Szczęście na widelcu. Powieść w pięciu daniach
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Nasza Księgarnia
- Data wydania:
- 2013-06-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-06-28
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788310123176
- Tłumacz:
- Anna Nowak
- Tagi:
- powieść literatura piękna terapia gotowanie
Najlepszych rzeczy nie ma w karcie dań…
Mira Rinaldi żyje szybko. Jest współwłaścicielką Grappy, nowojorskiej trattorii, ma piękne mieszkanie, maleńkie dziecko i napięty plan dnia. Wszystko zmienia się jednak pewnej nocy, kiedy Mira przyłapuje męża na zdradzie, wpada w szał i… z powodu swojej „agresji” dostaje sądowy nakaz rozpoczęcia terapii. To jednak nie wszystko — będzie musiała walczyć o ukochaną restaurację i posklejać złamane serce. Szczęście na widelcu to wzruszająca i zabawna powieść o jedzeniu przygotowywanym z namiętnością i pochłanianym bez wyrzutów sumienia. A także
o radości, jaką może dać tylko apetyt na życie i sprawdzony przepis na miłość.
Powieść prosta i ciepła, zupełnie jak wiejskie włoskie potrawy gotowane przez bohaterkę. Cudowny debiut,historia o wszystkim, co najważniejsze: jedzeniu, rodzinie i
miłości.
Ann Mah, autorka Miłości w pięciu smakach
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 115
- 78
- 24
- 7
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
Cytaty
Twoje uczucia odwzorowują twoje zachowanie.Jeśli zaczniesz udawać odprężoną i pewną siebie,w końcu się tak poczujesz.
Opinia
„Najlepszych rzeczy nie ma w karcie dań…”
Mira Rinaldi żyje szybko. Jest współwłaścicielką Grappy, nowojorskiej trattorii, ma piękne mieszkanie, maleńkie dziecko i napięty plan dnia. Wszystko zmienia się jednak pewnej nocy, kiedy Mira przyłapuje męża na zdradzie, wpada w szał i… z powodu swojej „agresji” dostaje sądowy nakaz rozpoczęcia terapii. To jednak nie wszystko — będzie musiała walczyć o ukochaną restaurację i posklejać złamane serce. Szczęście na widelcu to wzruszająca i zabawna powieść o jedzeniu przygotowywanym z namiętnością i pochłanianym bez wyrzutów sumienia. A także
o radości, jaką może dać tylko apetyt na życie i sprawdzony przepis na miłość.
Może i osobiście nie jestem super kucharką i nie spędzam większości dnia w kuchni, to nie znaczy, że mnie takie wątki nie interesują. Wręcz przeciwnie. Często, gęsto chwytam po tego typu powieści, oczekując nie tylko świetnej fabuły, ale i podpatrzenia [w tym wypadku wyczytania] kilku kucharskich trików, które kiedyś sama będę mogła wykorzystać w swojej własnej kuchni.
Nie wiedzieć, czemu, zabierając się za „Szczęście na widelcu” nie oczekiwałam zbyt wiele. Dlaczego? Sama nie wiem. Być może, dlatego, że po przeczytaniu opinii na tylnej okładce, wiedziałam, że książka ta będzie ucieleśnieniem prostoty – i właściwie była. Napisana prostym, logicznym językiem, bez zbędnych „szaleństw” językowych ze strony autorki. Nie była też zbytnio zaskakująca, jeśli chodzi o rozwijająca się fabułę – w dodatku sama okładka bez zbędnych ceregieli potrafiła już na „dzień dobry” pokierować czytelnika na tory tematyczne – w tym wypadku miłość, oraz jedzenie. Nic, więc dziwnego, że czytało mi się ją szybko i sprawnie, bez większego zaskoczenia. Nie radzę się jednak zrażać do tego, iż jest strasznie przewidywalna. To prawda – jest, ale są również momenty, które potrafią może nie tyle wyprowadzić czytelnika z równowagi, ale na pewno zaskoczyć, chociaż w małym stopniu. Mimo wszystko dla wielu wydawać by się mogła ona nudna, lecz dla mnie była ciekawa i z cała pewnością mogę ja polecić fanatykom gatunku.
Jeśli chodzi o bohaterów, to nie podbili moich serc – bądź, co bądź nie znalazłam swojego ulubieńca, jednak i tak strasznie mi się przypodobali. Dlaczego? Ponieważ wydawali się po prostu realni… Czasowi, a nawet pokusiłabym się o stwierdzenie „dobrze dopasowani do stylu powieści”. I dotyczy to wszystkich, począwszy od głównej bohaterki, na bohaterach epizodycznych skończywszy. Nie męczyłam się słuchając, ani ich wywodów, ani w czasie wczytywania i poznawania ich charakterów. Nie nużyli mnie, A to spory plus. Dzięki temu czytało mi się chętnie, pomimo słabej fabuły.
Uważam, że powinna znaleźć się w domu każdego fanatyka gatunku – o ile nie jest zbyt wymagający. Przyznaję, że miałam chwile lepsze i gorsze z tą powieścią, ale mimo wszystko się cieszę, że wpadła w moje ręce. W dodatku patrząc na okładkę człowiek już na samą myśl robi się głodny pod każdym względem – nie polecam jednak jedzenia książki, co to, to nie! Za to można ją zgrabnie „pochłonąć” w przypadku, jeśli chodzi o samo czytanie – sądzę, że z tym nie byłoby większego problemu. Dlatego, jeśli ktoś z Was, chociaż przed chwilę się nad nią zastanawiał – to się nie bójcie, tylko chwytajcie i przekonajcie sami! Ja się przekonałam i stwierdzam, że była to ciekawa przygoda.
„Najlepszych rzeczy nie ma w karcie dań…”
więcej Pokaż mimo toMira Rinaldi żyje szybko. Jest współwłaścicielką Grappy, nowojorskiej trattorii, ma piękne mieszkanie, maleńkie dziecko i napięty plan dnia. Wszystko zmienia się jednak pewnej nocy, kiedy Mira przyłapuje męża na zdradzie, wpada w szał i… z powodu swojej „agresji” dostaje sądowy nakaz rozpoczęcia terapii. To jednak nie wszystko —...