Podobno Wojciech Cejrowski był przeciwny ukazaniu się tej biografii.
Po jej przeczytaniu,śmiem twierdzić ,że nie tylko był "za" ale właściwie sam ją napisał a Pan Brzozowicz dał nazwisko i może coś od siebie.
Bo czy człowiek, który zarabiał na pokazywaniu kolegom sztucznego oka pływającego w szklance przy łóżku dziadka, zarabiający zbieraniem butelek, wiązaniem choinek i dziesiątkami innych sposobów- przepuściłby okazję zarobienia na swojej twarzy po raz kolejny?
Cejrowski opowiada o tym jak wywołał sztuczny popyt w ekwadorskich kantorach na peerelowską złotówkę i ją tam z powodzeniem wymieniał a myślicie ,że wzbraniał się przed biografią za życia?
Wątpię szczerze.
Tym bardziej ,że z tej biografii z "pół życia" (przecież ma dopiero 47 lat!) wyłania nam sie obraz bezczelnego faceta z żyłką przedsięborcy, tupetem i niewątpliwym szczęściem. Faceta , który sam mówi,że czas w którym nie myśli o interesach uważa za stracony.
Sięgnęłam po tę książkę bo cenię Cejrowskiego- podróżnika, choć mierził mnie ten brak skromności, w końcu niektórzy wielcy niedoczekali się biografii nawet po śmierci. Ale cóż, Pan Wojtek do skromnych nie należy, postać to barwna jak jego hawajskie koszule (nota bene sprzedawane pod marką Wojciech Cejrowski Collection), potrafiąca zrobić pieniądze ze wszystkiego. Człowiek potrafiący przekupić stróża,żeby zrobić w nocy zdjęcia eksponatom muzealnym, które później sprzeda na pocztówki.
O tym,że była to biografia pisana za zgodą i pomysłem WC może świadczyć również to ,że nie znajdziecie tam (poza dziadkiem i ojcem) prawie żadnych wątków osobistych.
Podsumowując- warto przeczytać bo książka jest dobrze napisana a bohater ciekawy. Przeczytać i nie dać się omamić "świętoszkowatemu " oburzeniu.

Podobno Wojciech Cejrowski był przeciwny ukazaniu się tej biografii.
Po jej przeczytaniu,śmiem twierdzić ,że nie tylko był "za" ale właściwie sam ją napisał a Pan Brzozowicz dał nazwisko i może coś od siebie.
Bo czy człowiek, który zarabiał na pokazywaniu kolegom sztucznego oka pływającego w szklance przy łóżku dziadka, zarabiający zbieraniem butelek, wiązaniem choinek i...