Ciesze się,że powstają takie książki jak ta. Beata Andrzejczuk opisuje wszystko bardzo dokładnie, tak jakby sama była nastolatką, a nie dojrzałą kobietą. Natalia dojrzewa, nie jest już zwykłą gimnazjalistką, ale powoli uczy się bycia dorosłą dziewczyną.
Początek książki jest wręcz sielankowy, sprawy się wyjaśniają, wszystko zaczyna się układać. Pamiętniki Nastolatki to takie książki, które czyta się bardzo szybko.. Ja nie mogłam się wręcz doczekać co wydarzy się dalej.
Autorka porusza także bardzo ważne tematy z których jednocześnie można się czegoś nauczyć. Mi na przykład bardzo podobało się,że to poruszyła temat wojny. Dzięki temu dowiedziałam się kilka ważnych rzeczy.
Jednocześnie dużo uwagi poświęca uczuciu Natalii i Maksyma. Maksym to wręcz ideał faceta. Mądry, odpowiedzialny, dojrzały, kocha Natalie i daje jej do zrozumienia ,że traktuje ją bardzo poważnie.
Kiedy zbliżałam się do końca lektury, spodziewałam się,że autorka zaskoczy mnie czymś pozytywnym. A tu nagle.. takie coś! Naprawdę zakończenie totalnie mnie zdziwiło! Mam nadzieje,że powstanie kolejna część i dowiemy się jak sprawy się potoczą.

Chciałabym wszystkim gorąco polecić '' Pamiętnik Nastolatki 5 ''. Książkę czyta się szybko, jest lekka i całkowicie można zapomnieć o problemach,które nas dotyczą :)

Ciesze się,że powstają takie książki jak ta. Beata Andrzejczuk opisuje wszystko bardzo dokładnie, tak jakby sama była nastolatką, a nie dojrzałą kobietą. Natalia dojrzewa, nie jest już zwykłą gimnazjalistką, ale powoli uczy się bycia dorosłą dziewczyną.
Początek książki jest wręcz sielankowy, sprawy się wyjaśniają, wszystko zaczyna się układać. Pamiętniki Nastolatki to...