Myszy i ludzie

Okładka książki Myszy i ludzie
John Steinbeck Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Ekranizacje: Myszy i ludzie (1992) literatura piękna
120 str. 2 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Of Mice and Men
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2012-02-02
Data 1. wyd. pol.:
2012-02-02
Liczba stron:
120
Czas czytania
2 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378390459
Tłumacz:
Zbigniew Batko
Ekranizacje:
Myszy i ludzie (1992)
Tagi:
Steinbeck literatura amerykańska Wielki Kryzys

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
162
143

Na półkach: , , ,

>>Zapraszam na mojego bloga o wszystkim i tym jak: www.kwyrloczka.pl<<

Klasyka taka już jest

Tak jako było na początku i zawsze na wieki rozpływają się wszyscy nad klasyką. Ja przepraszam, ja nie chce nikogo z tych rozpływaczy urazić. Babcia zawsze powtarzała, że o gustach się nie dyskutuje, babcia z rocznika 1927 to chyba się zna. No to nie obrażajcie się, ale ta książka jest marna. MARNA! Dramatycznie aż. Raz, że to prędzej nowela niż powieść, ledwo zaczniesz, a już kończysz. To, że wydawca powiększył czcionkę do maksimum niczego nie jest w stanie zmienić. Dwa — fabuła jest przewidywalna aż do bólu. Czytasz i wiesz, już wiesz co będzie.

Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie

Zdaje się, a wniosek ten wysnuwam z lektury innych recenzji na Lubimy Czytać, że opowieść ta uważana jest za jakiś rodzaj studium przyjaźni międzyludzkiej. To ja dziękuję za taka przyjaźń. Mój najlepszy przyjacielu i mężu w jednej osobie, czy mam się obawiać kuli w łeb? Czy tak ten świat jest poukładany, że ludzkiego przyjaciela można zastrzelić jak starego niedołężnego psa? Bo niczym się nie różnimy my ludzie od ich zwierząt, od myszy, od psa. Kiedy przychodzi nasz czas ktoś nam najbliższy powinien zafundować nam małą, niezobowiązującą eutanazję. Bo co? Bo nie spełniamy oczekiwań, nie jesteśmy tacy jak inni, bo inaczej nie można nam pomóc. Czy może nie chce się inaczej pomóc? Eutanazja to akt miłosierdzia czy wygodnictwo, przysługa czy morderstwo. Pytania takie retoryczne dla mnie.

Polecać, czy nie polecać

Czy człowiek upośledzony jest zwierzęciem, skoro można go tak po prostu zastrzelić? Pachnie mi to ciut eugeniką. Choć może takie właśnie pytania trudne stawia autor i my czytelnicy mamy to rozkminiać. Chyba jednak przestanę się bardziej zastanawiać, bo zaraz się okaże, że mimo wcześniejszych żalów to dobra książka. Taka z tych, co daje do myślenia, taka która nie daje się wyrzucić z pamięci.

Jednak nie polecać

Niestety nie da się zapomnieć tej cieniuśkiej broszury o ogromnej czcionce i ładnej okładce. Wszystko przez tandetne zagranie na ludzkich emocjach rodem ze współczesnej reklamy. Zabicie starego, ukochanego psa. Zabicie zwierzaka, którego miało się od szczeniaka. To stwierdzenie — od szczeniaka — pojawia się niczym podprogowy przekaz. Prawie każdy wychował jakiegoś psa od szczeniaka lub wychowywał się z jakimś psem od szczeniaka. W moim przypadku miało miejsce i jedno i drugie. Przyszedł też moment, kiedy trzeba było pożegnać naszego psiego przyjaciela, ktoś musiał mieć dość sił. W książce pan psa nie miał sił, by towarzyszyć przyjacielowi od szczeniaka. To nas boli, to w nas uderza i na tym uczuciu na tej emocji, tej ludzkiej tęsknocie i ofiarowanej miłości zbudowano całą fabułę. Panie Steinbeck tani chwyt, bardzo tani.

Z dedykacją

Pisząc dzisiaj myślałam o pewnym psim przyjacielu, nie moim, a jednak ważnym, bo ważnym dla moich przyjaciół. Psim przyjacielu, który po długiej chorobie dzisiaj przeszedł przez tęczowy most. Zawsze pozostanie w mojej pamięci jako Bongo — grubiutki, rudawy, kudłaty piesek przynoszący każdemu gościowi zabawkę, żeby szarpać ją z przeogromnym radosnym warczeniem.
Jesteśmy ludźmi. Jesteśmy za was psy odpowiedzialni. Zawsze pozostaniecie w naszych sercach.

>>Zapraszam na mojego bloga o wszystkim i tym jak: www.kwyrloczka.pl<<

>>Zapraszam na mojego bloga o wszystkim i tym jak: www.kwyrloczka.pl<<

Klasyka taka już jest

Tak jako było na początku i zawsze na wieki rozpływają się wszyscy nad klasyką. Ja przepraszam, ja nie chce nikogo z tych rozpływaczy urazić. Babcia zawsze powtarzała, że o gustach się nie dyskutuje, babcia z rocznika 1927 to chyba się zna. No to nie obrażajcie się, ale ta książka...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    13 716
  • Chcę przeczytać
    9 224
  • Posiadam
    2 053
  • Ulubione
    592
  • Klasyka
    134
  • Chcę w prezencie
    126
  • Literatura amerykańska
    124
  • 2021
    112
  • 2014
    96
  • 2018
    94

Cytaty

Więcej
John Steinbeck Myszy i ludzie Zobacz więcej
John Steinbeck Myszy i ludzie Zobacz więcej
John Steinbeck Myszy i ludzie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także