Świetnie napisany thriller.

Lantz wprowadza czytelnika w świat pełen okrucieństwa i wyrachowania. Inteligentnie manipuluje informacjami, nie ujawniając od razu wszystkiego, jednocześnie odsłaniając na tyle, by czytelnik sam połączył fakty ze sobą i zbudował fabułę na ich podstawie.

Sama historia nie jest banalna i porusza istotne kwestie (jak na przykład handel ludźmi), z którą już mieliśmy do czynienia w trylogii "Millennium" Stiega Larssona. Lantz zwraca naszą uwagę na problemy imigrantów w Szwecji, głównie zaginionych w Szwecji Chińczyków. Przytacza historię Yi Young z Chin. Yi, która wielokrotnie padła ofierze brutalnej przemocy. Osobie, której przeszłość nie jest do końca znana. Bohaterka dąży do ujawnienia prawdy o tym, co ją spotkało w jej krótkim życiu.

Wielu wpływowym osobom zagraża decyzja Yi o ujawnieniu prawdy. Ma w tym także udział rząd Szwecji, który wynajmując znajomego Yi, chce zamknąć jej usta i zapobiec pogrążeniu osób na wysokich stanowiskach.

Dochodzi do niewyjaśnionej śmierci, która jak się później okaże, rozpocznie lawinę pozostałych kostek domina (również tragicznych w skutkach).

Czy warto mówić prawdę narażając na niebezpieczeństwo siebie i innych wokół?

Nie chcę niczego przesądzać, ani zdradzać zakończenia. Uważam, że warto przeczytać tę książkę, chociażby po to, by zbudować w sobie pewien kodeks moralny. Kodeks, który w chwili próby wskaże nam, czym tak naprawdę należy się w życiu kierować.

Świetnie napisany thriller.

Lantz wprowadza czytelnika w świat pełen okrucieństwa i wyrachowania. Inteligentnie manipuluje informacjami, nie ujawniając od razu wszystkiego, jednocześnie odsłaniając na tyle, by czytelnik sam połączył fakty ze sobą i zbudował fabułę na ich podstawie.

Sama historia nie jest banalna i porusza istotne kwestie (jak na przykład handel ludźmi),...