszmarami. Czy uda im się pokonać wszystkie przeciwności i przeżyć w niebezpiecznej rzeczywistości, w której nic nie jest takie jakie powinno być?

Właść jest państwem, w którym króluje zło i strach. Tajna policja terroryzuje obywateli wymierzając kary nawet za najdrobniejsze przewinienia używając do tego celu bezdusznych, pozbawionych uczuć mużyków, naukowcy eksperymentują z ciałami upadłych aniołów wykorzystując ich szczątki do kontrolowania umysłów. Państwo pełne jest szaleńców, którzy kierują się zasadą silniejszego i nie cofną się przed niczym, ślepo wykonując rozkazy przywódców. Właść przepełniona jest zdrajcami, którzy knują, spiskują i pragną przejąć władzę. Wydaje się, że jedynie Łom i Marusia są w pełni świadomi sytuacji i pragną coś zrobić z otaczającą ich rzeczywistością.

Początkowo miałam trudności z połapaniem się w całej historii. Odnoszę wrażenie jakby autor zawarł w powieści wszystko to, co przyszło mu do głowy bez wcześniejszych przemyśleń. Upadły anioł, który chce przejąc władzę, knujący terroryści, tajemniczy Pollandor i postaci z lasu, niewyjaśnione pochodzenie Łoma i Marusi oraz ich przeznaczenie, wszystkiego jest tutaj za dużo. Większość wątków nie zostaje wyjaśniona, wszystko wskazuje na to, że powstanie kolejna część. Czy ją przeczytam? Nie wiem. Z jednej strony z przyjemnością poznałabym kontynuację i znalazła odpowiedzi na dręczące mnie pytania, z drugiej jestem przytłoczona mnogością wątków. Sądzę, że "Czerwony golem" jest jedną z tych powieści, które czyta się całkiem nieźle, ale nie zostawia po sobie większego śladu w naszej pamięci.

"Czerwony golem" autorstwa brytyjskiego pisarza Petera Higginsa to oryginalna powieść jakiej wcześniej nie miałam okazji czytać. Akcja utworu rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości, w stolicy totalitarnego państwa, które do złudzenia przypomina komunistyczną Rosję lat 30-tych. Fikcja literacka miesza się tutaj z historią, elementy fantastyczne z thrillerem i kryminałem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1497
209

Na półkach:

Okładka kusiła bardzo, streszczenie zapowiadało ciekawą i szybką lekturę, a mimo to jakoś ciężko mi było wgryźć się w tę historię. Może dlatego, że jak czytam w zapowiedziach: thriller, science fiction, to spodziewam się szybkiej akcji i fabuły, w której łatwo się będzie odnaleźć. Tymczasem tu autor raczej nie ułatwia nam lektury, wrzucając nas dość szybko w dziwny świat alternatywny i nie wyjaśniając nam specjalnie żadnych reguł nim rządzących.

Dla wielu osób to wcale nie musi być wada, ale nie ukrywam, że nie wchodziło mi się w tę historię dość ciężko. Od początku podobał się klimat, ale w wielu momentach zadawałem sobie pytania - o co chodzi, jaki to będzie miało wpływ na dalszy bieg wydarzeń, jak to zostanie wyjaśnione. I nie zawsze znalazłem satysfakcjonujące odpowiedzi. Cóż - może zapowiada się jakiś ciąg dalszy tej historii?
Co wiemy? Kraj w którym dzieje się akcja, jako żywo przypomina nam Rosję - imperium, które rządzone jest twardą ręką, w którym policja gromadzi teczki na każdego mieszkańca, inwigilacja i terror są powszechne, a miłość do przywódcy jest obowiązkiem. Imperium oczywiście według oficjalnej propagandy jest wszechmocne i niepokonane, wygrażać może pięścią wszystkim wrogom, a jedynie najbardziej wtajemniczeni między sobą wymieniają opinie, że to kolos na glinianych nogach. Jednak ten świat nie jest zupełnie taki sam jak znana z naszej rzeczywistości historyczna Rosja z lat 30-tych. Tu odwieczna magia tkwiąca w siłach natury, choć zepchnięta na jakieś bagna i odludzia, wciąż jest żywa i przenika nawet do miast. Tu ludzie potrafią wykorzystywać niesamowitą moc jaką znaleźli w ciałach spadających z nieba aniołów. Giganty, rusałki, występują obok rewolucjonistów wzywających do protestów i wojska, które na koniach rozgania protesty, a plany i nowinki techniczne wymyślane przez człowieka, nie raz muszą ulec siłom przyrody.
W takim oto świecie prowadzone jest pewne śledztwo. Nie spodziewajcie się jednak typowego kryminału, czy thrillera, w którym wszystko poprowadzone jest według klasycznych schematów, wyjaśnione do końca, a na końcu oczywiście dobro ma pokonać zło. No nic z tego tym razem. Ale może dobrze?

Kilka naprawdę fajnych pomysłów, scen lub opisów miasta, przy których ciary lecą przez plecy. A że pozostaje niedosyt? Cóż, nikt nie obiecywał nam, że będzie tak jak zwykle. Niezłe political fiction, choć autor chyba nie za bardzo potrafił się zdecydować w którą stronę pójść- nakreślenia tła wydarzeń i klimatu, czy raczej akcji i biegu wydarzeń, w które wciąga dwójkę głównych bohaterów.

Okładka kusiła bardzo, streszczenie zapowiadało ciekawą i szybką lekturę, a mimo to jakoś ciężko mi było wgryźć się w tę historię. Może dlatego, że jak czytam w zapowiedziach: thriller, science fiction, to spodziewam się szybkiej akcji i fabuły, w której łatwo się będzie odnaleźć. Tymczasem tu autor raczej nie ułatwia nam lektury, wrzucając nas dość szybko w dziwny świat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1240
1226

Na półkach: , ,

7,5/10

7,5/10

Pokaż mimo to

avatar
60
19

Na półkach: ,

Bardzo fajny klimat, chcę kiedyś sięgnąć po następną część

Bardzo fajny klimat, chcę kiedyś sięgnąć po następną część

Pokaż mimo to

avatar
47
13

Na półkach: ,

Niestety, bardzo zawiodłem się na książce - liczyłem na klimat socjalistycznej Rosji z nutką science-fiction, otrzymałem bijatyki z wiatrem i duchy lasu.

Niestety, bardzo zawiodłem się na książce - liczyłem na klimat socjalistycznej Rosji z nutką science-fiction, otrzymałem bijatyki z wiatrem i duchy lasu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    92
  • Przeczytane
    69
  • Posiadam
    40
  • Fantastyka
    4
  • Teraz czytam
    3
  • 2014
    3
  • Science Fiction
    2
  • Fantasy
    2
  • 2013
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czerwony golem


Podobne książki

Przeczytaj także