Wielkie Nadzieje
- Kategoria:
- klasyka
- Tytuł oryginału:
- Great Expectations
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2013-05-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-05-28
- Liczba stron:
- 560
- Czas czytania
- 9 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378395423
- Tłumacz:
- Karolina Beylin
- Tagi:
- Karolina Beylin charles dickens epoka wiktoriańska literatura angielska klasyka
- Inne
Młody Pip to sierota mieszkający z siostrą i jej mężem kowalem. Kiedy zostaje zatrudniony do zabawiania ekscentrycznej panny Havisham i jej ślicznej podopiecznej Estelle, poznaje całkiem inne życie niż w kuźni. Po latach i mozołach pracy kowala, Pip niespodziewanie dostaje propozycję zagospodarowania sporej sumy pieniędzy, pod warunkiem, że wyjedzie do Londynu i wykształci się na dżentelmena. Zakochany w Estelle, zdobywając przyjaciół i wrogów, będzie musiał radzić sobie w wielkim świecie, aż w końcu odkryje, kto jest jego dobroczyńcą...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Angielska kaczka
Takich powieści już się nie pisze. Współczesny odbiorca nie zniósłby zapewne dickensowskiej narracji, gdyby nie świadomość faktu, że oto ma do czynienia z prozatorską klasyką. To znaczy takiej narracji, gdzie podanie zupy, lub jak zapewne wołałby angielski pisarz, kaczki z jabłkami zajmuje średnio od kilku do kilkunastu stron. Nie zniósłby zapewne także kreacji bohaterów i moralności zawartych w książce. Bo, czy dziś możliwa jest wierność w miłości do szalenie dumnej i pretensjonalnej pannicy? Ba! Czy możliwe jest funkcjonowanie w świecie czarno-białej moralności, z jednoznacznym podziałem na dobro i zło? Bez odcieni szarości, bez relatywizmu moralnego, gdzie rządy należały tylko i wyłącznie do nieskazitelnie czystych dusz i sumień angielskich dam i dżentelmenów (Kłamstwo zawsze jest kłamstwem. Jakkolwiek się rodzi, tak czy inaczej, nie powinno się rodzić w ogóle.). Nie, nie jest możliwe. Nie po doświadczeniach literackich i pozaliterackich XX wieku. Dziś mamy przecież do czynienia z inną świadomością i inną percepcją tekstu. Skoro więc powieść ta, jest tak odrealniona i nijak nie przystaje do współczesnego świata, co sprawia, że prawie rok w rok powstają kolejne ekranizacje tej książki i kolejne pokolenia młodych czytelników sięgają po „Wielkie nadzieje”? Czyżby odpowiedź była, aż tak banalna: „klasykę należy znać i basta”. Ależ nie! Ponieważ dobremu i poczciwemu wujkowi Karolowi udała się sztuka niezwykła – napisał powieść uniwersalną, która mówiąc o spełniony nadziejach, urzeczywistniła mit opłacalnej uczciwości. Jednym słowem dobro zwyciężą i jest nagradzane. A dziś, niestety, zdecydowanie brakuje nam bajek z dobrym zakończeniem, w tym naszym szalonym, pogmatwanym, nihilistycznym i do bólu relatywnym świecie.
Fabuła „Wielkich nadziei” w dużej mierze oparta została na życiu Pipa. Chłopca, który po śmierci rodziców został oddanych na wychowanie swojej zrzędliwej i wybuchowej siostrze oraz jej mężowi Joemu. Joe, który w dużej mierze stanowił przeciwieństwo żony, będąc łagodny i poczciwym człowiekiem z wielką miłością odnosił się do osieroconego chłopca i marzył, aby jak on sam, Pip w przyszłości zajął się kowalstwem. Ale jak się okazało, los zgotował chłopcu inną niespodziankę. Tajemniczy opiekun przeznaczył bowiem na edukację i życie chłopca dość sporą sumę pieniędzy, która zapewniłaby Pipowi dostatnie i spokojne życie. Życie, o jakim marzył bohater - dalekie od wszelkich trosk, z dala od prowincjonalnej familii , ale za to u boku ukochanej Estelle. I jak z początku wszystko szło zgodnie z planem tak z czasem okazało się, że los okrutnie, jak zawsze zresztą, potrafił zadrwić sobie z ludzkich planów. Opiekun okazał się osobą daleką od szlachetności, pieniądze dość ulotną sprawą a ukochana za nic miała przyjaźń i wierność Pipa. Bohater zmuszony zweryfikować swoje skromne, obciążone kłopotami i sporymi długami jestestwo, zrozumiał i zweryfikował swoje błędy i z wielka ulgą oddał się w ręce starych, sprawdzonych, a co najważniejsze, zawsze wiernych przyjaciół.
Bohater powieść Dickensa zwykł mawiać: Nie ma większego oszusta niż ten, kto oszukuje sam siebie. Dlatego mówiąc o powieści angielskiego autora muszę przyznać szczerze i bez ogródek (i odnieść się do jakże dalekiej mi sztuki kulinarnej): ta książką jest dla mnie jak wspomniana już wyżej kaczka w jabłkach. Nudna, przewidywalna, klasyczna, ale jednocześnie ponadczasowa i uniwersalna. Smakuje zawsze i w każdych okolicznościach. I za to chwała i cześć wujkowi Karolowi. Bo i pewnie kaczkę będzie się również jadło z sto lat i więcej. I to raczej z jabłkami niż bez.
Monika Długa
Oceny
Książka na półkach
- 6 727
- 3 674
- 655
- 193
- 136
- 124
- 91
- 74
- 58
- 44
Opinia
Opowieść o chłopcu imieniem Pip, który bardzo dobry i szlachetny z natury chciał zostać wielkim panem. Sierota żyjący razem z siostrą i jej mężem Joem, który jest kowalem. Chłopiec marzy o tym aby być osobą bogatą i z wykształceniem. Pip, gdy go poznajemy na początku historii nie miał takich aspiracji, ale wszystko zmieniło się pod wpływem zauroczenia a później miłości do dziewczyny będącej wychowanką bogatej nieszczęśliwej pani. Nieszczęśliwie w młodości zakochana kobieta chciała uczynić ze swojej podopiecznej narzędzie zemsty na mężczyznach. Los chłopca odwraca się pewnego dnia i zostaje on bogatym panem.
Charles Dickens miał niesamowity dar odmalowywania nieszczęścia ludzkiego w pogodny sposób. Takie sytuacje jak próba morderstwa a później śmierć ofiary, albo rozmowa w więzieniu z człowiekiem, który idzie na szafot czy też zgon innego ważnego bohatera odbywają się w jakimś smutku i nostalgii ale na pewno nigdy to nie jest dramat. Czytelnik nie czuje bólu z powodu tych okropnych wydarzeń. Bardziej można odczuć poddanie się losowi i uczucie, że tak musi być.
Większy dyskomfort psychiczny u czytelnika podążając za głównym bohaterem mogą spowodować te drobne sytuacje jak niewdzięczność dla bliskiej osoby. Tutaj nie trzeba już zdawać się na nieuchronność losu, na te sytuacje bohater ma wpływ. W ten sposób autor uwidacznia swój geniusz moralizując swojego czytelnika.
Opisując jedną z powieści Dickensa należy też zwrócić uwagę na niezwykły humor pisarza, który tworzy komiczne i pocieszne sytuacje a postaci odmalowuje w sposób często bardzo wyraźny i niekiedy niedorzeczny . Nie jest to jednak w żadnym wypadku rażące a przeważnie zabawne. O charakterach stworzonych przez autora na pewno nie można powiedzieć, że są nudne. Bicie Pipa przez siostrę za to, że za szybko pochłonął swoją kromkę chleba z masłem i próby obrony chłopca przez Joego, który jadł swoją kromkę na wyścigi z Pipem, to jedna z sytuacji, które ukazują humor pisarza.
Do zalet autora można zaliczyć z pewnością również umiejętne wprowadzenie wątku kryminalnego do powieści. Historia nie jest oczywista i kilka razy może bardzo mocno zaskoczyć czytelnika. Pogrążając się w nostalgicznym świecie Dickensa przeplatanego małymi radościami i trochę większymi smutkami możemy w pewnym momencie zostać porażeni czymś czego się nie domyślaliśmy.
Wśród nie wątpliwych zalet pisarskich Charlesa Dickensa zakradła się jednak w mojej opinii pewna wada. Kończąc książkę czuje się, że sprawy się zbyt klarownie rozwiązały. Nie zostaje miejsca na mocne przeżywanie przez czytelnika zakończenia. Każdy odnajduje swoje miejsce, jedni żyją szczęśliwie, inni w ogóle nie żyją, ale odczucie że zakończenie nie powinno być takie łatwe zostaje.
„Wielkie nadzieje” to jest książka, którą warto przeczytać. Pobudzi humor i wyobraźnie czytelnika i nie oszczędzi mu również wątków moralizatorskich. Książka zawiera głębie psychologiczną i jest to wspaniała odtrutka na dzisiejszą szmirę.
Opowieść o chłopcu imieniem Pip, który bardzo dobry i szlachetny z natury chciał zostać wielkim panem. Sierota żyjący razem z siostrą i jej mężem Joem, który jest kowalem. Chłopiec marzy o tym aby być osobą bogatą i z wykształceniem. Pip, gdy go poznajemy na początku historii nie miał takich aspiracji, ale wszystko zmieniło się pod wpływem zauroczenia a później miłości do...
więcej Pokaż mimo to