Tytułowe śledztwo jest raczej chwytem marketingowym i pretekstem do dokonania szybkiej przebieżki po osiągnięciach współczesnej nauki.
Nie znaczy to że książki nie warto przeczytać - bo warto, zwłaszcza że jest krótka, w sam raz na jeden lub dwa wieczory - aby odświeżyć i ułożyć w głowie pewne fakty.
Niestety kilkakrotnie odniosłem wrażenie, jakby autor ślizgając się po przedstawianych teoriach próbował troszkę popisywać się swoją wiedzą przed czytelnikiem.
Osobiście muszę przyznać że nie słyszałem do tej pory o eksperymencie związanym z Globalną Świadomością i jest to coś, co naprawdę warte jest zainteresowania.
Nie polecam zatwardziałym materialistom spod znaku Dawkinsa, gdyż zapewne cały wywód potraktują oni jako podpadający pod kategorię "Boga-Zapchajdziury".
Natomiast polecam wielbicielom Sama Harrisa, którzy nie uznając religii nie ignorują jednak spraw związanych z transcendencją, metafizyką i duchowością.

Tytułowe śledztwo jest raczej chwytem marketingowym i pretekstem do dokonania szybkiej przebieżki po osiągnięciach współczesnej nauki.
Nie znaczy to że książki nie warto przeczytać - bo warto, zwłaszcza że jest krótka, w sam raz na jeden lub dwa wieczory - aby odświeżyć i ułożyć w głowie pewne fakty.
Niestety kilkakrotnie odniosłem wrażenie, jakby autor ślizgając się po...