'Jackie czy Marilyn? Ponadczasowe lekcje stylu' to miszmasz faktów z życia Marilyn Monroe i Jackie Kennedy/Onassis, plotek oraz bzdurnych porad i zasad typu: Mierz wysoko! albo Napij się szampana i załóż wysokie obcasy! Niewiele dowiedziałam się z tej książki o Jackie lub Marilyn. Część rzekomych informacji to tylko plotki, co zresztą autorka sama przyznaje. Nie polecam, chyba że rewelacją będzie dla was informacja, że Jackie w miejscach publicznych nosiła ciemne okulary i miała zawsze kilka zapasowych par w szufladzie albo, że sukienka, w której Marilyn zaśpiewała Happy Birthday Mr. President dla J. F. K. została zszyta na jej ciele, była ozdobiona 2,5 tys. kryształków górskich, a Marilyn nie założyła pod nią bielizny. Jeżeli myślicie, że wiedza o tego typu szczegółach zmieni wasze życie na lepsze, to zabierajcie się do czytania!

Przesłaniem książki jest, że każda dziewczyna może być jak Jackie albo Marilyn, jeżeli jest odpowiednio kreatywna. Już pędzę do fryzjera przefarbować włosy na platynowy blond. Hello? Może lepiej być sobą, niż wzorować się na innych?

Książkę dostałam w prezencie od bliskiej osoby, więc przeczytałam ją do końca i starałam się cieszyć każdą minutą. Czytało się łatwo, treść pomińmy milczeniem. Zachwyciła mnie okładka i piękne rysunki. Książka ma śliczną, stylową szatę graficzną, więc będzie ozdobą na każdej półce :)

'Jackie czy Marilyn? Ponadczasowe lekcje stylu' to miszmasz faktów z życia Marilyn Monroe i Jackie Kennedy/Onassis, plotek oraz bzdurnych porad i zasad typu: Mierz wysoko! albo Napij się szampana i załóż wysokie obcasy! Niewiele dowiedziałam się z tej książki o Jackie lub Marilyn. Część rzekomych informacji to tylko plotki, co zresztą autorka sama przyznaje. Nie polecam,...