Jest to kolejna rewelacyjna książka z półki „Dystopia” i złowrogie wizje przyszłości. Ta książka zachęca do przeczytania przez opis, przychylne opinie i nawet śliczną okładkę.

Od pierwszych stron zostałam porwana przez ciekawą i pomysłową fabułę, od której naprawdę ciężko było się oderwać. Autorka z niezwykłą starannością i barwnie namalowała świat przyszłości po wybuchu wojny atomowej i opisała ze wszystkimi skutkami jej użycie. Nie owijała w bawełnę, przez co książka jeszcze bardziej mi się podobała. Przypomniała mi „Prochy”, w których też było wszytsko dokładnie opisane.

Bohaterowie to przede wszystkim mlodzi ludzie, którym przyszło żyć w trudnych warunkach. Tutaj autorka wykazała się także starannością. Są oni opisani bez żadnej sztuczności, przerysowania, a ich decyzje, perypetie, zmagania z otoczeniem i samym sobą, będziemy śledzić z zapartym tchem.

„Czy to źle zabić coś, co chce zabić ciebie?”

Akcja jest dynamiczna, pełna niespodzianek i zaskakujących wydarzeń oraz ogromnej dawki napięcia. Nikomu nie grozi znudzenie, zwłaszcza, że emocji jest tu pod dostatkiem. Na dodatek wpleciono tu wątek romantyczny, który przedstawiono bez mdłych opisów, co jest zdecydowanie dużym plusem. Atutem „Nowej Ziemi” jest również język i styl. Z jednej strony bardzo przyjemne w odbiorze, z drugiej świetnie dopracowane.

„- Miałeś trzymać się nas wyłącznie z własnej korzyści, ze swoich egoistycznych powodów - rzekła. - Mówiłeś, że masz taki powód. - Bo mam. - Jaki? - Ty jesteś moim egoistycznym powodem".”

Historia jest opowiadana z perspektywy kilku bohaterów: Pressi, Partridge'a, El Capitana i Lydy. Dzięki temu zabiegowi poznajemy dodatkowe szczegóły akcji, co z pewnością rozbudza naszą wyobraźnię i dodadzą wiele elementów obrazu przykrej rzeczywistości świata po wybuchu.

„Niebo jest posiniaczone, tylko burza może je uleczyć.”

„Nowa Ziemia” to pierwsza część trylogii „Świat po Wybuchu”, która na pewno Was wciągnie i z pewnością wyzwolą liczne przemyślenia i refleksje, na temat w jakim kierunku zmierza nasz świat. Jest to przerażająca wizja przyszłości, która mrozi krew w żyłach, szokuje i nie pozwala o sobie zapomnieć.

Polecam gorąco

Moja ocena: 6/6

„Jednak wtedy, na początku, te skrawki papieru wydawały się nam drogocenne jak banknoty. Nasza nadzieja nie przetrwała długo. Zbyt wiele przecierpieliśmy.”

https://pomiedzyksiazkami.blogspot.com/

Jest to kolejna rewelacyjna książka z półki „Dystopia” i złowrogie wizje przyszłości. Ta książka zachęca do przeczytania przez opis, przychylne opinie i nawet śliczną okładkę.

Od pierwszych stron zostałam porwana przez ciekawą i pomysłową fabułę, od której naprawdę ciężko było się oderwać. Autorka z niezwykłą starannością i barwnie namalowała świat przyszłości po wybuchu...