Eli, Eli

Okładka książki Eli, Eli
Wojciech Tochman Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią reportaż
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Poza serią
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2013-10-09
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-09
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375365191
Tagi:
Filipiny Azja Azja Południowo-Wschodnia Ocean Spokojny Pacyfik reportaż slumsy bieda ubóstwo podróż fotografia

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Przypowieść o człowieczeństwie



1414 108 128

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
966 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
354
203

Na półkach: ,

„…Eli, Eli…” to reportaż z Filipin, w którym nie zobaczycie złocistych plaż, dżungli i wieżowców ze stali i szkła (no, może z oddali). Zobaczycie w nim ludzi żyjących w dzielnicy nędzy Onyx i przeczytacie krótkie historie niektórych z nich. Poznacie również warunki, w jakich żyją.
To także krótki rys historyczny Filipin, w którym Wojciech Tochman nie żałuje ostrych słów pod adresem kolonializmu, kościoła, miejscowych oligarchów, USA i całego głuchego i ślepego Zachodu, których to należy obarczyć winą za wykorzystanie Filipin i pozostawienie w nędzy.
Tak więc poznany kilkoro mieszkańców Onyxu. Każda opowieść poprzedzona jest fotografią jej bohatera. Dzięki połączeniu obrazu i słowa postaci mają imiona, wiek, są to dla nas osoby żywe.
Np. Fernando i Marbel, młode małżeństwo, mieszkające z dwudziestoosobową rodziną w domu o powierzchni 8 metrów. Dziewczynka Pia i chłopiec Buboy, dzieci bez matki i ojca, pod opieką babki lub prababki, nikt nie wie. Ich sytuacja przeraża.
Los wszystkich dzieci w Onyxie jest p r z e r a ż a j ą c y.
Edwin N, mieszkaniec slumsów na Onyxie, jest zdesperowany do tego, aby je opuścić. Aby zarobić pieniądze organizuje wycieczki „True Manila” dla bogaczy, którzy chcą zobaczyć Onyx z bliska. I wtedy dochodzi do dziwnego zjawiska, które można nazwać zjawiskiem „pstryk pstryk”. Bogacze robią zdjęcia biednym i mają świetne pamiątki z podróży. Jak to skomentować?
W reportażu powraca sprawa słynnego zdjęcia wycieńczonej głodem dziewczynki z Sudanu i sępa, który czaił się za nią. Zdjęcie obiegło cały świat i było maglowane tak długo, aż stało się ikoną popkultury. Nikt nie dyskutował o cierpieniu tego dziecka tylko o tym, że fota wyszła dobrze. Autor zdjęcia, podobnie jak Diene Arbus, portrecistka chorych i okaleczonych popełnił samobójstwo. Dlaczego?
„…Bieda jest fotogeniczna i daje się biernie fotografować…” ale czy należy to robić?
Styl pisarki Wojciecha Tochmana jest genialny. Tekst tylko pozornie jest sarkastyczny. Wywołuje zupełnie inne emocje. Książka z pewnością nie jest lekturą do poduszki. Burzy spokój i wbija szpilę w duszę. Opisany przez Tochmana korowód powiązań i zależności finanoswych w trakcie wydawania książki reporterskiej i liczba "podmiotów" które na tych książkach zarabiają sprawia, że wszyscy możemy czuć się winni wykorzystwaniu biedy; od reportera po czytelnika. Czy rzeczywiście? Masa pytań. A tymczasem pstryk, pstryk.

„…Eli, Eli…” to reportaż z Filipin, w którym nie zobaczycie złocistych plaż, dżungli i wieżowców ze stali i szkła (no, może z oddali). Zobaczycie w nim ludzi żyjących w dzielnicy nędzy Onyx i przeczytacie krótkie historie niektórych z nich. Poznacie również warunki, w jakich żyją.
To także krótki rys historyczny Filipin, w którym Wojciech Tochman nie żałuje ostrych słów...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 612
  • Chcę przeczytać
    1 454
  • Posiadam
    283
  • Reportaż
    44
  • Ulubione
    37
  • 2014
    37
  • Teraz czytam
    32
  • Literatura faktu
    21
  • 2018
    16
  • 2013
    16

Cytaty

Więcej
Wojciech Tochman Eli, Eli Zobacz więcej
Wojciech Tochman Eli, Eli Zobacz więcej
Wojciech Tochman Eli, Eli Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także