Śmierciowisko Anna Głomb 6,2
ocenił(a) na 85 lata temu Właśnie przeczytałam zaskakująco piękną opowieść. Opowieść pełną mistyki i odwiecznych symboli. Opowieść, niejako postapokaliptyczną, w której racjonalne jeszcze pokolenie, musi się zmierzyć z rzeczywistością znaną wyłącznie z legend, o ile w ogóle.
Starosłowiańskie siły wzrastają w lesie budzącym grozę, zaczynają pukać do drzwi i okien i wcale nie są nastawione przyjaźnie. Bo ludzie jak to ludzie: niczego się nie nauczyli; niby coś przeżyli, ale nie wyciągnęli wniosków. Gdy zagrożenie ustaje, próbują żyć, tak jak żyli: kochać jak dawniej i ranić jak dawniej, a więc.. niechaj będzie tak jak dawniej...
Byłam zaskoczona całą historią. Początkowo bez przekonania, a później z coraz większym zainteresowaniem, dałam się poprowadzić przez ten świat, aż do samego końca, który urzekł mnie najbardziej.
Chciałabym jeszcze coś dodać odnośnie dość niskiej oceny tej książki na portalu. System taniego marketingu j dystrybucji książek, uwzględniający recenzje blogerów doprowadza do sytuacji, w której książki są oceniane przez ludzi, którzy normalnie nigdy by po tę powieść nie sięgnęli, bo np. nie lubią tematyki fantasy, a już fantasy słowiańskie nie przemawia do nich zupełnie. Tymczasem jednak otrzymują od wydawnictw do zrecenzowania książki z bardzo różnorodnych dziedzin i zgodnie z umową, podejmują się oceniania tematyki, której zupełnie nie czują. To prowadzi do sytuacji, w której co druga recenzja skupia się na tym, że ta powieść to debiut, choć tak naprawdę dla potencjalnych czytelników ważniejsza byłaby informacja, że ta recenzja to debiut w danej tematyce, a autor recenzji tej tematyki zwyczajnie nie rozumie.