Mali zwycięzcy. Przygody dzieci na pustyni Szamo

Okładka książki Mali zwycięzcy. Przygody dzieci na pustyni Szamo Antoni Ferdynand Ossendowski
Okładka książki Mali zwycięzcy. Przygody dzieci na pustyni Szamo
Antoni Ferdynand Ossendowski Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura dziecięca
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2012-05-01
Data 1. wyd. pol.:
1930-01-01
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375066425
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
542
523

Na półkach: , ,

Po raz pierwszy zetknąłem się z Panem Ossendowskim. Z racji, że był pisarzem wyklętym, ciężko było go znaleźć w bibliotekach a nawet księgarniach. Zacząłem od książki dla młodszych czytelników i nie wiem, czy to dobry wybór. Historia przypomina trochę swoim klimatem "W pustyni i w Puszczy", zwłaszcza, że została napisana 20 lat po niej. Mimo wszystko nie dorównuje jej jednak i w całej historii dzieje się znacznie mniej. Pełno jest jednak ciekawostek biologicznych, geograficznych, historycznych. Ogromna wiedza autora nie budzi wątpliwości. Niewątpliwie autor chce zachęcić najmłodszych czytelników do poznawania świata, zdobywania wiedzy. Niektóre jednak elementy książki zdają się być moralizatorstwem grubymi nićmi szytym. Ot choćby zachęty do czytania książek wyrażone ustami jednego z bohaterów, wezwanie do obrony wolności itp. Oczywiście nie ma w tym nic złego, a autor chce w młodych ludziach zaszczepić postawy i wartości jak najbardziej pozytywne. Obawa jednak dotyczy autentyczności całej historii, która przebiega znacznie odmiennie w porównania z "Władcami much", "Zaginionymi" czy innymi historiami o rozbitkach. Być może taka pełna autentyczność nie jest potrzebna czytelnikom w wieku kilku lat. A pokazanie trzeźwego zachowania, troski o innych może być dla nich doskonałą nauką. Dlatego chętnie książkę zostawię na liście lektur dla swojego syna, a skądinąd chętnie zapoznam się z publikacjami autora kierowanymi do starszych czytelników.

Po raz pierwszy zetknąłem się z Panem Ossendowskim. Z racji, że był pisarzem wyklętym, ciężko było go znaleźć w bibliotekach a nawet księgarniach. Zacząłem od książki dla młodszych czytelników i nie wiem, czy to dobry wybór. Historia przypomina trochę swoim klimatem "W pustyni i w Puszczy", zwłaszcza, że została napisana 20 lat po niej. Mimo wszystko nie dorównuje jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
590
90

Na półkach: ,

Świetna.Bardzo zainteresowała mojego ośmiolatka. Mnóstwo ciekawych przygód młodych ludzi zdanych na trudne warunki panujące na azjatyckich terenach pustynno-stepowych.W czasie czytania nie obyło się bez 100 pytań do..., zmuszających nas do wspólnego odnajdywania odpowiedzi w zasobach internetowych;)Bardzo dobrze spędzony czas przy wspaniałej lekturze.Jestem pozytywnie zaskoczona nie znałam twórczości tego autora.Gorąco polecam.

Świetna.Bardzo zainteresowała mojego ośmiolatka. Mnóstwo ciekawych przygód młodych ludzi zdanych na trudne warunki panujące na azjatyckich terenach pustynno-stepowych.W czasie czytania nie obyło się bez 100 pytań do..., zmuszających nas do wspólnego odnajdywania odpowiedzi w zasobach internetowych;)Bardzo dobrze spędzony czas przy wspaniałej lekturze.Jestem pozytywnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
43
20

Na półkach: ,

Ciekawa książka, polecam dla wszystkich osób ciekawych świata.

Ciekawa książka, polecam dla wszystkich osób ciekawych świata.

Pokaż mimo to

avatar
2071
911

Na półkach:

Ferdynand Ossendowski to nazwisko całkiem mi obce, na które z coraz bardziej irytującą częstotliwością się natykałam. I to na dodatek jako autora książek podróżniczych. W mojej baardzo prowincjonalnej i biedniutkiej bibliotece jego książek nie było, kupować coś w ciemno nie chciałam, więc rzuciłam się na tę książeczkę z wielkim zaciekawieniem. To książka dla dzieci. Trójka nastolatków dokonuje cudów przemyślności, zaradności, zręczności i odwagi na pustyni Gobi. Teza i zamysł wychowawczy aż nadto widoczny. Ale jaki piękny - miłuj wolność, bądź dzielny, pracuj. Na takich książkach wychowywało się pokolenie Kolumbów i książeczka ma walor przede wszystkim dokumentu tamtych czasów.

Ferdynand Ossendowski to nazwisko całkiem mi obce, na które z coraz bardziej irytującą częstotliwością się natykałam. I to na dodatek jako autora książek podróżniczych. W mojej baardzo prowincjonalnej i biedniutkiej bibliotece jego książek nie było, kupować coś w ciemno nie chciałam, więc rzuciłam się na tę książeczkę z wielkim zaciekawieniem. To książka dla dzieci. Trójka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1841
1841

Na półkach: ,

Dziś książeczka przeznaczona dla młodych czytelników, którzy marzą o wielkiej przygodzie. Historia trojga rodzeństwa, którym los spłatał figla i wystawił na wielką próbę. Henryk, Romek i Irenka będą musieli stawić czoła wielkiemu niebezpieczeństwu by przetrwać samotnie na pustyni Szamo w Azji. Zapowiada się ciekawie prawda?

Ale zamiast od razu opowiadać Wam treść, zacznę nieco inaczej. Bo szczególną uwagę chciałabym Wam zwrócić na samo wydanie książki. To pierwsza rzecz jaka rzuciła mi się w oczy, gdy sięgnęłam po tę lekturę. Szczególna dbałość wydawnictwa o najdrobniejszy szczegół. Gruba twarda oprawa i bardzo dobrej jakości papier to nie wszystko. Książka ta jest szyta, a do tego przepiękne ilustracje autorstwa Przemysława Liputa zdobią każdą ze stron nadając tej lekturze niezwykły klimat. Muszę przyznać, że na mnie wydanie tej książki zrobiło ogromne wrażenie. Lubię, gdy do lektury zaglądam z przyjemnością nie tylko dlatego, że jestem ciekawa jej treści. Tę książkę mogłabym przeglądać bez końca. Brawa dla wydawcy!

A teraz to co interesuje Was najbardziej. Czyli treść. Jak już wspomniałam jest to powieść o trojgu rodzeństwie: 15-to letnim Henryczku, o rok młodszym Romanie oraz ich siostrzyczce - jedenastoletniej Irence. Dzieci wychowywały się tylko z ojcem, ich mama od kilku lat nie żyła. Mieszkali w Chinach w czasach, gdy wybuchło powstanie. Wszyscy obcokrajowcy byli w niebezpieczeństwie, gdyż powstańcy grozili śmiercią Europejczykom i Amerykanom nie patrząc czy są to ludzie, którzy krzywdzili Chińczyków, czy też z nimi współpracowali. Trzeba było więc uciekać. Większość w pośpiechu udawała się do Tanggu, gdzie oczekiwały na nich statki wojenne. Jednak Stanisław Broniewski wraz z dziećmi obrali inną drogę ucieczki. Dzięki uprzejmości znajomego pilota postanowił udać się z rodziną do Dalianu, gdzie panował zupełny spokój.

Niestety podróż nie potoczyła się po ich myśli. Po drodze spotkał ich Tajfun i cudem uszli z życiem. Samolot wylądował na pustyni Szamo z dala od jakiejkolwiek cywilizacji. Ojciec wraz z pilotem samolotu postanowili zostawić dzieci w maszynie i udać się po pomoc. Ich wędrówka miała trwać dzień, może dwa... niestety zniknęli na dobre. I tak rozpoczęła się przygoda rodzeństwa na nieznanym lądzie. Dzieci musiały nauczyć się przetrwania wśród dzikiej przyrody. Zdobywały pożywienie, broniły się przed niebezpieczeństwem, budowały schronienie. Trzeba przyznać, że ich postawa był godna podziwu. Ale szczegółów dowiecie się już sami.

Muszę przyznać, że książka jest rzeczywiście bardzo ciekawa. Na początku myślałam, że będzie w większym stopniu przypominała mi słynną powieść Henryka Sienkiewicza "W pustyni i w puszczy", lecz myliłam się. Chyba tylko tematyka tych książek jest zbliżona. Treść już nie. Tutaj dzieci wykazują się naprawdę niezwykłą wiedzą, odwagą i umiejętnościami. Przyznam szczerze, że wiele ich zachowań jest wręcz nieprawdopodobna, której nie powstydziłby się nie jeden dorosły. Dlaczego?

Przez cały pobyt na pustyni, a trwało to aż 7 miesięcy maluchy ani razu nie mają chwili zwątpienia. Ani razu nie zdarza im się płakać z bezradności czy niepokoju. Natychmiast wręcz przystępują do działania. Łapią ryby, polują na ptaki i inne zwierzęta. Doskonale orientują się w terenie, nikomu nigdy nie zdarza się zgubić. Jedenastoletnia Irenka bez mrugnięcia okiem potrafi wypatroszyć rybę i zajmuje się gotowaniem dla całej trójki! Dzieci potrafią w naturalnym środowisku uzyskać sól, a nawet produkować mydło. Upolowaną zwierzynę wykorzystują na posiłki, a skórę karbują... Co więcej - Irenka potrafi z niej uszyć chłopcom kurtki i spodnie z licznymi kieszeniami! Czy Wam także szczęka opada ze zdziwienia? Bo ja nie mogłam wyjść z podziwu...

Mimo to muszę przyznać, że ta książka jest naprawdę ciekawa. Dzieci przeżywają liczne przygody, a to jak sobie radzą w nietypowych sytuacjach może nauczyć nasze dzieci wielu bardzo ciekawych rzeczy. Przeczytałam tę lekturę jednym tchem. Treść lektury jest naprawdę wciągająca. Książkę czyta się szybko i z ogromną przyjemnością. Jestem pewna, że dzieciaczki podzielą moją opinię. Jak dla mnie super!

"- Widzicie, drodzy moi, jak dobrze jest dużo czytać! Ile wiadomości dają książki i ile korzyści! Romek przyniósł nam smacznego, tłustego jak prosię świstaka, poznał argali z opisu i kabargę, która nie tylko dostarczy nam świetnego pożywienia, lecz spotkawszy więcej tych zwierząt, możemy zabrać także sporo piżma, w swoim czasie sprzedać je i pomóc tatusiowi, któremu przez tę rewolucję grozi utrata majątku... Czytajcie więc moi mili, jak najwięcej i jak najuważniej (...)"

Dziś książeczka przeznaczona dla młodych czytelników, którzy marzą o wielkiej przygodzie. Historia trojga rodzeństwa, którym los spłatał figla i wystawił na wielką próbę. Henryk, Romek i Irenka będą musieli stawić czoła wielkiemu niebezpieczeństwu by przetrwać samotnie na pustyni Szamo w Azji. Zapowiada się ciekawie prawda?

Ale zamiast od razu opowiadać Wam treść, zacznę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    41
  • Chcę przeczytać
    23
  • Posiadam
    13
  • Dla dzieci
    2
  • Dziecięce
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Adam
    1
  • 2021
    1
  • 2020
    1
  • Oskar
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mali zwycięzcy. Przygody dzieci na pustyni Szamo


Podobne książki

Przeczytaj także