Książkę czyta się jak biografię. To nie jest lektura tylko o niewoli, o tym jakie nieszczęścia zgotował ludziom XX wiek. To przede wszystkim historia inteligentnej kobiety. Kobiety, która miała pomysł na siebie i życie, wiedziała czego chce, wiedziała jak to osiągnąć. Niestety pewnego dnia odebrano jej możliwość normalnego życia. Mnie zachwyciło kilka rzeczy w tej książce, pierwsza to język, druga to rysunki, trzecia to naturalne i płynne przejścia do kolejnych wątków, czwarta to opisanie pracy na roli oraz pracy fizycznej w taki sposób, że nawet dla mieszczucha pracującego przy komputerze nagle wszystko okazało się takie jasne, ważne, potrzebne.
Jednak największym atutem dla mnie jest fakt, że od samego początku bardzo utożsamiałam się z bohaterką, która miała swoje zasady, która nie poddawała się reżimowi, która za wszelką cenę chciała móc spojrzeć sobie w oczy. Nie wiedziała jak długo będzie dane jej żyć, nie wiedziała co przyniesie kolejny dzień, co się wydarzy za godzinę, ani tego na czyjej łasce się znajdzie. Była pewna, że chce dotrzymać pewnej obietnicy. Jakiej? Sięgnijcie po książkę, naprawdę warto!

Książkę czyta się jak biografię. To nie jest lektura tylko o niewoli, o tym jakie nieszczęścia zgotował ludziom XX wiek. To przede wszystkim historia inteligentnej kobiety. Kobiety, która miała pomysł na siebie i życie, wiedziała czego chce, wiedziała jak to osiągnąć. Niestety pewnego dnia odebrano jej możliwość normalnego życia. Mnie zachwyciło kilka rzeczy w tej książce,...