Cress

Okładka książki Cress
Marissa Meyer Wydawnictwo: Feiwel and Friends Cykl: Saga księżycowa (tom 3) fantasy, science fiction
560 str. 9 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Saga księżycowa (tom 3)
Wydawnictwo:
Feiwel and Friends
Data wydania:
2014-02-04
Data 1. wydania:
2014-02-04
Liczba stron:
560
Czas czytania
9 godz. 20 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780312642976
Tagi:
Cinder The Lunar Chronicles
Inne
Średnia ocen

                8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
310 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2267
563

Na półkach: , , , ,

Na wstępie powiem jedno- wydawnictwo Egomont popełniło nie duży, a KOLOSALNY błąd nie wydając tej książki.

Saga Księżycowa zaczarowała mnie od pierwszej strony Cinder i z każdą kolejną czarowała coraz bardziej. Zakochałam się w świecie przedstawionym, w wartkiej akcji, niewymuszonym humorze i wspaniałych, pełnokrwistych bohaterach; dlatego po skończeniu Scarlet wprost umierałam ze zniecierpliwienia, żeby tylko dowiedzieć się co dalej. Jednak kiedy już kupiłam Cress w Londynie i przywiozłam ją do domu, trochę zajęło mi dosłowne zabranie się za nią; być może chodziło o jej dość onieśmielającą objętość (jeszcze nigdy nie przeczytałam ponad 500 stronnicowej książki po angielsku, w dodatku książki Marissy nie są napisany najprostszym językiem), a może o to, że trochę się bałam, że Cress nie dorówna swoim zachwycającym poprzedniczkom.
Oczywiście byłam w błędzie. Zaczęłam tę książkę wczoraj, skończyłam dzisiaj i wszystko, o czym jestem w stanie myśleć to: CINDER! SCARLET! WOLF! THORNE! CRESS! WINTER! KAI!

Tak w skrócie:
W Cress po raz kolejny spotykamy się z dobrze nam już znanymi postaciami, a poza tym poznajemy nowe, z których największą rolę ma do odegrania tytułowa Cress, czyli osobista hakerka królowej Leviany, uwięziona na samotnej satelicie orbitującej wokół Ziemii. Nawiązuje ona kontakt z Cinder oraz resztą załogi statku Kapitana Thorna, po czym spokojnie czeka na ratunek, jaki mają jej przynieść. Tyle, że to Saga Księżycowa, więc oczywiście nic nie idzie zgodnie z planem i w ciągu 50 ciu pierwszych stron nasza ulubiona doborowa kompania wplątuje się w największe jak dotąd bagno. Ten stan oczywiście nie zmienia się do końca książki, co więcej, Marissa funduje nam wzloty i upadki, łzy i śmiech i maję dobrego angstu- czyli czego można chcieć więcej?

Co do bohaterów, mogłabym napisać cale wypracowanie, ale postaram się streszczać.
Kocham Cress. Poważnie. Absolutnie, zupełnie, kompletnie kocham Cress, a już jej połączenie z pewnym seksownym łajdakiem doprowadza mnie do regularnego ataku serca. Cinder jak zwykle jest po prostu fantastyczna, o Kaiu nawet nie wspominam ( a wydawało mi się, że nie mogę go kochać bardziej), Scarlett i Wolf nie mogliby bardziej podbić mojego serca, a Iko zdobyła je przebojem i teraz tańczy, depcząc po nim w swoich wysokich szpilkach. Brak słów. Po prostu brak słów dla geniuszu, który stworzył galerię tak interesujących, wspaniałych bohaterów. Natomiast co do Winter, jestem super podekscytowana, jak Marissa rozwinie jej postać, bo z tego, co pokazała w Cress, księżniczka Luny może się okazać najbardziej intrygującą ze wszystkich heroin.

Cress jednakże różni się trochę od swoich poprzedniczek. Zarówno Cinder i Scarlet nie były bynajmniej wesołymi bajkami, a mrocznymi baśniami; jednak Cress stanowczo przebija je w tym punkcie. Jest zdecydowanie bardziej poważna i choć jak zwykle, nie zabrakło sarkastycznych uwag i zabawnych wstawek, to wyraźnie widać, o jak wysoką stawkę toczy się gra. Owacje za stojąco za ostatnie 30 stron, które były chyba najlepszą częścią tej i tak rewelacyjnej książki; krwawe, rozdzierające, fascynujące.

Cress jest fantastyczna. Saga księżycowa jest fantastycznia. A ja zakupię
Winter na Amazonie jak tylko będzie dostępna. Nie to nie, Egmoncie.

Na wstępie powiem jedno- wydawnictwo Egomont popełniło nie duży, a KOLOSALNY błąd nie wydając tej książki.

Saga Księżycowa zaczarowała mnie od pierwszej strony Cinder i z każdą kolejną czarowała coraz bardziej. Zakochałam się w świecie przedstawionym, w wartkiej akcji, niewymuszonym humorze i wspaniałych, pełnokrwistych bohaterach; dlatego po skończeniu Scarlet wprost...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 597
  • Chcę przeczytać
    1 396
  • Posiadam
    388
  • Ulubione
    194
  • 2021
    53
  • Fantastyka
    48
  • Chcę w prezencie
    45
  • 2022
    44
  • 2019
    36
  • Fantasy
    31

Cytaty

Więcej
Marissa Meyer Cress Zobacz więcej
Marissa Meyer Cress Zobacz więcej
Marissa Meyer Cress Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także