Przed czujnym okiem doktor Alicji nie skryją się żadna przyjaźń, zdrada, drobna radość ani duży kłopot!

Na krakowskiej sadybie szeregówek i bliźniaków doklejonej do starej uliczki życie toczy się jak wszędzie. Z jednym wyjątkiem. „Tu” jest wnikliwie obserwowane przez panią Alicję, dla której sprawy sąsiadów są znacznie bardziej interesujące niż własne.
Bartek i Lena – młode małżeństwo – nie mogą spać w jednym łóżku, bo nie zgadza się na to ojciec dziewczyny. Wykształcona, niezależna Sylwia z dnia na dzień porzuca narzeczonego dla Zbyszka, postrzeganego jako osoba z marginesu. Policjantka Elwira wprowadza się do swojej babci, katoliczki, wraz z partnerem. Lidka zmaga się z lękiem przed porzuceniem swojego adoptowanego synka.

Ciepła i zabawna historia – jakby żywcem wyrwana z naszej rzeczywistości – w której odnajdziemy znajome twarze, miejsca i odwieczne waśnie.

Opis malowniczego zakątka wygląda mniej więcej tak: Gdy spojrzeć na plan wschodniego Krakowa, z łatwością można dostrzec układ czterech ulic, przypominających makówkę widzianą w przekroju. Jej łodyga wyrasta z jednej z większych arterii miasta, którą nazwano Główną i biegnie łagodnym łukiem aż do Obrzeżnej, tworzącej z Główną kąt prosty. To ulica Środek, lecz potocznie wszyscy mówią na nią Środkowa. trudno się dziwić, skoro po obu stronach ma Prawą i Lewą. To nie jedyna zresztą jej cecha mogąca wprowadzić w błąd przybysza z zewnątrz. Zaczynając od Głównej, pierwsze kilkanaście metrów Środka sprawia wrażenie drogi donikąd. Nie ma tu żadnych zabudowań, a wysokie zarośla na bezpańskich pozornie parcelach tworzą latem coś w rodzaju tunelu, wystarczająco mrocznego, by niezmotoryzowani mieszkańcy nadkładali drogi od przystanku, wchodząc w przestrzeń osiedla przez Obrzeżną. Żeby było jeszcze ciekawiej, pierwsze budynki, które można zobaczyć po lewej stronie Środka, należą właśnie do zaczynającej się tam ulicy Lewej, a sam Środek biegnie zwodniczo w bok, po większym łuku, zostawiając za sobą inną odnogę, czyli ulicę Prawą. paradoksalnie zatem, przy najdłuższej z osiedlowych ulic stoi tylko sześć domów, zwartych szeregowo po nieparzystej stronie Środka oraz, po stronie parzystej, jeden bliźniak. Najkrótsza w tym układzie Prawa ma pięć segmentów oznakowanych numerami parzystymi i również bliźniaczy dom po przeciwnej stronie jezdni.
Najgęściej obsadzona budynkami jest ulica Lewa określaną mianem blokowiska. Z zewnątrz nie widać, że domom po lewej stronie tę ciasnotę rekompensują dość duże, a raczej długie, ogrody. Nie widać także, że cała prawostronna Lewa nie ma na tyłach zbyt wiele przestrzeni, gdyż zaraz za ich płotem i podobnie małym ogródkiem wyrastają budynki nieparzystego Środka, choć im bliżej Obrzeżnej, tym działki stają się dłuższe. Każda z trzech nowych uliczek osiedla ma wylot na Obrzeżną, z wyjątkiem Lewej, zwieńczonej placykiem, ale skoro jest on naturalnym rozszerzeniem najstarszej ulicy, wyjątek ten można podciągnąć pod regułę.

Skąd można się dowiedzieć wszystkiego o zakątku i jego mieszkańcach. A dzięki pani doktor onkologowi dziecięcemu. Pani doktor zainstalowała dwie kamery umieszczone w strategicznych punktach swojej posesji, obraz bezpośrednio przekazywany jest do komputera i wszystko się zapisuje na dysku twardym, a potem w wolnym czasie pani doktor ogląda co się nagrało. Tym sposobem wie wszystko co dzieje się w okolicy.

Ważna ciekawostka!!!
Paracetamol w rozsądnych dawkach przynosi ludziom ulgę w bólu, ale już na przykład dla kotów jest śmiertelną trucizną. Z kolei psom można podawać, byle ostrożnie i ściśle według zaleceń weterynarza. Niewłaściwie dobrana dawka prowadzi do uszkodzeń wątroby, a niekiedy i methemoglobinemii, czyli upośledzenia funkcji hemoglobiny, która przestaje wiązać i transportować tlen, c o w cięższych przypadkach kończy się zgonem zwierzęcia.

Bardzo fajna, pogodna książka opisująca codzienne życie pewnego zakątka koło Krakowa. Troski, problemy, radości wszystko to co dzieje się w każdej miejscowości i czego sami jesteśmy uczestnikami lub obserwatorami. W książce poruszana jest także aktualna sytuacja w Polsce.

Przed czujnym okiem doktor Alicji nie skryją się żadna przyjaźń, zdrada, drobna radość ani duży kłopot!

Na krakowskiej sadybie szeregówek i bliźniaków doklejonej do starej uliczki życie toczy się jak wszędzie. Z jednym wyjątkiem. „Tu” jest wnikliwie obserwowane przez panią Alicję, dla której sprawy sąsiadów są znacznie bardziej interesujące niż własne.
Bartek i Lena –...