Nad rzeką niepamięci
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Damidos
- Data wydania:
- 2013-06-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-06-21
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378550471
Adam, porządkując mieszkanie po śmierci ojca, znajduje dokumenty i listy, które odkrywają przed nim tajemnice rodzinne: niektóre wstydliwe i wstrząsające, niektóre wręcz zabawne, albo będące powodem do dumy. Opowieści o członkach rodzin Leńskich i Kozarynów tworzą barwny patchwork polskich losów na Kresach - od I wojny, przez rewolucję październikową, dwudziestolecie międzywojenne, radziecką i niemiecką okupację Lwowa, rzeź Polaków na Wołyniu, dokonaną przez ukraińskich nacjonalistów, po lata powojenne. To pasjonujące, opowiedziane barnym językiem historie, bez patosu i afektacji, w które łatwo popaś przy trudnych tematach. Czyta się je z zapartym tchem, autorka umie zagrać na emocjach czytelnika, wzruszyć i wstrząsnąc do głębi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 61
- 58
- 6
- 3
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
Znacie to uczucie, kiedy do jakiejś książki zwyczajnie Was nie ciągnie? Z różnych powodów. Ja wybierając kolejną powieść często kieruję się intuicją. Zwykle mnie nie zawodzi. „Nad rzeką niepamięci” Pani Joanny Lustyk leżała na mojej półce od dawna. Jakoś nie mogłam się za nią zabrać. Czytałam kiedyś inną powieść tej Autorki i nie byłam szczególnie zachwycona. Obawiałam się, że tym razem będzie podobnie. Czy słusznie?
Śmierć ojca zmusiła Adama do ponownego przekroczenia progu rodzinnego domu. Ciążył na nim przykry obowiązek uporządkowania tego, co po zmarłym zostało. Ze zdziwieniem stwierdził, że ojciec próbował zrobić to za niego, ale po prostu nie zdążył. Śmierć zastała go szybciej niż się spodziewał. Adam zajrzał do pozostawionych dokumentów. Zaczął czytać zupełnie nie zdając sobie sprawy, że właśnie wybiera się w podróż, która całkowicie odmieni jego życie. Ze starych listów, dokumentów i wspomnień odtworzył dramatyczną historię rodziny sięgającą I wojny światowej. Poznał prawdę zapomnianą, przysypaną kurzem niepamięci, a jej wartości historycznej nie sposób ocenić. Adam znalazł też drzwi do zupełnie innego świata, a gdy opadła zasłona utkana z niedomówień, legło w gruzach wszystko to w co dotychczas wierzył.
Tym razem intuicja mnie zawiodła. Gdybym odrzuciła tę książkę zrobiłabym wielki błąd. Powieść „Nad rzeką niepamięci” Pani Joanny Lustyk zrobiła na mnie wręcz piorunujące wrażenie. Czytałam z zapartym tchem i wypiekami na twarzy, nie mogąc się od książki oderwać. Śledząc losy Leńskich i Kozarynów uczymy się historii, której z pewnością nie znamy ze szkolnej ławy. Pani Lustyk opisuje dramatyczne losy polskich rodzin zamieszkujących Kresy Wschodnie. Losy zwykłych, prostych ludzi, ich codzienną, ciężką pracę, rozrywki i wierzenia. Jednak codzienność stanowi jedynie tło do rozgrywających się dramatów. Każda wojna niesie ze sobą zło, zniszczenie i cierpienie. Jednak przeważnie przychodzi ono z zewnątrz. Na Wołyniu tysiące Polaków zostało bestialsko zamordowanych przez Ukraińców, którzy byli ich najbliższymi sąsiadami. Przyjaźnili się, spotykali, pracowali ramię w ramię, zawierali mieszane małżeństwa, aż nagle wszystko się zmieniło i ci, którzy dotychczas byli przyjaciółmi stali się śmiertelnymi wrogami. Możecie sobie wyobrazić, że mąż Ukrainiec był w stanie zamordować swoją żonę Polkę i ich wspólne dzieci?
Kiedy czytam takie historie i wiem, że nie są one jedynie fikcją literacką, nieustannie krąży mi po głowie pytanie: dlaczego? Co musi się stać w umyśle człowieka aby był on w stanie zamordować kogoś, kogo dotychczas uznawał za przyjaciela? Nie rozumiem i pewnie nigdy nie zrozumiem. Całkowicie zgadzam się z Autorką, że takie historie nie mogą iść w zapomnienie. Ci, którzy tam zginęli zasługują na naszą pamięć.
Fabuła książki Pani Joanny Lustyk nie ogranicza się jedynie do tragedii, która miała miejsce na Wołyniu. Sięga po czasy I wojny światowej, rewolucji październikowej, II wojny, lat powojennych aż po czasy współczesne. Pani Lustyk piesze w sposób niezwykle plastyczny. Miałam wrażenie, że jestem w opisywanych miejscach i uczestniczę w wydarzeniach. Czułam lęk i bezsilność. Losy Leńskich i Kozarynów wstrząsnęły mną do głębi. Ile jest w stanie wytrzymać człowiek? Jak widać na przykładzie głównych bohaterów – bardzo wiele. Jednakże tyle łez, cierpienia, tragedii nie mogło przejść bez echa. Każdy z nich jest w pewien sposób naznaczony i nosi w sobie piętno dawnych dziejów, które przekazywane jest z pokolenia na pokolenie.
Na szczególną uwagę zasługują też fragmenty stanowiące zapiski ojca Adama wykonane tuż przed śmiercią. Są to bardzo głębokie i wartościowe rozważania o życiu, śmierci, chorobie, a także o Bogu. Człowiek będący u kresu życia pragnie dokonać rozrachunku ze samym sobą, a jednocześnie buntuje się przed tym, co nieuniknione.
Gorąco polecam. Bardzo wartościowa, a przy tym pięknie napisana książka.
Recenzja pochodzi z mojego bloga http://sladami-ksiazki.blogspot.com/
Znacie to uczucie, kiedy do jakiejś książki zwyczajnie Was nie ciągnie? Z różnych powodów. Ja wybierając kolejną powieść często kieruję się intuicją. Zwykle mnie nie zawodzi. „Nad rzeką niepamięci” Pani Joanny Lustyk leżała na mojej półce od dawna. Jakoś nie mogłam się za nią zabrać. Czytałam kiedyś inną powieść tej Autorki i nie byłam szczególnie zachwycona. Obawiałam się,...
więcej Pokaż mimo to