Interesująca, przyjemna w czytaniu, choć może nie do końca literacko napisana... książka o literaturze a raczej jej "scenografii" i twórcach.

Warte przeczytania. Można nawet wrócić do tej lektury.

Nie wszystko przeczytałem do końca - nie od deski do deski. Najbardziej dla mnie ciekawy: rozdział o Bułchakowie.

Interesująca, przyjemna w czytaniu, choć może nie do końca literacko napisana... książka o literaturze a raczej jej "scenografii" i twórcach.

Warte przeczytania. Można nawet wrócić do tej lektury.

Nie wszystko przeczytałem do końca - nie od deski do deski. Najbardziej dla mnie ciekawy: rozdział o Bułchakowie.

Ciekawa, barwnie napisana opowieść podróżnicza. Autorka odwiedziła różne miasta europejskie związane z konkretnymi pisarzami i ich dziełami. I porównała literackie wizerunki z tym, co miała okazję zobaczyć na własne oczy.

Każdy tekst jest interesujący, ale na mnie największe wrażenie zrobił rozdział poświęcony "Mistrzowi i Małgorzacie". Wiedziałam, że Bułhakow bardzo realistycznie opisał miasto, ale nie przypuszczałam, że tak wiele do dziś zostało z tej topografii. Aż nabrałam wielkiego apetytu na odwiedzenie Patriarszych Prudów i innych miejsc... Jestem pewna, że Behemot, Woland, Asasello i Korowiow już tam na mnie czekają, nie mówiąc o tytułowych bohaterach:)))

Bardzo zaciekawił mnie też rozdział poświęcony Paryżowi z "Łuku Triumfalnego" Remarque'a i prozy Colette oraz Wenecji ze słynnej książki Tomasza Manna.

Mamy tu jeszcze Pragę, Wiedeń, Berlin, Londyn (chociaż w tym ostatnim zabrakło mi Sherlocka Holmesa:)).

Całość czyta się z wielką przyjemnością, zwłaszcza jeśli zna się opisywane książki i miejsca, albo przynajmniej te pierwsze.
Jeśli się nie zna, to "Magiczne miejsca literackiej Europy" mogą okazać sie lekturą inspirującą.

Polecam wersję audiobooka w interpretacji Elżbiety Kijowskiej.

Ciekawa, barwnie napisana opowieść podróżnicza. Autorka odwiedziła różne miasta europejskie związane z konkretnymi pisarzami i ich dziełami. I porównała literackie wizerunki z tym, co miała okazję zobaczyć na własne oczy.

Każdy tekst jest interesujący, ale na mnie największe wrażenie zrobił rozdział poświęcony "Mistrzowi i Małgorzacie". Wiedziałam, że Bułhakow bardzo...