Kłamstwa, w które wierzymy
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Seria:
- Psychologia i wiara
- Tytuł oryginału:
- The Lies We Believe
- Wydawnictwo:
- W drodze
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-01
- Liczba stron:
- 428
- Czas czytania
- 7 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788370336738
- Tłumacz:
- Magdalena Ciszewska
- Tagi:
- religia wiara psychologia kłamstwa prawda wyzwolenie Bóg depresja
Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa! Przychodzą zewsząd i dotyczą wszystkich dziedzin życia: rodziny, miłości, pracy, wiary, polityki… A my wierzymy! Czasami wierzymy wiedząc, że to kłamstwa. Okłamują nas inni, okłamujemy siebie sami, bo wydaje nam się, że tak będzie lepiej. Tymczasem jednak kłamstwa nas niszczą. Książka Chrisa Thurmana pomoże ci zrozumieć jakim kłamstwom wierzysz, jak niszczą one twoje życie i jak sobie z nimi radzić.
Gdziekolwiek się zwrócimy, jesteśmy bombardowani przez kłamstwa. Okłamują nas nawet ci, których kochamy. Także dziedzina, którą się zajmuję, czyli psychologia, w dużym stopniu się do tego przyczyniła. Zbyt często psychologowie proponują nam swoje „ekspertyzy”, które są w gruncie rzeczy nieprawdziwe i niszczą tych, którzy je kupują. Często wierzymy w to, co się nam mówi, póki nie uświadomimy sobie – nieraz zbyt późno – że zostaliśmy wprowadzeni na drogę wiodącą do samozniszczenia. (Ch. Thurman)
CHRIS THURMAN jest psychologiem, popularnym konferencjonistą, autorem cenionych książek i artykułów. Prowadzi praktykę terapeutyczną w Austin w Teksasie. Jest żonaty, ma troje dzieci.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 128
- 37
- 20
- 4
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
...prawda to rzeczywistość - taka jaka ona jest, a nie taka jaką się wydaje, czy na jaką wygląda.
Bolesna prawda jest taka, że małżeństwo wydobywa na jaw te obszary naszego życia, nad którymi przydałoby się popracować.
OPINIE i DYSKUSJE
Książka w "amerykańskim" stylu, ale niezniernie ciekawa. Gdyby choć część porad udało się wprowadzić w życie.... Ale to niestety nie jest proste.
Książka w "amerykańskim" stylu, ale niezniernie ciekawa. Gdyby choć część porad udało się wprowadzić w życie.... Ale to niestety nie jest proste.
Pokaż mimo toPodręcznik? Przewodnik? Kompendium? A może swojego rodzaju encyklopedia? W zasadzie to nie wiadomo. W każdym razie Chris Thurman próbuje, z lepszym lub gorszym skutkiem - zależy od rozdziału – opowiedzieć historię, w jaki sposób dochodzi do tego, że w czasie trwania prozy życia codziennie „zażywamy” dość sporą dawkę kłamstw. Więcej, autor stara się udowodnić, opierając się na konkretnych przykładach, zaczerpniętych z własnego gabinetu, jako że jest psychologiem, że chociaż niejednokrotnie zdajemy sobie sprawę z zafałszowania rzeczywistości, w której żyjemy, to ostatecznie i tak wierzymy w jej autentyczność. Na czym zatem polega paradoks? Na naszej naiwności, na niedostatecznym jeszcze życiowym doświadczeniu, a może na zwykłym fakcie, że nierzadko po prostu wolimy, żeby było tak, jak jest z pobudek czysto oportunistycznych, żeby nie powiedzieć hedonistycznych? Odpowiedź każdy zna. W „Kłamstwach, w które wierzymy” Thurman raz w bardzo prosty sposób wyprowadza czytelnika z tego zawiłego labiryntu absurdów, konfabulacji i niedorzeczności, a raz wręcz zachodzi w głowę jak to zrobić, gdyż problem, z którym przychodzi mu się skonfrontować powoduje, że aż chce się zacząć wierzyć, że jednak „diabeł taki straszny…”. Koniec końców książka – jakkolwiek byśmy ją określili – unaocznia, pozwala zrozumieć, przychodzi z pomocą. Jest tylko jeden szkopuł, tzw. siła argumentu. Można uczciwie skonstatować, że amerykański psycholog napisał dobrą książkę, nawet znakomitą, ale tylko, niestety, w wymiarze konceptualnym. To naprawdę wspaniale, że ktoś postanowił uświadomić ludziom, że na co dzień toną w morzu kłamstw, mistyfikacji, czy po prostu nonsensów. Warto wszakże wiedzieć, pod jakimi pretekstami fałsz rozgaszcza się w naszych umysłach i jakich przykrywek do tego używa. Jednak medal, jak wiadomo, ma dwie strony. I ta druga w tym przypadku nieco niweczy całość dokonań Thurmana. Bo o ile podejmuje on temat ważny, to odnosi się wrażenie, że nie do końca poWAŻNIE go traktuje. Koresponduje to przede wszystkim z przykładami, jakie zostały w „Kłamstwach…” wykorzystane. Autor – nie wiem, czy to dobrze, czy źle – czerpie na tym polu z autopsji, tj. omawia, w związku z daną kwestią, problemy własnych pacjentów. Z jednej strony można by pomyśleć, że przecież nic lepszego, jako że mamy do czynienia z namacalną, taką z krwi i kości bolączką prawdziwego człowieka. No i tu właśnie pies jest pogrzebany. Te zdawałoby się „żywe” kwestie w istocie bowiem są umarłe. Kompletnie zatem nie przemawiają, nie ma w nich „ducha” ani niczego innego, co mogłoby czytelnika, w jakimkolwiek tak naprawdę stopniu, przekonać do wyłożonych teorii i sposobów radzenia sobie z tym, co dolega. Dialogi lekarza z pacjentami zredagowano na poziomie rozmowy nauczycielki z uczniem w podstawówce celem wyperswadowania temuż jego złego zachowania wobec kolegi z ławki, gdyż jest ono złe i donikąd go nie zaprowadzi. Nie da się tego czytać. Dojmuje wrażenie, że ma się przed sobą tekst bajki na dobranoc, która bez wątpienia skończy się dobrze, a główny bohater (w tym przypadku pacjent) będzie żył długo i szczęśliwie. Niestety, jak na książkę o tematyce psychologicznej, za dużo tu tendencyjnych rozwiązań. Podobnie jest z podrozdziałem o Bogu. Thurman przywołuje właściwie wszystkie najważniejsze atrybuty Stwórcy zestawiając je z człowiekiem i jego życiem na ziemi. I chociaż wszystkie te wynurzenia autora przemawiają na korzyść istoty podniebnej, to fakt, że przeprowadzono je w sposób nader lapidarny i chyba jednak zbyt ogólnikowy powoduje, że tracą one na swojej wartości. Nawet cytaty z Pisma świętego, odgrywające tu rolę służebną, jako że mają stanowić potwierdzenie dla wysuniętych tez, są dobrane niekoniecznie trafnie, trochę jakby losowo czy na siłę lub z braku pomysłu na jakiś inny, lepszy fragment, czy też – nie daj Boże – z braku rzetelnego podejścia do sprawy.
„Kłamstwa, w które wierzymy” bezsprzecznie należą do rodzaju książek, które człowiekowi są potrzebne. Nie ulega jednak wątpliwości, że należy napisać je nie tyle dobrze, czy nawet znakomicie co kompetentnie, tak, żeby faktycznie spełniały swoją funkcję, bo to nie jest literatura piękna, która ma zachwycić i po prostu się podobać lub nie, ale literatura, która ma pomagać zrozumieć rzeczywistość, w której się żyje i ludzi stanowiących na co dzień środowisko naszego życia. Thurmanowi nie do końca się to udało. Nie określiłbym tej pozycji ani podręcznikiem, ani przewodnikiem, ani tym bardziej żadną encyklopedią.
Podręcznik? Przewodnik? Kompendium? A może swojego rodzaju encyklopedia? W zasadzie to nie wiadomo. W każdym razie Chris Thurman próbuje, z lepszym lub gorszym skutkiem - zależy od rozdziału – opowiedzieć historię, w jaki sposób dochodzi do tego, że w czasie trwania prozy życia codziennie „zażywamy” dość sporą dawkę kłamstw. Więcej, autor stara się udowodnić, opierając się...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka w amerykańskim stylu: John i Ann przychodzą do pana psychologa z problemem, a on zadaje im mądre pytanie i problem rozwiązany.
Sam zamysł stworzenia takiej książki uważam jak najbardziej za słuszny. Sam znalazłem jedno kłamstwo, które uwierzyłem i dzięki książce mogłem się z kłamstwa wyrwać.
Książka ma jednak wiele stron a na nich niejedna myśl powtórzona jest wiele razy. Z mojego punktu widzenia wiele treści jest też oczywistych. W ich miejsce można by się zająć wieloma innymi kłamstwami - politycznymi i społecznymi, na które niestety w książce zabrakło miejsca, a o których myślałem kupując książkę.
Autor wypowiada się wielokrotnie o kłamstwach związanych z wiarą. Niestety powołując się na chrześcijańskie wartości wielokrotnie przeczy nauce założonego przez Chrystusa Kościoła Katolickiego. Z tego względu uważam, że książka może być groźna jeśli będzie czytana bezkrytycznie. Wspomnę tylko jeden wątek - autor wydaje się nie znać jednej z głównych prawd wiary: "Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza a za złe karze".
Wśród cytatów rozpoczynających rozdziały można znaleźć między innymi cytat z heretyka Jana Husa. To pewna ironia, że myśl jego rozpoczyna rozdział poświęcony prawdzie.
Książka męczy czytelnika ćwiczeniami, do których na siłę stara się przekonać autor po każdym rozdziale.
Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty książkę uważam za przeciętną, nużącą i zawierającą dużo treści protestanckich. Nie polecam czytelnikom sięgającym po kilka książek rocznie (lub mniej) bo w to miejsce można zaproponować wiele bardziej ubogacających lektur.
Książka w amerykańskim stylu: John i Ann przychodzą do pana psychologa z problemem, a on zadaje im mądre pytanie i problem rozwiązany.
więcej Pokaż mimo toSam zamysł stworzenia takiej książki uważam jak najbardziej za słuszny. Sam znalazłem jedno kłamstwo, które uwierzyłem i dzięki książce mogłem się z kłamstwa wyrwać.
Książka ma jednak wiele stron a na nich niejedna myśl powtórzona jest...
Rewelacja! Wreszcie trafiłam na książkę, która demaskuje punkt po punkcie wszystkie głupoty, które wmawia nam świat, rodzice, znajomi i wreszcie my sami.
Autor pokazuje, do czego prowadzi wieczna roszczeniowość i nastawienie na "ja", "moje" i "to twoja wina". Myślę, że powinniśmy tę książkę dostawać w momencie urodzenia i czytać aż do samej śmierci. Może wtedy bylibyśmy dla siebie lepsi i życie nie byłoby dla większości aż tak uciążliwe. Wydajemy się sobie chodzącymi ideałami albo z lubością prezentujemy siebie jako ofiarę (manipulując przy tym każdym po kolei),zamiast zastanowić się nad tym, jaki tragiczny wpływ ma to na nasze życie.
Rewelacja! Wreszcie trafiłam na książkę, która demaskuje punkt po punkcie wszystkie głupoty, które wmawia nam świat, rodzice, znajomi i wreszcie my sami.
więcej Pokaż mimo toAutor pokazuje, do czego prowadzi wieczna roszczeniowość i nastawienie na "ja", "moje" i "to twoja wina". Myślę, że powinniśmy tę książkę dostawać w momencie urodzenia i czytać aż do samej śmierci. Może wtedy bylibyśmy dla...
Bardzo dobra książka, polecam szczególnie tym osobom co interesują się psychologią ;)
Bardzo dobra książka, polecam szczególnie tym osobom co interesują się psychologią ;)
Pokaż mimo toOceniam na "bardzo dobrą" gdyż temat moim zdaniem nie został do końca wyczerpany. Być może nie da się go wyczerpać, ale przy niektórych podrozdziałach czekałam na coś jeszcze... Mimo wszystko myślę, że książka bardzo przydatna i pozwala otworzyć oczy na wiele spraw, których na co dzień nie dostrzegamy :) Myślę, że moja psychika została dzięki niej nieco odciążona :D
Oceniam na "bardzo dobrą" gdyż temat moim zdaniem nie został do końca wyczerpany. Być może nie da się go wyczerpać, ale przy niektórych podrozdziałach czekałam na coś jeszcze... Mimo wszystko myślę, że książka bardzo przydatna i pozwala otworzyć oczy na wiele spraw, których na co dzień nie dostrzegamy :) Myślę, że moja psychika została dzięki niej nieco odciążona :D
Pokaż mimo to