„W grze o tron zwycięża się albo umiera. Nie ma ziemi niczyjej.”

Wcześniej nie przepadałam za fantastyką, sięgałam po książki z zupełnie innej półki. „Grę o tron” kupiłam po obejrzeniu serialu, na który trafiłam przypadkowo, nie wiedząc nic na jego temat. Gdyby nie to, książka raczej nie wpadłaby w moje ręce i teraz zdaję sobie sprawę z tego, że straciłabym naprawdę wiele.

Świat przedstawiony przez Martina urzekł mnie już na samym początku. Świat przepełniony szczegółami, zaskakującymi wydarzeniami oraz mnóstwem postaci, dzięki czemu każdy czytelnik znajdzie w którymś z nich coś z siebie, a lista ulubionych bohaterów na pewno nie skończy się na jednym.

Obejrzany wcześniej serial wcale nie pozbawił mnie przyjemności czytania. Książka jest świetnie zekranizowana, jednak wszystkie wydarzenia nie są identyczne, jest sporo różnic.

W skrócie: polecam każdemu, ponieważ warto oddać się podróży w tak niezwykły świat i przeżywać wydarzenia wraz z jego różniącymi się od siebie, interesującymi mieszkańcami.

„Sing with me this song of fire and ice
Take my hand
In this deathly dance of wolves and lions
Only the gods know how this will end.” *


* Arkngthand - A game of thrones

„W grze o tron zwycięża się albo umiera. Nie ma ziemi niczyjej.”

Wcześniej nie przepadałam za fantastyką, sięgałam po książki z zupełnie innej półki. „Grę o tron” kupiłam po obejrzeniu serialu, na który trafiłam przypadkowo, nie wiedząc nic na jego temat. Gdyby nie to, książka raczej nie wpadłaby w moje ręce i teraz zdaję sobie sprawę z tego, że straciłabym naprawdę...