Utracona córka

Okładka książki Utracona córka
Lucy Ferriss Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
520 str. 8 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Lost Daughter
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2013-02-21
Data 1. wyd. pol.:
2013-02-21
Liczba stron:
520
Czas czytania
8 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378394563
Tłumacz:
Anna Kłosiewicz
Tagi:
macierzyństwo dzieci małżeństwo
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Fatalnie zmieszana przeszłość z teraźniejszością



1389 159 87

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
111 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2181
1571

Na półkach: , , ,

Ostatnio poważnie wdepnęłam w tematykę dzieciobójstwa. Temat ex definitione ciężki. Bez względu na okoliczności, pozbawienie życia maleńkiej, bezbronnej istoty, jest niemieszczącym się w głowie okrucieństwem. Można za dziećmi nie przepadać – tak jak ja, ale za każdym razem, coś się robi w sercu gdy czyta się o takich wypadkach. A motyw jaki przewija się przez te wszystkie powieści jest jeden, wyrządzone zło – wraca.
Brooke, jest szczęśliwą żoną, spełnioną matką, dobrze idzie jej w pracy. Ma cudownego, wyrozumiałego męża, który chce od niej tylko jednego, kolejnego dziecka. Ale Brooke nie chce kolejnej ciąży, nie może, nie chce przyznać się szczerze mężowi dlaczego. Otóż piętnaście lat temu była w ciąży, ze swoich chłopakiem – Alexem, ale jako młodziutka dziewczyna nie czuła się gotowa do macierzyństwa i postanowiła zażyć zioła mające docelowo wywołać poronienie. Nie wywołują, ale dziewczyna dowiaduje się, że one mają stuprocentową skuteczność, ze prędzej czy później poroni. I gdy czuje bóle, bierze je za poronienie, kryje się z chłopakiem w motelu, gdzie wydaje na świat martwe dziecko. Przy czym sama ta scena ociera się o makabrę. Brook wierzy w karmę, w coś pokrewnego przynajmniej, uważa że grzechy jej przeszłości nie pozwolą urodzić jej drugiego dziecka, dlatego w imię dziwnego przesądu woli zaryzykować szczęście swojego małżeństwa, niż powiedzieć mężowi prawdę. Dodatkowych kłopotów przysparza jej przyjazd dawnej miłości – Alexa, który po ciężkich życiowych przejściach, ma dosyć życia w kłamstwie i postanawia wyznać prawdę policji, o zamordowanym przed laty dzieciątku.
„Utracona córka” jest o przeszłości, której nie można pogrzebać, o grzechach które nas dościgną, gdziekolwiek uciekniemy. Nie zawsze ściga nas społeczne potępienie, często to my sami uważamy, że porażki które nas spotykają są odpłata losu za zło które wyrządziliśmy. W ten sposób zamykamy koło samoudręczenia które łatwo może doprowadzić do depresji i samobójstw, a w łagodniejszej postaci może po prostu skutecznie rozwalić to co zbudowaliśmy w życiu. Nie wiemy dokładnie jak rozpadło się małżeństwo Alexa, wiemy, że duży wpływ na to miała śmierć jego synka, bo wiele par po stracie dziecka się rozchodzi. Za to możemy śledzić, jak małżeństwo Brook stoi na krawędzi, tak naprawdę jego przetrwanie jest zasługą męża Brook, tylko dlatego że on tak mocno kocha żonę, jest w stanie puścić przeszłość w niepamięć. Bądźmy szczerzy, ilu partnerów, czy ile partnerek zdobyłoby się na taki gest? Sean to facet niemalże idealny, ma na kartach kilka niewybaczalnych wyskoków, ale naprawdę mąż do pozazdroszczenia.

Książka przypomina stylem i tematyką „Sekretne życie CeeCee Wilkes”, takie było moje pierwsze skojarzenie. Czyta się ją bardzo szybko, ale przez wielość trudnych tematów, które porusza nie można nazwać ją powieścią łatwą. Jako ciekawostkę, dodam iż Polki w tej książce są idealnymi kandydatkami na żonę, a dużo rolę w powieści odgrywa rodzina polskich imigrantów. Bardzo pozytywną role, a miło czytać jak zagraniczni pisarze dobrze piszą o Polakach. Taka książka jest dobrą przestrogą, zwłaszcza dla młodych ludzi, może skłonić do refleksji, zwłaszcza w tym bardzo głupim wieku, gdy nie myśli się o konsekwencjach własnych czynów oraz ma się nadzieję, ze błędy młodości zostaną zapomniane i nigdy nas nie dościgną. Bo takie myślenie to błąd.
Mimo ciężkiej tematyki polecam „Utraconą córkę” nie jest to książka stricte rozrywkowa, ale do poczytania ku przestrodze i nie tylko bardzo dobra.

Ostatnio poważnie wdepnęłam w tematykę dzieciobójstwa. Temat ex definitione ciężki. Bez względu na okoliczności, pozbawienie życia maleńkiej, bezbronnej istoty, jest niemieszczącym się w głowie okrucieństwem. Można za dziećmi nie przepadać – tak jak ja, ale za każdym razem, coś się robi w sercu gdy czyta się o takich wypadkach. A motyw jaki przewija się przez te wszystkie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    229
  • Przeczytane
    141
  • Posiadam
    19
  • 2013
    7
  • 2014
    6
  • Biblioteka
    2
  • 2017
    2
  • E-book
    2
  • Ulubione
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Utracona córka


Podobne książki

Przeczytaj także