Zezia i Giler
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Wydawnictwo:
- Pascal
- Data wydania:
- 2012-11-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-07
- Liczba stron:
- 120
- Czas czytania
- 2 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376420899
- Tagi:
- dzieci dzieciństwo
Agnieszka Chylińska debiutuje literacko!
Książka, o której wszyscy już mówili od kiedy Autorka ogłosiła, że ją pisze!
W serwisach plotkarskich huczało... Autobiografia? Książka dla dzieci? A może powieść?
Teraz jest już jasne: „Zezia i Giler”, to książka dla dzieci, ale także dla rodziców.
Poznajcie perypetie 8-letniej Zezi. Dowiedzcie się czemu jej młodszego brata nazywają Gilerem i kto to jest IDŹSTĄD.
Zezia zdradzi wam sekret na najfajniejszy na świecie sposób obierania ziemniaków i podpowie jak sprawić, by w szufladzie rycerze walczyli ze smokami.
Zacznijcie czytać, a pokochacie rodzinę Zezików!
Niedługo po premierze książki, ukaże się także audiobook czytany przez... samą Agnieszkę Chylińską.
„Nigdy bym nie przypuszczał, że pewnego dnia będę czytał swojej córce teksty Agnieszki Chylińskiej na dobranoc, przy okazji samemu świetnie się bawiąc. Świat naiwnej dziecięcej fantazji wymieszany z dorosłym, inteligentnym poczuciem humoru - ostatni raz przeżywałem coś takiego, mając w ręku przygody Mikołajka albo oglądając Shreka.”
Marcin Prokop
„Już dawno żadna książka nie wciągnęła mnie tak, bym nie mógł zasnąć do rana. Zwłaszcza książka dla dzieci. Przeczytałem ją jednym tchem. Agnieszka jest genialnym obserwatorem i potrafi naprawdę pasjonująco i barwnie opowiadać. Robi to dowcipnie i tak umiejętnie stopniuje napięcie, odkrywając kolejne tajemnice rodziny Zezików, że trudno przerwać czytanie. Ta książka to świetna zabawa dla rodziców i dzieci. Jej czytanie było dla mnie prawdziwą przyjemnością.”
Robert Kozyra
„Agnieszka zaskakiwała, odkąd ją znam. Jako anonimowa ultrarockowa wokalistka na płycie demo zespołu jeszcze bez nazwy O.N.A. Potem gość koncertu MTV w Sopocie śpiewający fantastycznie klasykę disco. A teraz jako autorka książek dla dzieci. Dlatego zawsze jej byłem ciekaw. No to czytamy!”
Piotr Metz
„Jeżeli ktokolwiek zastanawiał się, czym jeszcze zaskoczy nas Agnieszka Chylińska, tego nie przewidział na pewno. Książka dla dzieci. Ale jaka! Miałam szczęście być jedną z jej pierwszych czytelniczek. Uśmiałam się do łez i poryczałam, już wcale nie ze śmiechu. To książka o nas, pokoleniu, które wyrosło na Jeżycjadzie, w tęsknocie za ciepłym domem. O nas i naszych dzieciakach, które wychowujemy kompletnie inaczej niż wychowano nas. Śmieszy, wzrusza, ogrzewa jak kocyk. Agnieszko, świetna robota!”
Agnieszka Hetnał, redaktor naczelna Wydawnictwa Pascal
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zeziki. Rodzinne opowieści Chylińskiej
Literacki debiut Agnieszki Chylińskiej, oparty na wspomnieniach autorki, to opowiedziane po dziecięcemu historie o marzeniach i problemach, szkole i wakacjach, czyli rzeczach bardzo dobrze znanych wszystkim czytelnikom. Występuje w nich ośmioletnia Zuzia nazywana Zezią (to przez okulary), jej pięcioletni brat Czarek zwany Gilerem (winien uporczywy katar i gile pod nosem), a także rodzice oraz cała galeria bardziej i mniej spokrewnionych z rodziną Zezików postaci: sąsiedzi, koleżanki i koledzy, ciocia Zagranica, bacie, dziadkowie czy kotka Idźstąd.
Książka składa się z trzynastu rozdziałów, a każdy z nich to oddzielna historia. Zezia, główna bohaterka, jest narratorką, więc historie z życia rodziny Zezików poznajemy z jej perspektywy. Ośmiolatka jest wrażliwa, co znajduje odbicie w jej sposobie postrzegania świata. Obdarzona dużą wyobraźnią, zamienia nawet zdawałoby się prozaiczne czynności na niezwykłą zabawę. Zaskoczeniem jest brak dialogów. Fabuła składa się z przemyśleń i obserwacji ośmiolatki. Chylińska przygląda się swoim bohaterom z dobrotliwym poczuciem humoru. Całkiem nieźle uchwyciła też dziecięcą prostolinijność.
Duża czcionka, spolszczone anglojęzyczne nazwy i wyrażenia ułatwią młodszym czytelnikom samodzielne poznawanie przygód dwójki rodzeństwa. Jednak nieskomplikowany język i jego zbytnie stylizowanie na dziecięcy trąca sztucznością. Narracja jest stylizowana na język małej dziewczynki, autorka nie uniknęła więc uproszczeń. Zdania sprawiają wrażenie pisanych na szybko, przez co miejscami zgrzyta składnia. Zdarzenia przedstawione w książce często opierają się na uproszczonym podziale na czarne i białe. Czytelnicy, przyzwyczajeni do dialogów i bardziej przygodowej, wartkiej akcji, mogą czuć się zawiedzeni.
Niektóre postaci są przedstawione dość stereotypowo: biuściasta mama, zarośnięty tata artysta, spędzający większość dnia na kanapie. Zezia jest bohaterką, która budzi sympatię. Ma świetny zmysł obserwacji i potrafi celnie podsumować dorosłych, nie brak jej empatii, doskonale wyczuwa ich nastroje. Równie trafne są określenia, które im nadaje. Są to najczęściej określenia uwypuklające ich niezbyt atrakcyjne cechy. Mnie najbardziej rozbawiły imiona psów: Przestań i Przestań Do Cholery. Mimo to, charakterystyki bohaterów sprawiają wrażenie niekompletnych. Nie dowiemy się na przykład, dlaczego mama Zezi nie rozmawia z ciocią Zagranicą.
Jak na debiut książka napisana przyzwoicie, wymaga jednak dopracowania. Pojawiło się kilka ciekawych pomysłów, wielowymiarowi bohaterowie. Tajemniczą, ciekawą postacią jest Giler i jego tajemnicza choroba, której nazwy czytelnik sam może się domyślić. Utrzymane w stylu komiksowym ilustracje Marka Bogumiła zgrabnie wpasowują się w opowieść Agnieszki Chylińskiej. Każdy z rozdziałów posiada jeśli nie morał, to jakieś ważne przesłanie i niezaprzeczalne walory edukacyjne. Jest w książce wiele ledwie zarysowanych wątków, które aż proszą o rozwinięcie. Możliwe więc, że autorka nosi się z zamiarem kontynuowania opowieści o rodzinie Zezików. Inspiracji szukała we własnych wspomnieniach, więc ciekawych tematów nie powinno jej zabraknąć.
Magdalena Świtała
Oceny
Książka na półkach
- 1 073
- 327
- 253
- 28
- 23
- 22
- 16
- 16
- 13
- 11
Opinia
Dział rynku księgarskiego skierowany do dzieci i młodzieży był, jest i będzie ciągle rósł w kolejne propozycje lekturowe. Choć mówi się o tym, że kryzys dotyka również literaturę, że ludzie nie czytają już książek, to raczej nie można tego powiedzieć o dziale dotyczącym dzieci i młodzieży. Młody czytelnik jest coraz bardziej wymagający – książka musi być nie tyle ciekawa, by zadowoliła oczekiwania adresata. Nie można zapominać o walorach edukacyjnych i wychowawczych – tak, by i rodzic czy nauczyciel odczuł satysfakcję, że rzecz dziecku czytana nie jest jedynie źródłem rozrywki.
Przechodząc obok witryn księgarskich można dostrzec, że w dziale literatury dziecięcej obok półki z prawdziwą klasyką (Konopnicką, Musierowicz, Tuwimem i innymi) zapełniana jest wciąż półka z nowościami. Pojawiają się nazwiska mniej lub bardziej znane. Jednak obok książki, która jest przedmiotem tej recenzji nie dało się przejść obojętnie. Być może dlatego, że autorka tego dziełka z literaturą dziecięcą nie miała raczej zbyt wiele wspólnego. Mowa o „Zezi i Gilerze” autorstwa Agnieszki Chylińskiej.
To dość niezwykły debiut literacki, bo autorka dotychczas znana bardziej była z twórczości muzycznej i występów w popularnym programie rozrywkowym w telewizji. Tymczasem zaskakuje nas całkiem nieźle napisaną powieścią dla dzieci. Odpowiednim czytelnikiem byłoby dziecko w podobnym wieku, co tytułowi bohaterowie, to znaczy od pięciu do dziesięciu lat.
Narrator, choć wszechwiedzący, wpasowuje się w rolę małego dziecka i z tegoż punktu widzenia opowiada perypetie naszych małych bohaterów, Zezi i Gilera. Książka nie ma skonkretyzowanej fabuły. Jest bardziej zbiorem opowieści dotyczących poszczególnych aspektów życia państwa Zezików i ich dzieci.
W ten sposób czytelnik dowiaduje się, że Zezia (a tak naprawdę Zuzia, a jej pseudonim to efekt połączenia imienia i nazwiska dziewczynki) ma osiem lat i chodzi do podstawówki. Ma młodszego o trzy lata braciszka, Gilera (pierwotnie Czarka), którego zaś przezwisko powstało dlatego, że „nie umiał wysmarkać nosa do chusteczki i bardzo często zdarzało mu się chodzić z gilami pod nosem”. Zezia mieszka z rodzicami w kamienicy w Warszawie przy ulicy Grójeckiej. Mama Zezi pracuje w banku, tata zaś został w domu, bo jest artystą – rzeźbiarzem. Są też właścicielami kotki, która najpierw nazywała się Łatka, ale odkąd okazało się, że Giler jest na jej sierść uczulony (i jest ona „główną przyczyną jego okropnych duszności, wysypki i kataru”), częściej woła się do niej IdźStąd. Zezia jest bardzo grzeczną dziewczynką, z przyjemnością wykonuje swoje obowiązki i ma bardzo dobre wyniki w nauce. Giler natomiast jest chłopcem wątłym i chorowitym: „wysoki jak na swój wiek i chudy jak słomka, jest też na specjalnej diecie, bo przedtem działy się z nim przykre rzeczy; potrafił drapać się przez cały dzień, a nawet nie spać w nocy, a wówczas nikt nie spał”. Zezia sprawuje niejako opiekę nad młodszym bratem, doskonale rozumierolę starszej siostry i fakt, że to nie ona jest „oczkiem w głowie rodziców”. Poza tym dowiadujemy się co nieco o najlepszej koleżance Zezi, Julce, której mama pracuje w tym samym banku, co pani Zezikowa. Poznajemy też obie babcie naszych bohaterów, które nazywają się Jasnowłosa i Ciemnowłosa dla ich rozróżnienia, gdyż „obie tak samo miały na imię”. Wspomina się również o Cioci Zagranicy, której imienia nie poznajemy i , na co wskazuje jej pseudonim, nie mieszka w Polsce, i „Zezia kiedyś chciała bardzo spytać mamy, czemu ciocia siedzi tam sama i czemu nie może wrócić do Babci i Dziadka, ale czuła, że Mama nie lubi rozmawiać na temat Cioci”. Swoją część mają też sąsiedzi z kamienicy, których dokładnie nam się opisuje, np. państwo Straszni z najwyższego piętra, bo są straszni i niemili, Pan Trampek, który pracuje na siłowni, jest bardzo wysportowany i cały czas nosi trampki albo Pani Czarna, bo cały czas ubiera się na czarno, jest strasznie smutna, ale i bardzo piękna.
W ten sposób prowadzona narracja jest na pewno walorem tej książki. Trudne sprawy i aspekty życia dorosłych są przełożone na język dziecka, jak choćby z wyżej wspomnianą alergią Gilera. Z punktu widzenia dojrzałego czytelnika narracja tego typu może wydawać się strasznie naiwna, ale to przede wszystkim o małym adresacie musimy tutaj myśleć. Narrator jest niezłym obserwatorem świata i doskonale wyłapuje to, co właśnie dziecko uznałoby za interesujące, mądre, ważne, czy zagadkowe, np. w przypadku języka, jakim posługują się dorośli – nazwanie kotki IdźStąd, sąsiadów z dołu Państwem Denko Przestańdocholery!. Bywa też tak, że z rozmowy rodziców Zezia wyłapie pojęcie, o którym jeszcze nie słyszała lub którego nie rozumie, np.: „mama mówi, że mieszkanie ma bardzo, i tu pada trudne słowo, ma mały metraż”.
Nie można tej powieści odmówić pewnych walorów wychowawczych i edukacyjnych. Już sama główna bohaterka, Zezia, jest, jak już wspomniano, dzieckiem bardzo grzecznym i pracowitym. Ładnie zostaje ukazana szczególnie jej relacja z młodszym bratem. Podkreślić trzeba fakt, jak Zezia lubi z nim spędzać czas, poznawać jego pasje (Gilerjest zafascynowany traktorami), bawić się z nim oraz może nawet go obronić, gdy ktoś poważy się naśmiewać się z jego wątłości. Przedstawienie takich kontaktów między rodzeństwem może mieć aspekt wychowawczy, a Zezia stać się poniekąd wzorem do naśladowania.
Nie można pominąć aspektu edytorskiego książki Chylińskiej. Powieść wydana została w twardej oprawie, co jest plusem – jestbardziej wytrzymała, mniej podatna na zniszczenia, zagięcia rogów, itp. Wykorzystano też nieco większy stopień czcionki, co sprawia, że nawet początkujący młody czytelnik, może spróbować swych sił w poznawaniu pierwszych lektur. Książka została wzbogacona o ilustracje Marka Bogumiła i tu pojawia się pierwszy mankament. Gdy ilustracja na okładce przedstawiająca Zezię i Gilera jest ciepła, radosna, namalowana przy użyciu pastelowych barw, pozostałe już nie. Czarna kreska, brak wypełnienia kolorem, nadają smutny efekt. Nie można im jednak odmówić zgrabności kreski oraz adekwatności do tekstu, który obrazują. Znane są też opinie innych czytelników, że czarno biała ilustracja jest z góry zamierzona, a młody czytelnik może chwycić w rękę kredki i samodzielnie nadać barwy bohaterom.
Mimo sporej ilości zalet tego dziełka, jest to książka zaledwie poprawna. Jest mądra, edukacyjna, z ciekawie zaproponowaną narracją, spotyka się tam elementy humoru. Brak kolorowych ilustracji nie zaważył jednak na takiej opinii recenzentki. Ma się wrażenie, że Zezia i Giler będą towarzyszyć młodemu czytelnikowi tylko przez chwilę. Że niestety nie pozostaną w pamięci na długie lata jak znani wielu pokoleniom: Kubuś Puchatek, Muminki, Lisa z Bullerbyn, Ania z Zielonego Wzgórza czy Pan Samochodzik. Że brakuje im jakiejś charyzmy, elementów, z którymi będą kojarzeni latami przez swoich czytelników.
Dział rynku księgarskiego skierowany do dzieci i młodzieży był, jest i będzie ciągle rósł w kolejne propozycje lekturowe. Choć mówi się o tym, że kryzys dotyka również literaturę, że ludzie nie czytają już książek, to raczej nie można tego powiedzieć o dziale dotyczącym dzieci i młodzieży. Młody czytelnik jest coraz bardziej wymagający – książka musi być nie tyle ciekawa,...
więcej Pokaż mimo to