Armia Rewolucyjna. Studium o podstawach armii napoleońskiej
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Napoleon V
- Data wydania:
- 2010-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 136
- Czas czytania
- 2 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Julian Stachiewicz
- Tagi:
- Napoleon Francja rewolucja francuska
Zachowanie się armji improwizowanych w latach 1813 i 1814 wykazało słuszność poglądów Cesarza, a nawet przeszło jego oczekiwania. „Moi młodzi żołnierze, pisał na Ś-tej Helenie, przepojeni byli odwagą i honorem!” Wszystkich współczesnych napełniło bohaterstwo tych młodych wojsk zdumieniem i podziwem. Napewno generałowie francuscy byliby chętnie złożyli na tych początkujących żołnierzy odpowiedzialność za swoje klęski. A jednak wszyscy zgodnie zachwycają się ich wartością. „Oh! ileż to bohaterstwa w krwi francuskiej, woła Marmont; popisowi, którzy przybyli w wilję bitwy, zachowywali się jak starzy żołnierze’’. „Dobra postawa wojskowa, którą odznaczała się ta armja, że tak powiem, wyrosła z pod ziemi i zebrana uderzeniem różdżki, była wprost podziwu godna, mówi saski major Olleben. Duch wojskowy, ruchliwość w marszach i brawura tych młodych wojsk tak szybko sformowanych, które nagle postawiono przeciw wyćwiczonym żołnierzom, wywoływały niemniej podziwu, niż wywołały oburzenia nadużycia żołnierzy francuskich”. — „Mówiąc o tych dzielnych ludziach, pisze pułkownik Fabvier, muszę specjalnie wspomnieć o najmłodszych, na prędce pobranych i wcielonych w szeregi; ich niewinność i prostota bawiły starych żołnierzy; ich odzienie składało się z szarej kurtki i czapki o damskiej formie. Nazywano ich „Marie Louise”. Te dzieci były słabe i niewykształcone; lecz zastępował im wszystko honor i szalona odwaga. Na okrzyk: „Naprzód „Marie-Louise”, okrywały się ich blade twarze szlachetnym rumieńcem; nogi, osłabione głodem, prostowały się do biegu na nieprzyjaciela...” — „Byli to Marie-Louise, ci biedni, mali żołnierze, dopiero co wydarci od ognisk rodzinnych i rzuceni w piętnaście dni po wcieleniu w szeregi, w wir bitwy. Zapisali oni imię Marji Ludwiki krwią swoją na wielkiej karcie historji. To Marie-Louise, ci kirasjerzy, którzy ledwo trzymając się na koniach, wdarli się pod Valjouan z niesłychaną furją w szeregi nieprzyjacielskie, rąbiąc wszystkich bez pardonu. To Marie-Louise ci strzelcy, których generał Delort przyjął słowami: „oni zdaje się potracili głowy, dając mi taką jazdę”, a którzy przewalili przez Montereau jak huragan, tratując bataljony austrjackie, zebrane na ulicach. Wszak Marie Louise był ten żołnierz, który nie bacząc na kule ani na widok ludzi, padających dokoła, stał pod zabójczym ogniem na swoim posterunku nie odstrzeliwując się i odpowiedział marszałkowi Marmont: „Strzelałbym tak jak inni, tylko nie umiem nabić broni”. Ci woltyżerzy 14-tego pułku młodej gwardji, którzy w bitwie pod Craonne
utrzymali się przez trzy godziny na szczycie wzgórza, rażeni strzałami pobliskiej artylerji, której pociski zabrały im 650 ludzi na 920 — to także byli Marie-Louise. Stali bez bluzek na ośmiu stopniach mrozu; szli przez śniegi w nędznym obuwiu; często brakło im chleba; ledwo umieli używać broni, a dzień w dzień brali udział najbardziej krwawych działaniach. — A mimo to przez cały czas wojny nie usłyszano z ich szeregów innego wołania, jak okrzyk na cześć Cesarza.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 3
- 3
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Armia Rewolucyjna. Studium o podstawach armii napoleońskiej
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Dzieło P. Cantala można rozpatrywać na dwóch pozornie niezależnych płaszczyznach. Pierwsze to jako dzieło myśli wojskowej swoich czasów, drugie z kolei jako książkę historyczną. Na jednej z nich autor spisał się kapitalnie, na drugiej trochę gorzej.
Należy zwrócić uwagę na powód autora, dla którego zdecydował się napisać tę książkę. Podobnie jak inni francuscy pisarze wojskowi, mam tu na myśli takie pióra jak- Camon, Colin czy Bonnal pisali swe dzieła w celach utylitarnych. Innymi słowy cofali się do często do epoki napoleońskiej czy wojny francusko-pruskiej i w nich szukali uniwersalnych wzorców strategiczny czy innych rozwiązań, które można byłoby przełożyć na ówczesną im rzeczywistość. Podobnie jest z Cantalem on również czegoś takiego szuka studiując początki armii rewolucyjnej, a następnie patrząc na wyniki jakie osiąga. Interpretując jego wnioski w kontekście jego czasu można odnieść wrażenie, że mu się udało. W wojskowych słowach wytłumaczył czemu Francuzi preferują walkę tyralierską, czemu są tak ofiarni i odważni zarazem, nawet poczynił historyczne paralelę do Maurycego Saskiego, za co ogromny plus. I to dla wojskowych wystarczy, pisząc bez złośliwości. Stworzony przez niego system jest logicznie spójny. Wnioski wynikają z przesłanek nie ma tu nic powstałego ex nihilo.
Tyle jeśli chodzi o traktowanie jego książki jako wytwór pisarstwa wojskowego.
Ta pozycja pod względem historycznym jest mocno średnia. Biorąc poprawkę na to, że autor nie jest zawodowym historykiem nie będę się nad nim znęcał za styl czy słownictwo. Lecz dla historyka wytłumaczenie, że Francuzi preferowali tyralierkę, ponieważ ich wrodzone cnoty takie jak odwaga, wyższość nad przeciwnikiem, które nieprzerwanie przepełnia serca Francuzów aż od Galów zaczynając, bardzo mocno rzutują na wiarygodność autora. Ponad to w książce roi się od stwierdzeń pokroju - "pewien generał pruski", "pewien pułkownik francuski", "podczas pewniej kampanii", "gdzieś w Rosji" trudno odpowiedzieć na pytanie czy takie stwierdzenia wynikają z lenistwa autora w poszukiwaniu źródeł, czy są wytworem jego imaginacji, dlatego moja ocena jako dzieła historycznego jest niżej niż średnia.
Zachowują pewną optykę jestem w stanie ocenić pracę Cantala na mocną 6, może nawet 6,5 ze względu na dość oryginalny system, który stworzył oraz porządną wojskową analizę armii rewolucyjnej, a następnie napoleońskiej, lecz autor jako historyk poniósł kompletną klęskę, choć wiem, że nie taki był jego zamiar - aby oddać realia armii rewolucyjnej w ramach pracy historycznej , jednak na Boga bądźmy przyzwoici i dbajmy o to co wypuszczamy z pod naszego pióra.
Dzieło P. Cantala można rozpatrywać na dwóch pozornie niezależnych płaszczyznach. Pierwsze to jako dzieło myśli wojskowej swoich czasów, drugie z kolei jako książkę historyczną. Na jednej z nich autor spisał się kapitalnie, na drugiej trochę gorzej.
więcej Pokaż mimo toNależy zwrócić uwagę na powód autora, dla którego zdecydował się napisać tę książkę. Podobnie jak inni francuscy pisarze...