Od niedawna zaczęłam fascynować się wszelkiego rodzaju kryminałami i powieściami z elementami kryminalnymi. Niedawno, prawie całkiem obcy mi gatunek stał się jednym z moich ulubionych. "Krew, pot i łzy"- ma wszystko co według, mnie książka tego gatunku powinna mieć - wartką akcje, wielu (ciekawych) bohaterów, przyjemny, a zarazem "inteligentny język" oraz kilka bonusów takich jak elementy fantastyczne, co czyni kryminał prawie idealnym.

Mówią, że jeśli coś jest nienagnane i świetne, nie trzeba o tym wiele pisać ani mówić. Jednak o tej powieści można by powiedzieć niesłychanie dużo. Zaczynimy od tego, że porusza bardzo kontrowersyjny dla niektórych temat i przedstawia fikcyjne wydarzenia w taki sposób, że chwilę po przeczytaniu książki, zastanawiałam się, czy książka nie jest czasami, czymś w rodzaju powieści dokumentalnej czy literatury faktu. Mało, która książka pozostawiła w mojej psychice tak wyraźny ślad i skłoniła mnie to tak wielu przemyśleń.

Wydaje mi się, że książka miała ukryty przekaz, a autorka przez przedstawienie wiary katolickiej w bardzo specyficzny sposób, chciała nam zilustrować jej prawdziwe realia. Mimo to, na pewno nie należny brać powieści na poważnie, bo można wpaść w rzeczywisty obłęd.

Nie da się ukryć, że książka porusza wiele tematów tabu, takich jak homoseksualizm, alkoholizm, czy nieślubna ciąża. To wszystko jest gdzieś ukryte między wierszami i łatwo można "zgubić" ten przekaz, lub zwyczajnie go nie dostrzec. Warto jednak czasami po przeczytaniu książki przeanalizować, jeszcze raz całą treść, co pewnie dla niektórych dociekliwych osób będzie nieuniknione.

Chociaż kryminał zapowiada się nieco dziwnie to (jak t z kryminałami bywa) w krótkim czasie zamienia się w niezwykle wciągająca i ciekawa lekturę od której nie sposób się oderwać!

Jeśli zastanawiacie się czy warto sięgnąć po pozycję, zadajcie sobie parę pytań.
- Czy jesteście mocno wierzącymi katolikami?
- Czy jesteście nietolerancyjni?
- Czy po przeczytaniu "strasznej" książki często się boicie?
- Czy mocno wczuwacie się w akcje i niekiedy nadmiernie bierzecie sobie do serca treść książki?
Jeśli większość odpowiedzi brzmi "NIE" oznacza to, że z książką racze powinniście się zapoznać. Jeśli większość odpowiedzi brzmi "TAK" oznacza to, że książka, nie jest raczej w waszym przypadku najlepszym wyborem.

Podsumowując. Książkę polecam, może nie jest dla każdego, ale według mnie jest warta uwagi. Zawiera zarówno jawny, jak u ukryty przekaz, co jest jej dużym plusem. Zapowiada się nieco dziwnie, ale po chwili zamienia się w ciekawy kryminał.


Za książkę dziękuję wydawnictwu Oficynka

Od niedawna zaczęłam fascynować się wszelkiego rodzaju kryminałami i powieściami z elementami kryminalnymi. Niedawno, prawie całkiem obcy mi gatunek stał się jednym z moich ulubionych. "Krew, pot i łzy"- ma wszystko co według, mnie książka tego gatunku powinna mieć - wartką akcje, wielu (ciekawych) bohaterów, przyjemny, a zarazem "inteligentny język" oraz kilka bonusów...